Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Cenega.
Skoro prawie wszystkie elementy gry są nowe, to nie mogło zabraknąć świeżego antagonisty. Głównym bohaterem nowej Yakuzy jest Ichiban Kasuga. Jego przygodę rozpoczynamy w sylwestra 2001 roku. Młody członek rodziny przestępczej trafia na kilkanaście lat do więzienia. Gra opowiada historię mężczyzny, który stara się odnaleźć w "nowoczesnym" świecie. Do fabuły można jednak się przyczepić. Bardzo często zapominamy o tym, że kontrolujemy człowieka aktywnego w jednej z najpoważniejszych organizacji przestępczych na świecie. Pozwoliło to co prawda poruszyć inne, ciekawe wątki - jednak szkoda, że twórcy nie zgłębili tematu i klimatu samej Yakuzy. Wiem, że w poprzedniczkach Yakuza: Like a Dragon odbywało się to regularnie, jednak byliśmy przyzwyczajeni do czegoś ważnego, od czego producenci w tym roku odeszli.
Również po raz pierwszy w historii serii, w dalszej części gry budujemy zespół. Każdy jego członek ma swoje przeznaczenie - mocne i słabe strony. Po każdej przebytej walce oraz wykonanym zadaniu, członkowie zespołu zyskują doświadczenie. Gracz nie musi zajmować się rozdawaniem umiejętności, ponieważ skille głównych bohaterów rosną automatycznie wraz z postępami w rozgrywce. Wielokrotnie czuć, jak twórcy puszczają oczko do graczy. Nowa Yakuza nie stroni od dobrego humoru, który przeplatany jest z poważnymi przeżyciami bohaterów.
Bardzo często mamy do czynienia z filmem, który jedynie przerywany jest akcją w której kontrolujemy głównym bohaterem. Nie ma mowy o tym, żeby przebiec przez fabułę Yakuzy po łebkach. Tutaj trzeba się wsłuchać, zastanowić. Przerywniki filmowe potrafią trwać nawet kilka minut - to bardzo długo, w porównaniu z innymi tytułami z gatunku. Zmieniły się również misje fabularne, które są dłuższe i bardziej rozbudowane, niż wcześniej. To oznacza, że dłużej zajmujemy się konkretnym wątkiem fabularnym, czy też zadaniem pobocznym.
Skoro jesteśmy przy dodatkowych aktywnościach... w Yakuzie możemy wziąć udział również w kilku mini-grach. W grze znajdziemy karaoke, rzutki, czy tor kartingowy. Sam się na tym złapałem i dopiero po kilku godzinach stwierdziłem, że w zasadzie nie ruszyłem wątku głównego. Najsłabiej w tej grze wypada poziom trudności, który wydaje się bardzo niezbalansowany. W pierwszych godzinach gry wydawało mi się, że tytuł ten jest wręcz śmiesznie prosty. W następnych kilkunastu jest dużo gorzej, dużo ciężej. Niestety, żeby poprawić statystyki głównego bohatera musimy grindować. Miałem nadzieje, że chociaż w tym tytule obędzie się bez "wbijania poziomów".
Yakuza: Like a Dragon wydaje się być przemyślaną produkcją. Duże zmiany względem poprzedniczek powodują, że nowa gra o japońskiej mafii to zupełnie nowy tytuł. Rewolucja w serii nie każdemu przypadnie do gustu. Śmiem twierdzić, że sporej części graczy nowa Yakuza się nie spodoba. To jRPG z krwi i kości. Jednak właśnie dlatego, nowi gracze mogą zwrócić uwagę na tą serię. Jeżeli nie przeszkadza wam turowy system walki, to warto spróbować swoich sił i poznać historię Ichibana.
Zobacz także
2020-11-14, godz. 06:00
Watch Dogs: Legion [PS4]
Londyn przyszłości, wszechobecna technologia, drony patrolujące ulice, permanentna inwigilacja i prywatna spółka Albion, która w sposób nie zawsze legalny pilnuje porządku na ulicach blisko 9 milionowej metropolii. I w tych pięknych…
» więcej
2020-11-14, godz. 06:00
Assassin's Creed Valhalla [PS4]
Celowo nie śledziłem pojawiających się kolejnych informacji o najnowszej odsłonie serii Assassin's Creed. Zakładałem, że będę miał okazję sam przekonać się, jaka będzie ta wycieczka do Valhalli i nie chciałem sobie psuć…
» więcej
2020-11-14, godz. 06:00
Assassin's Creed Valhalla [PS4]
Celowo nie śledziłem pojawiających się kolejnych informacji o najnowszej odsłonie serii Assassin's Creed. Zakładałem, że będę miał okazję sam przekonać się, jaka będzie ta wycieczka do Valhalli i nie chciałem sobie psuć…
» więcej
2020-11-14, godz. 06:00
Doom Eternal: The Ancient Gods, Part One DLC [PS4]
Doom jest klasą samą w sobie. Sam sobie ustawia poprzeczkę - a że Eternal już umieścił ją bardzo wysoko - wiadomo było, że tu wiele gorzej nie może być. The Ancient Gods, Part One, czyli właśnie pierwszy dodatek do flagowej produkcji…
» więcej
2020-11-14, godz. 06:00
Doom Eternal: The Ancient Gods, Part One DLC [PS4]
Doom jest klasą samą w sobie. Sam sobie ustawia poprzeczkę - a że Eternal już umieścił ją bardzo wysoko - wiadomo było, że tu wiele gorzej nie może być. The Ancient Gods, Part One, czyli właśnie pierwszy dodatek do flagowej produkcji…
» więcej
2020-11-14, godz. 06:00
Doom Eternal: The Ancient Gods, Part One DLC [PS4]
Doom jest klasą samą w sobie. Sam sobie ustawia poprzeczkę - a że Eternal już umieścił ją bardzo wysoko - wiadomo było, że tu wiele gorzej nie może być. The Ancient Gods, Part One, czyli właśnie pierwszy dodatek do flagowej produkcji…
» więcej
2020-11-14, godz. 06:00
[14.11.2020] Giermasz #422 - Giermasz Ubisoft Edition
Nazwa zobowiązuje - tak się złożyło, że dwie gry z otwartym światem przygotowane przez zespoły Ubisoftu recenzujemy. I obie bardzo polecamy. Andrzej Kutys wyruszył na wyprawę ze wczesnośredniowiecznym plemieniem wikingów, Assassin's…
» więcej
2020-11-07, godz. 06:00
Ghostrunner [PS4]
Udało mi się wzbudzić podziw mojej żony... Obserwowała, jak grałem w Ghostrunnera i w pewnym momencie powiedziała - na Twoim miejscu to już bym wywaliła tego pada za okno. No cóż, choć licznik śmierci bije tutaj z prędkością…
» więcej
2020-11-07, godz. 06:00
Ghostrunner [PS4]
Udało mi się wzbudzić podziw mojej żony... Obserwowała, jak grałem w Ghostrunnera i w pewnym momencie powiedziała - na Twoim miejscu to już bym wywaliła tego pada za okno. No cóż, choć licznik śmierci bije tutaj z prędkością…
» więcej
2020-11-07, godz. 06:00
Pikmin 3 Deluxe [Switch]
Gdy gorączka osiąga zenit przed premierami konsol nowej generacji z ich zapowiadaną super-ultra-mega-turbo grafiką i mocą (czyli tradycyjnie, przy każdej takiej okazji słyszymy to samo) - tak Nintendo spokojnie robi swoje. Lista ekskluzywnych…
» więcej