Gangsterskie klimaty praktycznie nigdy nie wychodzą z mody. Mam na myśli to klasyczne podejście do mafii - czas prohibicji, szerokie kapelusze, eleganckie garnitury, talerzowe karabiny maszynowe, wielkie samochody i kulturowa mieszanka gangsterów, którzy niekoniecznie pochodzą z Włoch. Często. Ale nie zawsze. W Empire of Sin wybrałem Irlandczyka. I tak zaczęło budowanie się mojego imperium... ten "grzech" mi jakoś nie pasuje. Imperium zbrodni. I to było dobre.
Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Koch Media Poland
W Empire of Sin wszystko jest na swoim miejscu, jeśli chodzi o klimat. Wyjściowym i roboczym strojem, a jednocześnie swego rodzaju mundurem jest garnitur, czasem przysłonięty długim płaszczem. Tę groteskową magię buduje właśnie zderzenie eleganckiego wyglądu z brutalnym zachowaniem, bezwzględnością i okrucieństwem opierających się paradoksalnie na fundamentach niezbywalnych zasad, kodeksu, który pozwala na wiele, ale nie na wszystko.
Tak też prezentuje się ta taktyczno-strategiczna gra. Zaczynamy od wyboru naszego mafiosa - do wyboru kilka narodowości i płci, wszyscy są bardzo zróżnicowani, ale nie tylko wygląd się tu liczy. Każdy z nich ma swoiste właściwości, które wpływają na rozgrywkę - na przykład specjalne ruchy podczas walki.
A zaczynamy od zera. No dobra, to - walka. Gra tu od początku rozgrywki pierwsze skrzypce, bez niej wiele nie ugramy. Choć czuję tutaj pewien zgrzyt: starcia - jako system - bardzo przypadły mi do gustu i są po prostu przyjemne. Ale... nie stanowią wyzwania nawet dla średnio doświadczonego gracza. Zawodzi przede wszystkim inteligencja przeciwników, do tego zdarza się, że uzbrojony w kij baseballowy bohater zamiata podłogę gangusem z pistoletem. Chociaż, jak już pisałem, gra się i tak przyjemnie.
Sama walka odbywa się w turach. Pozostałe elementy to już czas rzeczywisty. A tych elementów... no jest po prostu multum. Po starciu, kiedy już zdobędziemy jakąś bimbrownię, kryjówkę, dom publiczny czy jakieś inne przytulne miejsce, do którego nie przychodzi się z dziećmi - trzeba o nie odpowiednio zadbać. Ustanowienie ochrony to dopiero początek. Można też zadbać o ich rozwój, modernizację, podawanie odpowiedniego alkoholu.
Alkohol to koło zamachowe całego biznesu tutaj. Stąd płynie lwia cześć gotówki, to też motor dla naszych żołnierzy. Dbamy o to, żeby za bardzo się nie rozpili, dopasowujemy jakość podawanych procentów do miejsca: czyli decydujemy czy podawać jakieś popłuczyny, czy coś z wyższej półki. O meliny toczą się właśnie wojny - zdobywamy je, niekiedy bronimy, tracimy, próbujemy odbić. Wszystkiego można w miarę uniknąć biorąc udział w pertraktacjach, choć akurat to zbyt porywające nie jest, kilka opcji dialogowych to trochę za mało, żeby wczuć się w rolę negocjatora.
Do tego (tu jedna rzecz mnie mierzi) graficzne niedociągnięcia: dość dokładnie, fajnie odwzorowany klimat historyczny, ale momentami miałem poczucie sterylności. Za to dźwięk, w szczególności muzyka, to już najwyższa liga, to on pozwala przymknąć oko na inne detale, które jeszcze nie grają. -Bo zdarzają się błędy - nie mogłem na przykład w pewnym momencie wsiąść do taksówki, postaci przy próbie przemieszczenia ich gdzieś dalej nieco głupiały i rozbijały się o przypadkowe przeszkody i tak dalej.
No i po pewnym czasie, kiedy już człowiek wyjdzie spod tego obciążenia zwalonego na jego plecy i umysł mnogością dostępnych funkcji i opcji okazuje się, że niespecjalnie stanowi coś tutaj wyzwanie. Oczywiście - nadal należy podbić dzielnice opanowane przez wrogie rodziny, walczyć o wpływy, ale po pewnym czasie dzieje się to już z automatu. Ale mimo tych wad, to nadal gra... hmm... Coś pomiędzy dobrą, a bardzo dobrą. Jeżeli doczekamy się kilku aktualizacji, jakiegoś pakietu misji może, dodatków - wtedy nie będę mieć już wątpliwości.
Zobacz także
2020-12-12, godz. 06:00
World of Warcraft: Shadowlands [PC]
Dziś zabieram Was w świat, który znam niemal jak własną kieszeń. Świat, w którego meandry nadal, od przeszło 15 lat, zagłębia się prawie pięć milionów graczy na całym globie. Ba, pomimo upływu czasu, gra, o której będzie…
» więcej
2020-12-12, godz. 06:00
Godfall [PlayStation 5]
Odpala człowiek te wszystkie trailery: a tam super-next-genowa-grafika, świetnie wyglądająca walka, epicka historia wprowadzana przez elegancki filmik... Chyba nie dziwicie się, że jako fan slasherów czy innych hack'n'slashowatych…
» więcej
2020-12-12, godz. 06:00
Empire of Sin [PlayStation 4]
Gangsterskie klimaty praktycznie nigdy nie wychodzą z mody. Mam na myśli to klasyczne podejście do mafii - czas prohibicji, szerokie kapelusze, eleganckie garnitury, talerzowe karabiny maszynowe, wielkie samochody i kulturowa mieszanka…
» więcej
2020-12-12, godz. 06:00
Empire of Sin [PlayStation 4]
Gangsterskie klimaty praktycznie nigdy nie wychodzą z mody. Mam na myśli to klasyczne podejście do mafii - czas prohibicji, szerokie kapelusze, eleganckie garnitury, talerzowe karabiny maszynowe, wielkie samochody i kulturowa mieszanka…
» więcej
2020-12-12, godz. 06:00
Psi Patrol: Kosmopieski ratują Zatokę Przygód [PlayStation 4]
Rodzice doskonale wiedzą, a tytułem wprowadzenia trzeba napisać, że animowany serial Psi Patrol jest jednym z dziecięcych hitów ostatnich lat. Wystarczy sprawdzić (teraz, na fali gwiazdkowych prezentów jest dobra okazja), że na półkach…
» więcej
2020-12-12, godz. 06:00
Psi Patrol: Kosmopieski ratują Zatokę Przygód [PlayStation 4]
Rodzice doskonale wiedzą, a tytułem wprowadzenia trzeba napisać, że animowany serial Psi Patrol jest jednym z dziecięcych hitów ostatnich lat. Wystarczy sprawdzić (teraz, na fali gwiazdkowych prezentów jest dobra okazja), że na półkach…
» więcej
2020-12-12, godz. 06:00
Spirit of the North: Enhanced Edition [PlayStation 5]
Nowa generacja konsol to niebywała okazja, by na grze zarobić jeszcze kilka dolarów. Tym tropem poszli twórcy gry Spirit of the North, wypuszczając na PlayStation 5 wersję rozszerzoną, której oryginał dostaliśmy w roku ubiegłym…
» więcej
2020-12-12, godz. 06:00
Godfall [PlayStation 5]
Odpala człowiek te wszystkie trailery: a tam super-next-genowa-grafika, świetnie wyglądająca walka, epicka historia wprowadzana przez elegancki filmik... Chyba nie dziwicie się, że jako fan slasherów czy innych hack'n'slashowatych…
» więcej
2020-12-11, godz. 22:50
[12.12.2020] Giermasz #426 - Oczekiwania/rozczarowania
Tak - oczywiście mamy w redakcji Cyberpunk 2077 - pierwsze wrażenia, krótko , teraz - a za tydzień podwójna recenzja/rozmowa o tej jakże głośnej grze. Tymczasem, Łukasz Rabikowski nie zasypiał gruszek w popiele i sprawdził dodatek…
» więcej
2020-12-05, godz. 06:00
Demon's Souls [PlayStation 5]
Oto jest, przepięknie odnowiona gra, która 11 lat temu zmieniła oblicze branży, zdefiniowała gatunek i stała się inspiracją. Dobrze pamiętam, co się wyrabiało w królestwie Boletarii jeszcze na PlayStation 3, a remake przyjmuję…
» więcej