Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Koch Media Poland.
Widzę dużą różnicę szczególnie w oświetleniu, czy podświetleniu elementów. Bardzo dobrze wyglądają światła latarek przeciwników głównego bohatera, lampy, czy świece. Odświeżone zostały również modele postaci. Możemy przyjrzeć się każdemu szczegółowi ubioru naszych kompanów. Genialnie wyglądają twarze członków drużyny SPARTA. Producenci zadbali o wszystkie szczegóły. Myślę, że spędziłem kilka godzin na przyglądaniu się szczegółom otoczenia.
Czyli wiemy już, że graficznie Metro Exodus to perełka. Dlaczego warto sięgnąć po ten tytuł? Co odróżnia go od innych serii postapo? Metro Exodus to momentami audiobook. Między wykonywaniem zadań, misji, eksplorowaniem otoczenia - natkniemy się na momentami kilkuminutowe dialogi współtowarzyszy podróży. Nieraz złapałem się na tym, że odpuszczałem wykonywanie zadań - tylko po to, żeby wysłuchać rozmów innych członków drużyny.
Nie chcę mówić zbyt wiele o fabule serii Metro. Uważam po prostu, że każdy fan gier FPS czy klimatu postapokaliptycznego powinien po gry spod szyldu "Metro" sięgnąć. Dodam, że historia oparta jest na serii książek rosyjskiego pisarza Dmitrija Głuchowskiego. Co ciekawe, możecie sięgnąć po Exodus bez konieczności grania we wcześniejsze części. Odnajdziecie się w fabule tytułu bez żadnego problemu. W grze wcielamy się w Artioma, który razem ze swoją żoną Anną oraz jej ojcem i grupą żołnierzy opuszcza Moskwę w poszukiwaniu innych ludzi, którzy ocaleli po wojnie nuklearnej. Rosję zniszczoną przez bomby bohaterowie pokonują pociągiem. W grze odwiedzimy kilka lokacji. W każdej z nich możemy korzystać też z innych środków transportu - jak łódka, czy samochód terenowy.
W Metro Exodus natraficie na system craftingu podobny do tego wykorzystywanego w serii The Last of Us. Główny bohater, w każdej chwili, może zdjąć plecak i korzystając z jego zawartości - przygotować na przykład apteczkę. Większych napraw dokonamy jedynie w warsztacie. Tam możemy naprawić pancerz oraz maskę tlenową.
Podsumowując: wartka fabuła, odświeżona szata graficzna, zwroty akcji i lokacje, których eksplorowanie trzyma gracza w napięciu - to właśnie dlatego warto wrócić, bądź wypróbować po raz pierwszy, serię Metro. Wersję pudełkową kupicie już za 150 złotych. To mało, jak za 40 godzin spędzonych w klimacie postapo.
Zobacz także
2021-10-02, godz. 06:00
[02.10.21] Giermasz #466 - Na krętych torach
Jesień oznacza, że nie będziemy spać... Czasu nie ma, skoro tak dużo zespołów twórców walczy o uwagę gracza. Andrzej Kutys zmierzył się z odnowioną legendą - i bardzo wiele zależy od Waszego nastawienia, na ile wciągnie rozgrywka…
» więcej
2021-10-01, godz. 22:06
[02.10.2021] Straszaki
Mają ambicję, aby rządzić i dzielić w gatunku horroru. Co więcej, jak opowiada gospodarz kącika Gramy po polsku Michał Król, polskie studio ma w ręce coraz więcej atutów, aby wspomnianą wizję z powodzeniem zrealizować. Przy…
» więcej
2021-10-01, godz. 22:05
GIERMASZ 2021, październik
» więcej
2021-10-01, godz. 21:49
GIERMASZ 2021, październik
» więcej
2021-10-01, godz. 21:49
[02.10.2021] eUrząd
W tym wydaniu kącika technologicznego jakoś tak urzędowo się nam zrobiło. Co prawda, dowody osobiste w warstwą elektroniczną nie są nowością - ale, jak informuje nasz ekspert Radek Lis, od listopada można będzie zamówić nowy…
» więcej
2021-09-25, godz. 10:48
[25.09.2021] Do pełna
Takie sytuacje oczywiście się zdarzają na rynku symulatorów, gdy ni stąd ni zowąd jeden z tych tytułów staje się mega-hitem. Było dekorowanie domów, a teraz okazało się, że setki tysięcy graczy po prostu marzy o tym, żeby prowadzić..…
» więcej
2021-09-25, godz. 10:35
[25.09.2021] Jeden kabel...
... by nas wszystkich związać... Czyli eurokraci ręka w rękę z korporacjami dbają o klimat. Jedna wtyczka - i brak ładowarek w zestawach. Tak, zapewne uratują świat, ironizujemy w rozmowie z naszym technologicznym ekspertem Radkiem…
» więcej
2021-09-25, godz. 06:00
Life is Strange: True Colors [PlayStation 4]
Chyba kiedyś już użyłem takiego porównania. Tutaj jednak też pasuje, także ponownie; trochę czułem się, jakbym wrócił do lat 90-tych i oglądał Jezioro Marzeń. Taki klimat panuje w kolejnej części serii Life is Strange z podtytułem…
» więcej
2021-09-25, godz. 06:00
[25.09.2021] Giermasz #465 - W pętli gracza
Jesienna ofensywa premier nabiera rozpędu i wygląda na to, że w najbliższym czasie cztery recenzje w programie staną się standardem. Zaczynamy od świetnej strzelanki z fabułą, Bartłomiej Czetowicz oczywiście poleca DEATHLOOP . Co…
» więcej
2021-09-25, godz. 06:00
Life is Strange: True Colors [PlayStation 4]
Chyba kiedyś już użyłem takiego porównania. Tutaj jednak też pasuje, także ponownie; trochę czułem się, jakbym wrócił do lat 90-tych i oglądał Jezioro Marzeń. Taki klimat panuje w kolejnej części serii Life is Strange z podtytułem…
» więcej