Trzy bardzo różne produkcje w recenzjach Giermaszu. Bartłomiej Czetowicz wskoczył za kierownicę wirtualnego bolidu, aby przekonać się, jak fajnym doświadczeniem jest zabawa z F1 2021 The Official Game. Także Bartek wybrał się eksplorować posępne lochy, aby walczyć z potworami i przetrwać w niezależnej grze Death's Door. To jest niewątpliwie niezależna produkcja z rodzaju tych najlepszych na tej scenie. Podobnie jak Spiritfarer. Co prawda premierę ta gra miała już rok temu, ale Andrzej Kutys nie zdążył wtedy i odłożył tego "indyka" na kupkę wstydu. A że właśnie wychodzi limitowane wydanie pudełkowe, to nadarzyła się okazja, aby zaległość nadrobić. I bardzo sobie tę produkcję nasz recenzent chwali. W tym Giermaszu także kącik technologiczny, który jak zawsze przygotował nasz technologiczny ekspert Radek Lis. Aha - żebyście nie byli zdziwieni: na kolejną audycję zapraszamy po przerwie urlopowej czyli 21 sierpnia. Obiecujemy, że wrócimy w znakomitej formie, ot co!

Doprawdy wyjątkowe to wydanie Giermaszu, w którym raz, że recenzujemy dwie gry ekskluzywne dla przenośnej konsoli Nintendo Switch. A dwa, że dotyczy to serii będących absolutnymi "klejnotami koronnymi" w portfolio wydawcy. I raczej nigdy nie trafią na inne platformy. Obie, tradycyjnie dla Nintendo, prezentują znakomity poziom. Acz, jak podkreśla Michał Król, gdy Mario Golf: Super Rush jest bardzo dopracowaną produkcją, tak "zajawka" na golfa i partner do zabawy się przyda. Z kolei Andrzej Kutys wsiąknął zupełnie w niesamowity świat The Legend of Zelda: Skyward Sword HD. Pięknie się ta przygodowa gra akcji zestarzała (właściwie wcale), do sterowania da się przyzwyczaić - i o ile gatunek lubicie, to nie ma co się zastanawiać. Na początku audycji Michał Król dzieli się swoimi przemyśleniami po zapowiedzi ogromnych zmian w serii eFootball (już nie PES). Było nie było, są tylko dwie liczące się serie o piłce kopanej, a tu w jednej z nich prawdziwa rewolucja. I jeszcze nasz ekspert Radek Lis sprawdził, co dzieje się w nowych technologiach.

Ale się porobiło... Miała być "śmierć" konsol, a już zwłaszcza tych przenośnych, przyszłością ma być streaming, żeby do grania potrzebny był tylko telewizor i kontroler. Aż tu nagle - Steam prezentuje "przenośnego PC" do grania. W formie "kieszonsolki". Nie mogliśmy nie porozmawiać o zapowiedzi Steam Deck w tym Giermaszu. Poza tym, jak zawsze, recenzje. Andrzej Kutys bardzo sobie chwali Monster Hunter Stories 2: Wings of Ruin. Turowe jRPG - i w dodatku po polsku. Oby zwiastowało to więcej tłumaczonych gier w tym gatunku! Jarek Gowin za to z wielką przyjemnością grał w zręcznościowo-logiczną grę Oddworld: Soulstorm. Kilka miesięcy po premierze jest wersja pudełkowa - i jest spolszczenie. Michał Król przygotował kącik Gramy po polsku. I jeszcze coś z klasyki przypominamy: pamiętacie gry sportowe, które potrafiły zniszczyć kontroler? Tak się kiedyś grało w Igrzyska Olimpijskie, Stare, ale jare Track & Field.

Fani sportu ledwie odpoczęli od piłkarskich mistrzostw, a już za chwilę emocjonować się będziemy najważniejszą imprezą dla tysięcy zawodników. Nasz redakcyjny kolega sprawdził towarzyszącą imprezie grę - zdaniem Łukasza Rabikowskiego Olympic Games Tokyo 2020 - The Official Video Game jest całkiem przyjemną, choć nierówną produkcją. I raczej dla "niedzielnego gracza". Za to Bartek Czetowicz wrócił do gry, która w dniu premiery trzy lata temu zebrała straszne "baty". Twórcy tej sieciowej produkcji jednak nie porzucili i, wraz z najnowszą aktualizacją, Fallout 76: Panowanie Stali jawi się jako naprawdę porządna gra. Tylko najlepiej bawić się w kooperacji ze znajomymi. W tym Giermaszu także rozmawiamy o najnowszym State of Play, czyli prezentacji gier na konsolę Sony. Nie zabrakło także informacji naszego eksperta Radka Lisa, czyli sprawdziliśmy nowości świata technologii. Michał Król przygotował także kącik Gramy po polsku. A na koniec przypominamy Stare, ale jare Soul Edge.

Sympatycy "japońszczyzny" powinni być naprawdę zadowoleni włączając Scarlet Nexus. Z jednym zastrzeżeniem: Andrzej Kutys, nasz redakcyjny fan mangowych oczu zwraca uwagę, że chociaż gra jest reklamowana jako jRPG akcji - i także nim jest - to musicie nastawić się też na mnóstwo scenek dialogowych niczym z visual novel. Inną naprawdę udaną grą w swoim gatunku, recenzowaną w tej audycji jest Gulty Gear: Strive. Specjalistą od bijatyk w naszej redakcji jest Jarek Gowin, więc ma porównanie - i poleca. Mnóstwo dobrej roboty wykonali także spece odpowiedzialni za "uładnienie" bardzo udanej gry o postapokalipsie. Bartek Czetowicz sprawdził Metro Exodus: Enhanced Edition na next-genowej konsoli wywołuje "efekt wow". W tym programie także nasz ekspert Radek Lis sprawdza, co dzieje się w świecie nowych technologii. Przypominamy także "Stare, ale jare" Bubble Bobble.