Grę do recenzji dostaliśmy od dystrybutora Nintendo na Polskę firmy Conquest entertainment a.s.
Mario Party Superstars oferuje masę rozrywki, jednak jest to powtórka z rozrywki i jeśli tak jak ja graliście w Mario Party: The Top 100, to możecie czuć spory niedosyt. Twórcy po raz kolejny wyciągnęli najlepsze konkurencje z 10 odsłon tej serii, zmiksowali, dodali odrobinkę nowego i wydali jako najnowsza część. Ale spokojnie, wszystko jest przemyślane, a zmagania są odpowiednio podzielone. Bawić się mogą cztery osoby i wybieramy sobie konkurencje według własnego "widzimisię". Rywalizacja każdy na każdego, zmagania zespołowe, 1 na 3, zabawy sportowe, logiczne, pojedynki o monety czy przetrwanie. Ważne jest też to, że przed każdą konkurencją dowiadujemy się o co chodzi i poznajemy banalnie proste sterowanie, dzięki czemu grać może dosłownie każdy - czy ma doświadczenie czy nie. A jeśli macie z kim grać, to przepadliście, bo syndrom jeszcze jednej rundy jest tu permanentny. W końcu to idealny przykład party game.
Daniem głównym przygotowanym przez twórców jest tryb Mario Party, oferujące pięć planszówek do długiej zabawy. Maksymalnie cztery osoby lądują na pewnego rodzaju planszach, wybierają jedną z 9. znanych z uniwersum postaci - m.in. Mario, Luigi, Peach, Yoshi, Wario czy Donkey Kong, uderzają w kostkę, przemieszczają się po polach i zbierają monety oraz gwiazdki. Jak zawsze chodzi o to, by mieć najlepszy wynik i tylko od nas zależy, czy chcemy krótką czy długą sesję. Personalizacja jest spora, bo sami decydujemy o poziomie trudności (grając z konsolą), bonusach, podpowiedziach czy nawet handicapie (czyli pomocy wyrównującej rywalizację). Tu wiele zależy od szczęścia, bo cyfrowy rzut kostką ma ogromne znaczenie. Olbrzymim plusem jest możliwość zapisania stanu gry, dzięki czemu nie trzeba siedzieć do oporu by ukończyć całą planszę.
Plusem Mario Party Superstars jest możliwość różnego rodzaju zabawy z innymi graczami. Chodzi o to, że grać można siedząc wspólnie na kanapie na jednym urządzeniu, można bawić się razem na kilku Switchach lub też połączyć się z innymi poprzez sieć. Niestety ostatnia opcja jest dostępna tylko dla tych, którzy opłacają specjalny abonament online. Niezależnie od możliwości, dostępne są wszystkie tryby gry, co jest wielkim atutem tej produkcji.
Wspomnianych minigier jest ponad sto, co daje olbrzymie dawki świetnie spędzonego czasu. Jest tu dosłownie wszystko, a każda rozgrywka jest szybka, wesoła, prosta i zachęca do kolejnej. Rysowanie linii, rozciąganie twarzy Bowsera, rzuty karne na kilka piłek, ognista skakanka, unikanie biegnących pingwinów, jazda wagonikiem, kolorowanki, różnego rodzaju wyścigi, uderzanie, unikanie, uciekanie, turlanie, zbieranie, no jest tego od groma. Każda minigra jest wyjątkowo łatwa do zrozumienia, sterowanie jest banalne, różnorodność jest olbrzymia, co tylko zachęca do spędzania z tym tytułem kolejnych minut i godzin.
Jak już mówiłem, nagrodami za zwycięstwa są monety, które można wydać na karty postaci, wpisy do encyklopedii bohaterów, muzykę czy naklejki. Trochę mało, bo aż prosi się by wprowadzić setki różnych strojów. Ale to Nintendo i ich świętości ruszać nie można. W końcu Mario w tych samych ciuchach chodzi od kilkudziesięciu lat. Modnisiem to on nie jest. W menu głównym można sprawdzić też rekordy, odsłuchać utworów, poczytać wpisy we wspomnianej encyklopedii i sprawdzić postępy w zdobywaniu osiągnięć.
Mario Party Superstars jest idealne na rodzinne partyjki, zabawy z dzieciakami, spotkania ze znajomymi, wieczór z kumplami, a nawet randkę z ukochaną. Tu nie ma miejsca na przemoc, nerwy, poirytowanie, nawet porażka cieszy, bo liczy się świetna zabawa, a tej jest tutaj od groma. Jedyny minus znajdą gracze, którzy z poprzednimi osłonami spędzili sporo czasu, bo wszystko wyda im się wtórne, bo w sumie już to widzieli, już w to grali. Ale przecież nie ważne w co, a ważne z kim się bawisz. Pod tym względem Mario Party Superstars jest po prostu idealne.
Ocena końcowa: 8/10
Zobacz także
2021-11-13, godz. 06:00
Age of Empires IV [PC]
Nie ukrywam, że ta recenzja będzie dla mnie trudna z wielu powodów, a jeden, chyba najważniejszy z nich wszystkich, to przeogromny sentyment, jakim żywię całą tę serię. Ostatnio z ciekawości sprawdziłem, że od premiery ostatniej…
» więcej
2021-11-13, godz. 06:00
Mario Party Superstars [Switch]
Gra od samego Nintendo? Można wystawić startową ocenę 10 na 10 i zbytnio się nie pomylić. Do recenzji dostałem Mario Party Superstars, kolejną ekskluzywną produkcję od wielkiego N, więc z zasady wiedziałem, że będzie dobrze…
» więcej
2021-11-13, godz. 06:00
Crysis Remastered Trilogy [PlayStation 5]
Zabawne, że gdy wychodziła pierwsza część tej trylogii, to wymagania sprzętowe były praktycznie nie do spełnienia. I gracze z wypiekami na twarzy opowiadali o niezwykłym poziomie grafiki. Zabawne to o tyle, że teraz, z perspektywy…
» więcej
2021-11-13, godz. 06:00
[13.11.2021] Giermasz #472 - Premierowa kupka wstydu
Albo wyrównaliśmy rekord - albo go pobiliśmy (ale nie chce nam się sprawdzać, bo za dużo roboty, heh): sześć recenzji w tym wydaniu Giermaszu. Zaczynamy od świetnej zręcznościowej (pamiętajcie, to nie symulator) "samochodówki"…
» więcej
2021-11-12, godz. 16:47
[13.11.2021] Nie chcemy budować więzień
Na rynku symulatorów nie brakuje spektakularnych - jak na gatunek - sukcesów. Z drugiej strony, przy ogromnym nasyceniu produkcjami o takich założeniach rozgrywki, zdarzają się i spektakularne wpadki. Na razie, jak informuje Michał…
» więcej
2021-11-12, godz. 16:37
[13.11.2021] Brak towaru
Jeżeli czekacie na swój egzemplarz najnowszej PC-konsoli - czyli zamknięty w jedno opakowanie z ekranem komputer - to poczekacie dłużej... Producent właśnie oficjalnie potwierdził opóźnienie. A my z naszym technologicznym ekspertem…
» więcej
2021-11-06, godz. 06:00
Smurfy: Misja Złoliść [Xbox Series X]
"Wow - to wygląda jak film animowany, fajnie" - skomentowała moja Młoda patrząc na poczynania młodszego brata, dzielnie ratującego świat Smurfów przed zakusami wrednego Gargamela. Co prawda tata musiał być na miejscu, zwłaszcza…
» więcej
2021-11-06, godz. 06:00
Smurfy: Misja Złoliść [Xbox Series X]
"Wow - to wygląda jak film animowany, fajnie" - skomentowała moja Młoda patrząc na poczynania młodszego brata, dzielnie ratującego świat Smurfów przed zakusami wrednego Gargamela. Co prawda tata musiał być na miejscu, zwłaszcza…
» więcej
2021-11-06, godz. 06:00
Marvel's Guardians of the Galaxy [Xbox Series X]
Wiecie jak jest. Nawet jak lubicie swoją pracę (ja lubię), to i tak wciąż jest to praca i nawet tej ulubionej, często nie chce się wykonywać. Tym razem jednak było inaczej: prawdę mówiąc nie mogłem się doczekać aż podzielę…
» więcej
2021-11-06, godz. 06:00
Marvel's Guardians of the Galaxy [Xbox Series X]
Wiecie jak jest. Nawet jak lubicie swoją pracę (ja lubię), to i tak wciąż jest to praca i nawet tej ulubionej, często nie chce się wykonywać. Tym razem jednak było inaczej: prawdę mówiąc nie mogłem się doczekać aż podzielę…
» więcej