Zamiast mozolnego wpisywania komend z klawiatury - wskazywanie myszką i menu z wyszczególnionymi czynnościami, które mógł wykonać gracz.
w 1987 roku byliśmy świadkami narodzin legendarnego interface'u point and clik - wskaż i kliknij.
W powstanie Manic Mansion zaangażowany był także legendarny Ron Gilbert. Engine do obsługi gry nazywał się SCUMM i z wielkim powodzeniem zastosowano go w innych słynnych grach, jak chociażby pierwsze części serii Monkey Island.
W Maniac Mansion mogliśmy sterować kilkoma postaciami, dzięki temu można było skończyć ją na kilka sposobów.
Opowieść była parodią tanich horrorów klasy B, gdzie grupa nastolatków próbuje uwolnić swoją koleżankę z tytułowego Dworu. W nim grasowała szalona rodzinka. Udźwiękowienie tej gry to były piski, trzaski, bipy i inne tego typu dźwięki, ale gracze to i tak kochali.
Maniac Mansion doczekał się współczesnych remaków, ale na zawsze branża zapamięta właśnie pierwszą wersję, która zrewolucjonizowała przygodówki i do dzisiaj nie wymyślono nic lepszego w tym gatunku.
Zobacz także








