Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Koch Media Poland
W Surviving the Aftermath wcielamy się w rolę zarządcy nowo powstałej osady. Po odpaleniu tytułu i kampanii fabularnej stanąłem przed kilkuetapowym wyborem poziomu trudności. Generalnie we wszystkich opcjach starałem się zachować balans, więc powiedzmy, że grałem na poziomie "normalnym". Poziom rozgrywki, częstotliwość katastrof czy liczba pól zdatnych do uprawy - starałem się, żeby było dosyć wymagająco, a jednocześnie nie tak, żebym zniechęcił się do dalszego grania. W tytule możemy też zdecydować, jak dużo zasobów otrzymamy na start, oraz ile osób przeżyło. To znaczy, ilu będziemy mieli pierwszych osadników. Wnet przenosimy się do widoku naszej wioski i rozpoczynamy rozgrywkę.
Na początek kolejny ważny wybór - gdzie umiejscowimy wioskę. Przy pierwszym podejściu popełniłem tutaj niemały błąd, bo w okolicy nie miałem zbyt wielu pól uprawnych, a nieopodal wioski znajdowały się tereny niebezpieczne dla zdrowia i życia mieszkańców. Dlatego spróbowałem drugi raz i zmieniłem swój wybór. Tym razem na nieco spokojniejszą okolicę. Warto pamiętać o potrzebach mieszkających w wiosce ludzi. Jeżeli będą one spełniane, będą oni zadowoleni. Przede wszystkim musimy zapewnić im oczywiście: wodę, jedzenie i lekarstwa. Jeżeli nam się to nie uda, to zaczną oni umierać. A to wywoła pewien niepokój społeczny. I to największy plus tej gry. Wydawałoby się, że podstawy - a jednak możemy decydować o różnych aspektach rozwoju naszego społeczeństwa.
Tyle jeżeli chodzi o realia gry. Te wydają się dosyć jasne. Zamieszanie natomiast wywołuje interfejs. Żeby się w nim odnaleźć, trzeba spędzić w grze przynajmniej godzinę. Wokół jest tyle dostępnych opcji, że nie wiedziałem dokładnie za które się najpierw wziąć. Producenci przygotowali pewne podpowiedzi, ale ja najwyraźniej jestem zbyt głupi, żeby je od razu zrozumieć. Graficznie Surviving the Aftermath nie powala. Mówiąc bardzo delikatnie. Nie spodziewajcie się fajerwerków.
Gra opiera się przede wszystkim na zbieraniu surowców i rozbudowywaniu wioski. Budowie kolejnych elementów osady, modernizowanie starych... klasyk. Są też elementy eksploracji. Kiedy wybudujemy bramę, nasze jednostki są w stanie przemierzać świat, badać go, zbierać punkty rozwoju i walczyć z bandytami. Mapa zmienia się wtedy na bardziej ogólną i będąc całkowicie szczerym - jest to chyba najmniej ciekawy element rozgrywki. Rzadko, ale czasami przytrafiają się jakieś decyzje do podjęcia w podróży. Niestety, nie zauważyłem żadnych ich skutków. A to oznacza, że w sumie można losowo klikać odpowiedzi.
Myślę, że Surviving the Aftermath to gra o przetrwaniu również dla samych graczy. Testuje ich cierpliwość i znajomość tytułów z serii. Bo jeżeli domyślicie się co robić, żeby przetrwać, to dacie sobie jakoś radę i będziecie nawet czerpać z rozgrywki umiarkowaną radość. Dla nowych graczy... początek może być bardzo trudny. Od redakcji Giermaszu Surviving the Aftermath otrzymuje 5 punktów na 10 możliwych.
Ocena: 5/10
Ocena: 5/10
Zobacz także
2022-12-10, godz. 14:32
Evil West [Xbox Series X]
Evil West to bez wątpienia jedna z lepszych gier w portfolio polskiego studia Flying Wild Hog. Połączenie klimatu Dzikiego Zachodu z wampirami, strzelaniny z bijatyką, krwawej jatki z brutalnością oraz efektowności z liniowością…
» więcej
2022-12-10, godz. 06:00
The Beast Inside [Xbox Series X]
No dobra. Udało się im. Nie, żeby to było jakoś tak szczególnie trudne, ale trzeba odnotować, że ludzie z Illusion Ray dopięli swego i przestraszyli mnie. Naprawdę stworzyli przerażającą grę. Choć stworzyli ją już jakiś czas…
» więcej
2022-12-10, godz. 06:00
Papetura [Switch]
Gdy tylko usłyszałem o Papeturze - co to za produkcja, jak została stworzona i o jakim gatunku tu mówimy - od razu pomyślałem, że bardzo przyjemnie byłoby ograć to właśnie na przenośnej konsoli. Siedząc wygodnie w fotelu czy na…
» więcej
2022-12-10, godz. 06:00
Papetura [Switch]
Gdy tylko usłyszałem o Papeturze - co to za produkcja, jak została stworzona i o jakim gatunku tu mówimy - od razu pomyślałem, że bardzo przyjemnie byłoby ograć to właśnie na przenośnej konsoli. Siedząc wygodnie w fotelu czy na…
» więcej
2022-12-10, godz. 06:00
The Beast Inside [Xbox Series X]
No dobra. Udało się im. Nie, żeby to było jakoś tak szczególnie trudne, ale trzeba odnotować, że ludzie z Illusion Ray dopięli swego i przestraszyli mnie. Naprawdę stworzyli przerażającą grę. Choć stworzyli ją już jakiś czas…
» więcej
2022-12-10, godz. 06:00
Papetura [Switch]
Gdy tylko usłyszałem o Papeturze - co to za produkcja, jak została stworzona i o jakim gatunku tu mówimy - od razu pomyślałem, że bardzo przyjemnie byłoby ograć to właśnie na przenośnej konsoli. Siedząc wygodnie w fotelu czy na…
» więcej
2022-12-10, godz. 06:00
[10.12.2022] Giermasz #528 - Wielka polska przyjemność
Trzy gry, trzy polskie, trzy świetnie przez nas ocenione! Najpierw krwawe, szalone Evil West z doskonałą oceną Michała Króla: nie jest to długa przygoda, ale za to bardzo intensywna. Podobnie jak recenzowany przez Jarka Gowina horror…
» więcej
2022-12-10, godz. 06:00
The Beast Inside [Xbox Series X]
No dobra. Udało się im. Nie, żeby to było jakoś tak szczególnie trudne, ale trzeba odnotować, że ludzie z Illusion Ray dopięli swego i przestraszyli mnie. Naprawdę stworzyli przerażającą grę. Choć stworzyli ją już jakiś czas…
» więcej
2022-12-09, godz. 18:00
[10.12.2022] Tempomat
W dzisiejszych, naszpikowanych elektroniką czasach, niemal w każdej dziedzinie życia przyzwyczajeni jesteśmy do pewnych ułatwień. Gorzej, gdy się coś zepsuje... jak tytułowy tempomat i nie możesz się zatrzymać - na szczęście…
» więcej
2022-12-03, godz. 15:00
GIERMASZ 2022, grudzień
» więcej