Grę do recenzji dostaliśmy w ramach płatnego abonamentu Xbox Game Pass.
Zresztą: czytam, co napisałem w recenzji Giermaszu, gdy zdjąłem "jedynkę" z kupki wstydu. I tak wiele pasuje do opisu Psychonauts 2. Może nawet zacytuję sam siebie w tym tekście? Bo, oprócz współczesnej, acz inspirowanej pierwowzorem grafiki, obie części Psychonauts łączy bardzo wiele. Ten duch klasycznych trójwymiarowych platformówek, w których nie mamy wszystkiego podanego na tacy. Ten niesamowity, zwariowany klimat groteski w projektach poziomów czy postaci. Ta dziwacznie humorystyczna historia o super agentach, którzy mają moc wnikania do ludzkich umysłów. Oczywiście przy takim założeniu, "grzebania w mózgu", projektanci poziomów doprawdy mogą zaszaleć. I robią to, jednocześnie zaskakując co i rusz kreatywnością oraz wyjątkowym kunsztem w kreowaniu surrealistycznych lokacji.
Po tych dwóch akapitach łatwo wywnioskować, że Psychonauts 2 podoba mi się bardzo. Ale, żeby nie było, że kompletnie straciłem dystans recenzenta (no, dobra, trochę straciłem) - to wytknijmy pewne uchybienia. Praca kamery - cóż, zawsze była "piętą achillesową" w gatunku trójwymiarowych platformówek. Zdarzy się Wam pewnie nie raz chybiony skok i ze złością mrukniecie pod nosem, że "przecież wciskałem". Gra nie ma też polskich napisów. Szkoda, bo żeby zrozumieć wszelkie konteksty i podteksty, dobra znajomość angielskiego (bądź innego języka, do wyboru klasyczny zestaw) jest wymagana.
Pewnym problemem jest także, jak rozwiązano mapowanie przycisków. Nasz Psychonauta może korzystać z w sumie ośmiu mocy. Można je przypisać do dwóch triggerów i dwóch bumperów. Z prostego rachunku wynika, że nie ma więc opcji, aby mieć dostępne wszystkie moce na raz. I trzeba nimi żonglować. To wymaga od gracza dodatkowej uwagi. Inaczej łatwo się pogubić. Starałem się mieć "dyżurny" zestaw - i jeden przycisk do podmianek. Nie powiem, w większości przypadków ten sposób działał, ale tak czy owak zdarzało się, że te ułamki sekund na podjęcie decyzji - "gdzie ja to miałem, pod którym przyciskiem?" - decydowały o porażce.
Graficznie jest świetnie. Można oczywiście zwrócić uwagę, że nie jest to tak powalająca oprawa, jak w ostatniej części Ratchet & Clank: Rift Apart (w końcu też trójwymiarowa platformówka). Ale w dalszym ciągu będę się upierał, że Psychonauts 2 wygląda doskonale. Trzymając się stylu pierwszej części (to mogło być pewnym ograniczeniem), twórcy znowu pokazali prawdziwy kunszt i kreatywność. Nigdy nie wiadomo, jak będzie wyglądało wnętrze kolejnego umysłu, który przyjdzie nam przemierzyć. To co decydowało o wyjątkowości "jedynki", w kontynuacji jeszcze dopieszczono. Czy twórcy przebili własną pomysłowość z pierwowzoru? Oceń Drogi Graczu sam. Mnie sam wygląd gry wprawił w świetny humor. Muzykę znowu napisał Peter McConnel - i znowu idealnie współgra z wydarzeniami na ekranie. Świetnie się tego słucha.
Wypada też podkreślić, że chociaż namawiam na "podwójne-kombo", żeby poznać "jedynkę" zanim włączycie Psychonauts 2, tak bez problemu odnajdziecie się w tej grze bez znajomości pierwowzoru. Na wstępie zresztą obejrzycie film ze streszczeniem wydarzeń - przyda się bardzo, bo Psychonauts 2 jest bezpośrednią kontynuacją. W ogóle, opowieść jest jednym z najważniejszych elementów recenzowanej gry. I bardzo dopracowanym. Co i rusz oglądacie przygotowane z wielką pieczołowitością filmiki. Nie brakuje też momentów, gdy w klimat wprowadzają jakieś drobiazgi. Generalnie w Psychonauts 2 co i rusz czułem się zaskoczony poziomem dopracowania w drobnych szczegółach. Twórcy zrobili zdecydowanie więcej niż tylko opracowanie przerywników filmowych, ale i sama eksploracja poziomów, czy to w umysłach, czy w bazie Psychonautów, buduje bardzo dobre wrażenie obcowania z tą produkcją. W mojej ocenie, śmiało można stawiać Psychonauts 2 w szeregach tytułów z największymi budżetami.
Choć nie wiem, czy ta produkcja odniesie taki sukces, na jaki zasługuje. Na pewno fakt, że jest dostępne w ramach płatnego abonamentu, sprzyja studiu Double Fine. Tu mogę zacytować samego siebie z recenzji "jedynki" - "minusem może być sam charakter tego tytułu. W tym świecie trzeba się zagłębić, wciągnąć się, wtedy dobra zabawa jest gwarantowana. Jeżeli nie lubicie, jak w grze dużo gadają - to Psychonauts nie jest dla Was. A jeżeli bawiło Was Grim Fandango czy Monkey Island - to właśnie ten styl narracji, humoru, bo i za tymi grami stoi ten sam człowiek czyli Tim Schaefer". Psychonauts 2 jest świetne: pomysłowe, zaskakujące i specyficznie zabawne.
PS. A jeżeli zastanowiliście się, dlaczego chociaż szczątkowo nie opisałem fabuły, bohaterów... Ale po co? Sami poznajcie tę galerię osobliwości i ich przygody, nie pożałujecie!
Ocena końcowa: 9/10 [dla fanów "jedynki" 10/10]
Zobacz także
2021-09-18, godz. 06:00
[18.09.2021] Giermasz #464 - Klasyka w nowym wydaniu
Dwie gry RPG mamy w tym Giermaszu przetestowane. To także dwie szkoły tworzenia takich produkcji. Z jednej strony, jak zawsze w serii, fantazyjnie wykreowany świat w japońskim Tales of Arise . Fan gatunku Andrzej Kutys ocenia, że ta naprawdę…
» więcej
2021-09-18, godz. 06:00
WarioWare: Get It Together! [Switch]
Wyobraźcie sobie prostą w wykonaniu, zasadach i sterowaniu grę, gdzie liczy się szybkość i precyzja. Takich produkcji powstało wiele, ale nic nie dorówna serii WarioWare, która absurdalnym humorem i zaskakującymi zadaniami przebija…
» więcej
2021-09-18, godz. 06:00
WarioWare: Get It Together! [Switch]
Wyobraźcie sobie prostą w wykonaniu, zasadach i sterowaniu grę, gdzie liczy się szybkość i precyzja. Takich produkcji powstało wiele, ale nic nie dorówna serii WarioWare, która absurdalnym humorem i zaskakującymi zadaniami przebija…
» więcej
2021-09-18, godz. 06:00
Tales of Arise [PlayStation 5]
Tak. To się może udać - myślałem oglądając na ekranie najnowszą odsłonę długaśnej serii. Nie będę jakoś szczególnie oryginalny w tej recenzji - czy może felietonie, w którym więcej przemyśleń, niż wypisywania plusów…
» więcej
2021-09-18, godz. 06:00
Pathfinder: Wrath of the Righteous [PC]
Pożoga, plugastwo, otchłań… Z mrocznych czeluści fantastycznego świata na ziemię wypełzło parszywe zło. Przez ponad sto lat ludzkość dzielnie broniła swojego domu, swojej ukochanej krainy. Wszystko to jednak spełzło na niczym……
» więcej
2021-09-18, godz. 06:00
Pathfinder: Wrath of the Righteous [PC]
Pożoga, plugastwo, otchłań… Z mrocznych czeluści fantastycznego świata na ziemię wypełzło parszywe zło. Przez ponad sto lat ludzkość dzielnie broniła swojego domu, swojej ukochanej krainy. Wszystko to jednak spełzło na niczym……
» więcej
2021-09-17, godz. 12:58
[18.09.2021] Zagubieni w kosmosie
Nasz technologiczny ekspert Radek Lis jest wielkim fanem wszystkich wypraw pozaziemskich - więc i oczywiście od najnowszej takiej ekspedycji zaczynamy naszą rozmowę. Można niemalże powiedzieć, że to "zwykli" ludzie wyruszyli w przestrzeń…
» więcej
2021-09-11, godz. 06:00
Rustler [Xbox Series X]
Rzucanie łajnem, strzelanie krową z trebusza, oranie pola, płaskoziemcy, wyścigi konne i Federalne Biuro Inkwizycji. Rustler od polskiego studia Jutsu Games na pecetach ma podtytuł Grand Theft Horse, co jest wprost nawiązaniem do słynnej…
» więcej
2021-09-11, godz. 06:00
Rustler [Xbox Series X]
Rzucanie łajnem, strzelanie krową z trebusza, oranie pola, płaskoziemcy, wyścigi konne i Federalne Biuro Inkwizycji. Rustler od polskiego studia Jutsu Games na pecetach ma podtytuł Grand Theft Horse, co jest wprost nawiązaniem do słynnej…
» więcej
2021-09-11, godz. 06:00
Bus Simulator 2021 [Xbox Series X]
Można być fanem strategii i grać tylko w gry z tego gatunku, niektórzy z kolei wybierają strzelanki, inni platformówki albo RPG. Są też tacy, którzy są miłośnikami komunikacji miejskiej. I dla takich osób jest właśnie Bus Simulator…
» więcej