Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Cenega.
W porównaniu do wspomnianej poprzedniej gry, widać ewidenty postęp. Gdy tam mieliśmy właściwie zwykłą - bardzo prostą - platformówkę, to w Psi Patrol: Kosmopieski ratują Zatokę Przygód mamy... dalej platformówkę. Ale poruszamy się już w trójwymiarze. I do dyspozycji w czasie etapu są dwa pieski, do rozwiązywania "zagadek" środowiskowych, żeby zbierać psie przysmaki. Oczywiście plansze są ograniczone niewidzalnymi ścianami, nie ma mowy o "otwartym świecie", ale dla gracza w wieku przedszkolnym to w zupełności wystarcza.
Wprowadzono minigierki, odblokowywane po przejściu głównych misji. W tych, oprócz wspomnianych sekwencji platformowych w 3D, są też urozmaicenia, czyli etapy na drodze czy w powietrzu, gry dziecko musi unikać przeszkód. Warto podkreślić, że dorosły powinien być w pobliżu w czasie zabawy, ja na przykład czasami pomagałem Młodemu w niektórych sekwencjach QTE. Nie jakiś ultra trudnych, ot, wciśnij kilka razy przycisk akcji - albo zrób to w odpowiednim momencie.
W ogóle, na co zwracałem uwagę w poprzedniej recenzji Psiego Patrolu, "Drodzy Rodzice - jeżeli już zdecydujecie się kupić, to grajcie razem z dzieckiem. I nie za długo, kilkadziesiąt minut dziennie wystarczy w zupełności. Wtedy taki zakup/prezent świąteczny może mieć sens". To nie jest produkcja "i dla dorosłych, i dla dzieci". To jest tytuł tylko dla przedszkolaka. Dorosły skończy Psi Patrol: Kosmopieski ratują Zatokę Przygód w maksymalnie dwie godziny. Ale dla Młodzieży (bardzo młodej młodzieży), gdy rozgrywkę ograniczymy czasowo, zabawy wystarczy na dłużej.
Próbując jednak spojrzeć chłodnym okiem dorosłego recenzenta, to widać ograniczenia budżetowe i momentami brak pewnej zawartości. Na przykład kwestia samej licencji Psiego Patrolu. Oczywiście bohaterowie tej kreskówki są na miejscu, scenografia jest ta sama a ich opiekun Ryder mówi po polsku głosem z animacji. Ale - tylko on. Pieski nie są udźwiękowione, nie uświadczycie tu jakiś dłuższych filmików przerywnikowych, tak jak fragmentów samego serialu animowanego. Ewidentnie w tym elemencie można było zrobić więcej. Dorosły recenzent może zwrócić uwagę, że etapów powinno być chyba jednak nieco więcej, może i bardziej zróżnicowanych?
Ale mój przedszkolak bawił się naprawdę dobrze. Decydując się na zakup (prezent świąteczny?), musicie zdawać sobie sprawę, że Psi Patrol: Kosmopieski ratują Zatokę Przygód to fajna rzecz tylko dla dzieciaków w bardzo określonym wieku. Jak dorosną, to pudełko zakurzy się w kącie. Co rodziców akurat nie powinno dziwić, normalne jest, że dzieci z zabawek wyrastają, prawda?
Zobacz także
2021-02-20, godz. 06:00
Haven [Xbox Series X]
Nie jest to gra dla każdego. Choć chyba założenia twórców były zgoła inne - może nawet odwrotne. Takie mam wrażenie, że chcieli stworzyć produkcję dla wszystkich lub większości graczy, a - według mnie - grono odbiorców będzie…
» więcej
2021-02-20, godz. 06:00
Haven [Xbox Series X]
Nie jest to gra dla każdego. Choć chyba założenia twórców były zgoła inne - może nawet odwrotne. Takie mam wrażenie, że chcieli stworzyć produkcję dla wszystkich lub większości graczy, a - według mnie - grono odbiorców będzie…
» więcej
2021-02-20, godz. 06:00
[20.02.2021] Biznesy
Gdy nie wiadomo, o co chodzi - to chodzi o pieniądze... Ta odwieczna prawda nasunęła nam się w dyskusji o sytuacji na linii studio-wydawca pewnej cyberpunkowej gry (nie, nie tej). Michał Król zwraca uwagę na różne niuanse tej sytuacji…
» więcej
2021-02-20, godz. 06:00
[20.02.2021] Wytrwałość
Wizja życia na Marsie powoli staje się rzeczywistością... no dobrze, może nie przesadzajmy jeszcze - ale fakt faktem, że nasz technologiczny ekspert Radek Lis z wypiekami na twarzy śledził moment lądowania łazika Perseverance na…
» więcej
2021-02-20, godz. 06:00
[20.02.2021] Giermasz #436 - Koszmary, ciężarówki i miłość
Pierwsza część pokazała sporo potencjału twórców - i w kontynuacji w pełni ten potencjał rozwinęli. Acz popełnili te same błędy jak w pierwowzorze. Jak podkreśla Andrzej Kutys, o ile wykażecie się pewną cierpliwością do…
» więcej
2021-02-13, godz. 06:00
[13.02.2021] Przegląd tygodnia
Dla nas w Giermaszu to jedna z najbardziej wyczekiwanych prdukcji roku. I doczekaliśmy się wreszcie oficjalnej daty premiery: trójwymiarowa platformówka akcji (chyba taki to gatunek) Ratchet & Clank: Rift Apart zadebiutuje ekskluzywnie…
» więcej
2021-02-13, godz. 06:00
[13.02.2021] Giermasz #435 - Gdy życie dopada gracza...
... i z różnych powodów nie ma czasu na ulubioną rozgrywkę. Cóż, data audycji zobowiązuje, pechowo dopadły nas różne niezwiązane z Giermaszem obowiązki. Ale się poprawimy za tydzień (zapowiadamy już recenzję Little Nightmares…
» więcej
2021-02-13, godz. 06:00
#Drive [Switch]
Endless runnery, czyli niekończące się gry, są na mobilkach niezwykle popularne. I waśnie na telefonach olbrzymi sukces osiągnęła samochodówka #Drive od rodzimego studia Pixel Perfect Dude. Rynek mobilny jest potężny, największy…
» więcej
2021-02-13, godz. 06:00
[13.02.2021] Internet z (ceną) satelity
Starlink nadaje z nieba, ale ujawnione ceny tego internetowego łącza w Polsce doprawdy są premium. Z drugiej strony, są miejsca, gdzie po prostu w inny sposób się nie da połączyć z siecią - opowiada nasz ekspert Radek Lis. Rozmawiamy…
» więcej
2021-02-13, godz. 06:00
Virtua Fighter (1993 r.)
Na początku lat 90-tych to była prawdziwa rewolucja. Bijatyka "jeden na jednego" wykorzystywała nową wtedy technologię, postaci walczyły w środowisku 3D, postaci na ekranie były stworzone z wielokątów. Virtua Fighter podbił automaty…
» więcej