Extra Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Extra Giermasz
Sackboy: Wielka Przygoda
Sackboy: Wielka Przygoda
Ciekawa sprawa. Platformówka Sackboy: Wielka Przygoda, którą ogrywałem na PlayStation 5, ma kategorię wiekową od 7 lat, ale też znaczki PEGI - strach i przemoc. Co więcej, poziom trudności pod koniec gry praktycznie wyklucza młodych graczy, bo trzeba naprawdę dużej zręczności i refleksu. Ale tu na czerwonym dywanie wkracza tryb kooperacji i to do 4 osób. I tak, jak początkowo bawiłem się sam, tak później do wielkiej przygody dołączył mój syn. I jest to naprawdę niesamowita podróż po pięknych, kolorowych światach tego spin-offu serii LittleBigPlanet.

Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Sony Entertainment Polska.
GIERMASZ-Recenzja Sackboy Wielka Przygoda

Stworzony ze strachu Vex postanawia przejąć władzę nad Światem Rzemiosła i zmusza przyjaciół Sackboy'a do pracy nad urządzeniem zwanym Wichrzycielem, który ma zamienić wszystko w krainę koszmarów. Brzmi jak plan, ale nie uwzględnia legendarnych walecznych Włóczkowych Rycerzy, do którego grona aspiruje główny bohater. I tu wkracza gracz, do świata pełnego kolorów, muzyki, niesamowitych stworzeń i wielu niebezpieczeństw.

Sama rozgrywka nie jest skomplikowana. Widok izometryczny, czasami z boku lub z góry, dużo skakania, latania, zbieractwa i walki. Od czasu do czasu trzeba też coś przenieść, wyrwać z ziemi, przytrzymać i rozwalić. Brzmi może prosto, ale takie nie jest. W sumie jest bardzo liniowo, ale za to gra oferuje masę sekretów. Początkowe etapy rozpieszczają łatwością i w sumie cały pierwszy świat - z pięciu dostępnych - jest przyjemny i bezstresowy. Potem jest trochę trudniej, ale największe wyzwanie czeka pod koniec gry i zwłaszcza, po jej zakończeniu. To na pewno nie są poziomy dla dzieci, jeśli ja, wyjadacz z kilkudziesięcioletnim stażem miałem problemy. Ale wróćmy do tego co przyjemne. Mapa świata składa się z niedostępnych miejsc, które odblokowujemy przechodząc etapy poprzednie. Każdy poziom ma też opcjonalne cele dodatkowe - zbierz wszystkie elementy kostiumów - bo Sackboy'a można przebierać od stup do głowy, nie zgiń, zdobądź odpowiednią liczbę baniek, znajdź ukryte kostki odblokowujące wyzwania czasowe Włóczkowych Rycerzy czy specjalne niebieskie bańki, potrzebne do odblokowywania poziomów i zdobywania naklejek w albumie. Nie zdziwcie się więc, jeśli dany etap będziecie przechodzić kilka razy. Są też poziomy poboczne, dedykowane dla minimum dwóch osób, gdzie współpraca jest niezwykle istotna i bez niej, często nie da się pójść dalej. Ale to opcja, więc grę da się ukończyć i bez tego.

Etapy są świetnie wykonane, przemyślane, oferują masę atrakcji i zbieractwa. Sackboy to jakiś czas dostaje też nowe zabawki, znacznie zmieniające rozgrywkę. Bumerang do załatwiania przeciwników na odległość czy rozwalania balonów z kolcami, jest też specjalny hak do chwytania się i bujania do niedostępnych miejsc, oraz odrzutowe rękawice i buty, dzięki którym można strzelać oraz dłuższy czas unosić się w powietrzu. Ale zabawki te są dostępne tylko w konkretnych miejscach i etapach i nie stają się własnością bohatera. Podobnie jak kleista substancja, dzięki której Sackboy może chodzić po ścianach. Najbardziej podobały mi się jednak poziomy muzyczne. Nie stricte, ale odgrywana melodia współgrała i zmieniała się w zależności od tego, co działo się na ekranie. Efekt jest piorunujący, a takie utwory jak "Toxic" Britney Spears, "Let's Dance" Davida Bowie, "Take on Me" od norweskiej grupy A-Ha, zna chyba każdy. A jest jeszcze Depeche Mode, legendarny Kool and the Gang czy Junior Senior. Piekna sprawa.

Sackboy: Wielka Przygoda przypomina najlepsze gry Nintendo i czerpie garściami z najlepszych rozwiązań z gatunku platformówek. Kolejne nowości wprowadzane są stopniowo, dzięki czemu zabawa się nie nudzi, bo na każdym kroku zaskakuje. Są etapy jeżdżone, walki z bossami, zręcznościowe plansze do zdobywania złotych kulek potrzebnych do wykupywania odzienia dla bohatera, czy wspomniane, bardzo wymagające czasowe wyzwania dla Włóczkowych Rycerzy. A po zakończeniu gry dostajemy kolejną niespodziankę, ale to już dla bardzo zręcznych i cierpliwych graczy.

Sackboy: Wielka Przygoda jest fantastyczną, świetnie wykonaną i wciągającą platformówką. Z masą atrakcji, ciekawych rozwiązań, oferującą nieustającą akcję i poznawanie Świata Rzemiosła. A jeśli jest okazja zagrać z przynajmniej jedną osobą dodatkowo, zyskuje podwójnie. Bo nie ma to jak kanapowa zabawa i pełna współpraca podczas wspólnej zabawy. A jest jej mnóstwo, sporo etapów, poziomy dodatkowe, wyzwania i zbieractwo. Kilkanaście godzin grania gwarantowane.

Zobacz także

2021-01-16, godz. 06:00 Death Tales [Switch] W ogóle nie planowałem ogrywania tego tytułu. Nie jest to produkcja, która zwróciła moją uwagę zapowiedziami przed premierą. Ale pojawiła się okazja, aby Death Tales przetestować... Więc odpaliłem trailery, co tam było w internecie… » więcej 2021-01-16, godz. 06:00 MXGP 2020 [PlayStation 5] Z wyścigami motocyklowymi nie jest mi zbytnio po drodze, więc tym chętniej chciałem sprawdzić MXGP 2020, czyli najnowszą odsłonę licencjonowanej serii zawodów motocrossowych. I w sumie nie miałem żadnych oczekiwań, więc tym bardziej… » więcej 2021-01-16, godz. 06:00 MXGP 2020 [PlayStation 5] Z wyścigami motocyklowymi nie jest mi zbytnio po drodze, więc tym chętniej chciałem sprawdzić MXGP 2020, czyli najnowszą odsłonę licencjonowanej serii zawodów motocrossowych. I w sumie nie miałem żadnych oczekiwań, więc tym bardziej… » więcej 2021-01-16, godz. 06:00 [16.01.2021] Produkcyjne piekło Strach się bać, jaka awantura się o Cyberpunka 2077 zrobiła. Zabawne (w pewnym sensie), że gdy sam prezes studia nagrał film z przeprosinami - to jeszcze "dolał oliwy do ognia". Jak to niby możliwe, że zespoły testerów nie wychwyciły… » więcej 2021-01-16, godz. 06:00 [16.01.2021] CES 2021 cz1 Na początku trzeba uczciwie powiedzieć, że nasz technologiczny ekspert Radek Lis jest nieco rozczarowany, jak zorganizowano tegoroczne targi CES. Wielka to impreza na początku roku zawsze była, wiadomo, że z powodu koronawirusa tym razem… » więcej 2021-01-16, godz. 06:00 [16.01.2021] Giermasz #431 - Pierwsza premiera Oficjalnie możemy ogłosić, że zainaugurowaliśmy rok 2021. Pierwszą recenzją, gry wydanej w styczniu, jest test produkcji traktującej o wyścigach motocrossowych MXGP 2020 . Testował Michał Król - i poleca. Tylko pamiętajcie, żeby… » więcej 2021-01-15, godz. 14:57 GIERMASZ 2021, styczeń » więcej 2021-01-15, godz. 14:57 [09.01.2021] Na starcie 2021 roku w technologiach My w Giermaszu zasadniczo lubimy proste rozwiązania. Z tego powodu nie raz wytykaliśmy jednemu z największych producentów konsol, że nieźle "zamieszał" z nazwami kolejnych urządzeń. I jakby tego było mało, nasz technologiczny ekspert… » więcej 2021-01-15, godz. 14:43 ARCHIWUM 2019 » więcej 2021-01-15, godz. 14:43 ARCHIWUM 2020 » więcej
197198199200201202203