Extra Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Extra Giermasz
Sifu
Sifu
Beat'em up to gatunek gier komputerowych z wieloletnią tradycją. Kiedy o nich myślę, przede wszystkim sięgam pamięcią do automatów do gier. Długo by wymieniać tytuły w stylu Final Fight, The Punisher czy Dungeons & Dragons. Mówimy tu o erze 2D. Bo kiedy na ekrany zawitał trójwymiar, przedstawiciele gatunku zostali mocno w tyle. W momencie, w którym mogliśmy dojść do wniosku, że ten typ rozgrywki już po prostu nie bawi - twórcy zaprezentowali nam Sifu. To gra, która wprowadza w swojej kategorii małą rewolucję. Dlatego rozpoczynamy historię, w której nieważna będzie fabuła, nieistotne będą cutscenki, a istotą będzie pokonywanie kolejnych przeciwników.

Grę do recenzji dostaliśmy od agencji reprezentującej twórców.
GIERMASZ-Recenzja Sifu

Głównym bohaterem SIFU jest adept sztuki Kung Fu. Bezimienny adept dodajmy. Wchodzimy w bardzo oklepaną i sztampową historię, w której chce on pomścić zabójców swojego ojca. Po części rozumiem, że to nie historia ma być ważna w tej grze. Z drugiej strony...możnaby się nieco bardziej wysilić. W przebiegu rozgrywki odwiedzamy pięć lokacji, w których musimy pokonać wszystko, co się rusza. I wiadomo - na końcu każdego etapu pojawia się boss. Pokonujemy kolejne lokacje, tłuczemy kolejnych przeciwników i w zasadzie tyle. Fabuła nie jest jednak w SIFU najważniejsza. Najistotniejszą rolę pełni tutaj system walki.

Ten jest bardzo wymagający. To znaczy, że pierwszych kilkadziesiąt minut gry i pierwsze dwa etapy, poświęciłem na naukę kolejnych kombinacji, które pozwolą mi być niepokonanym. Lądujemy w świecie SIFU i poznajemy podstawowe ruchy, klasyka: słaby i silny cios, podcięcie i odepchnięcie. Ponad to uniki, parowania i bloki. Proste? Na początku tak. Pierwszy etap przeszedłem śpiewająco. W drugim okazało się, że jednak w ogóle nie potrafię grać. Nie wystarczą kombinacje ciosów, bloków i uników. Trzeba korzystać z tego, co nas otacza. Poza tym, warto najpierw poznać ruchy naszych rywali. Przeciwnicy często starają się nas otoczyć. A w SIFU to oznacza rychłą śmierć. Każdy ruch musi być szybki, a zarazem przemyślany. To sprawia, że SIFU jest bardzo, ale to bardzo wymagającą grą.

Czy SIFU przypomina serię Dark Souls? Momentami tak, ale daleki jestem od nazwania tego tytułu souls like'm. Jest kilka elementów, w których widać podobieństwa. Na przykład, jeżeli zostaniemy pokonani, to rozpoczynamy cały etap od początku. Jednakże przechodząc po raz pierwszy, jesteśmy w stanie odblokować na przykład sekretne przejście, które po odrodzeniu się, będzie bardzo przydatne. W ten sposób ominiemy część trudnych walk. Samo umieranie w SIFU jest bardzo interesujące - jeżeli mogę tak stwierdzić. Za każdym razem, kiedy nasza postać ginie, otrzymujemy możliwość wskrzeszenia w miejscu śmierci. Niestety, w SIFU nie ma nic za darmo. Wzrasta wówczas nasz licznik śmierci, a prowadzona przez nas postać starzeje się. Liczba lat starzenia jest równowartością licznika zgonów, czyli śmierci, jakie ponieśliśmy do tej pory w grze. I tutaj ciekawostka: jeżeli nasza postać przekroczy 70 lat, to następna śmierć będzie jej ostatnią. Jeżeli więc ukończycie drugi etap, w bólach, w pocie czoła - w wieku 68 lat. To nie jest to żaden sukces.

Fabuła nie jest mocną stroną SIFU. Szkoda, bo chętnie zobaczyłbym coś więcej. Jeżeli jednak chodzi o cechy gier beat 'em up to ten tytuł spełnia je z nawiązką. Warto sięgnąć po SIFU, dlatego gra otrzymuje od redakcji Giermaszu 7 punktów na 10 możliwych.

Ocena: 7/10

Zobacz także

2022-04-09, godz. 06:00 The House of the Dead: Remake [Switch] Późne lata 90., SEGA wypuszcza grę The House of the Dead, która szturmem zdobywa salony gier. Strzelanie do zombiaków okazało się hitem, co przerodziło się w całkiem sporą serię. 26 lat później na konsoli Switch pojawia się… » więcej 2022-04-09, godz. 06:00 Chocobo GP [Switch] Dobre z 10 minut siedziałem przed komputerem z palcami na klawiaturze... i nic. Pustka, wytarte stwierdzenia typu "fanom może się spodobać" albo "bawiłem się nieźle, ale nie do końca do mnie trafia". Banał. Ale - co poradzę, tak… » więcej 2022-04-09, godz. 06:00 [09.04.2022] Korekcja błędów Multimilioner przejmuje większościowy pakiet i zapowiada małą rewolucję w jednym z najbardziej znanych serwisów społecznościowych. Czy to ma szansę powodzenia, między innymi o tym rozmawiamy z naszym technologicznym ekspertem Radkiem… » więcej 2022-04-09, godz. 06:00 GIERMASZ 2022, kwiecień » więcej 2022-04-09, godz. 06:00 [09.04.2022] Nagroda za trud Siedem lat ciężkiej, samotnej pracy - i marzenia o sukcesie, które właśnie się spełniają. Czyli Michał Król opowiada jak dzięki uporowi i pasji można dojść na sam szczyt niezależnej sceny twórców tworzących gry. Poza tym… » więcej 2022-04-09, godz. 06:00 [09.04.2022] Giermasz #493 - Trzy po trzy Chociaż w kalendarzu w tym momencie jakby nieco mniej premier, zwłaszcza największych produkcji, tak w Giermaszu przygotowaliśmy trzy recenzje. A i Tiny Tina's Wonderlands trudno nazwać jakąś małą grą. Ta przygoda w strzelankowym… » więcej 2022-04-09, godz. 06:00 Tiny Tina's Wonderlands [Xbox Series X] To jest coś, czego potrzebowaliśmy, nawet jeśli nie zdawaliśmy sobie z tego sprawy. I nawet nie chodzi o Borderlands. Tiny Tina’s Wonderlands to spin off właśnie tej postapokaliptycznej serii, która daje fanom chwilę na zaczerpnięcie… » więcej 2022-04-02, godz. 06:00 Ghostwire Tokyo [PC] Ghostwire Tokyo to kolorowa, barwna a jednocześnie przykra i przytłaczająca historia w interesującym mieście, jakim jest stolica Japonii. Rozpoczynam od fabuły, bo to ona jest głównym motorem napędowym wyżej wspomnianej produkcji… » więcej 2022-04-02, godz. 06:00 Kirby and the Forgotten Land [Switch] Mała Różowa Kulka (z nieposkromionym apetytem) żyła sobie gdzieś miło i sympatycznie na swojej słodkiej planecie-gwiazdce. Ale, pewnie się domyślacie Drogie Dzieci, nad krainę nadciagnął mrok. Przyjaciele Kirby'ego zostają… » więcej 2022-04-02, godz. 06:00 Ghostwire Tokyo [PC] Ghostwire Tokyo to kolorowa, barwna a jednocześnie przykra i przytłaczająca historia w interesującym mieście, jakim jest stolica Japonii. Rozpoczynam od fabuły, bo to ona jest głównym motorem napędowym wyżej wspomnianej produkcji… » więcej
124125126127128129130