Extra Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Extra Giermasz
Nintendo Switch Sports
Nintendo Switch Sports
16 lat temu świat oszalał na punkcie gry ruchowej Wii Sports na konsolę Nintendo Wii. Stała się serią znoszącą złote jaja i 8 lat po ostatniej odsłonie otrzymałem w swoje ręce Nintendo Switch Sports. Oczekiwania miałem spore i mówiąc wprost, jest fajnie, ale spodziewałem się dużo więcej. Produkcja wykorzystuje walory ruchowe konsoli, ale jest przeznaczona głównie do gry z rodziną i przyjaciółmi.

Grę do recenzji dostaliśmy od dystrybutora Nintendo na Polskę firmy Conquest entertainment a.s.
GIERMASZ-Recenzja Nintendo Switch Sports

Na początek trochę historii serii. W 2006 roku wyszedł niedościgniony hit Wii Sports, który oferował pięć dyscyplin i był wizytówką możliwości sterowania ruchowego konsoli Wii. Blisko 83 miliony sprzedanych kopii to zasługa dołączania gry do zestawów ze sprzętem, co nie wpłynęło na odbiór, bo tytuł był po prostu dobry. Trzy lata później wyszło Wii Sports Resort oferujące aż 12 dyscyplin. Efekt? Ponad 33 miliony sprzedanych kopii. Następne w kolejności był Wii Sports Club na konsolę Nintendo Wii U, lecz tu problemem nie było zmniejszenie liczby sportów do pięciu, a słaba sprzedaż konsoli, która okazała się wielką klapą. I tu przenosimy się do roku 2022.

Nintendo Switch Sports to najnowsza odsłona uznanej serii, w której twórcy przygotowali do zabawy sześć dyscyplin sportowych. Są nowe odsłony tenisa i kręgli, które były już w grze Wii Sports, jest nowoczesna szermierka znana z Wii Sports Resort oraz trzy nowe - piłka nożna, siatkówka i badminton. W mojej ocenie trochę mało, ale do tego zaraz wrócimy.

Jak mówiłem, najnowsza odsłona serii to typowa gra ruchowa, z prostym i intuicyjnym sterowaniem, która ma za zadanie głównie przyciągnąć osoby, które nigdy nie miały z tą formą rozrywki nic wspólnego. Graliście kiedyś w kręgle lub widzieliście je w telewizji? Tu też wystarczy ostawić się na torze i wykonać zamach kulą, jakbyście trzymali ją w rękach. I to cała filozofia. Tenis? Serw i uderzenia, banalnie proste. nawet dla małych dzieci. Podobnie jest w siatkówce i badmintonie, zero komplikacji i postawienie na absolutną prostotę. Jedynie szermierka jest bardziej skomplikowana, ale uda się ją opanować po krótkiej, przygotowanej przez twórców lekcji. Wszystkie dyscypliny są banalnie proste i z grą poradzi sobie każdy, nawet jeśli nigdy nie grał w żadną grę. Emocje sięgają zenitu, ale to nie jest produkcja dla pojedynczego gracza.

Cała siła w serii tkwi od lat w możliwości zabawy grupowej. Z dzieckiem, dziewczyną, rodziną, przyjaciółmi. Samodzielna zabawa kończy się po kilku próbach, bo emocje są wtedy jak na grzybobraniu. Ale wystarczy dodatkowa osoba i świat staje się piękny. Wtedy to włącza się gen rywalizacji, jest śmiech, docinki, walka nie o jak najlepszy wynik, a po prostu o pokonanie innych grających. Jeśli więc ktoś ze słuchaczy chce kupić ją tylko dla siebie, to odradzam. Bez znajomych przy boku podczas zabawy, Nintendo Switch Sports traci większość swoich atutów.

Graficznie jest bardzo ładnie ładnie i kolorowo. Można stworzyć własną postać lub w miejsce głowy wstawić posiadanego już ludzika Mii, którego zapewne macie już na swoim Switchu. Wygląda to karykaturalnie, ale jest taka opcja. Jest mnóstwo najazdów kamer, powtórek i fajerwerków, wszystko po to, by jednak uatrakcyjnić przekaz tej prostej gry. Nie spodziewajcie się high-endowej grafiki, bo produkcja nie ma olśniewać wykonaniem.

Problemem najnowszej odsłony serii jest liczba dyscyplin sportowych. W przeszłości w dwóch odsłonach był świetny baseball, boks, tenis stołowy, łucznictwo czy koszykówka. Brak golfa tłumaczyłem sobie wydanym niedawno Mario Golf: Super Rush, ale na szczęście twórcy zapowiedzieli, że dyscyplina ta trafi za darmo do gry jeszcze w tym roku. Do ideału - Wii Sports Resort z 12. konkurencjami nadal daleka droga, ale i tak 7. to całkiem dobrze. Do tego są różne wariacje, które wpływają na zabawę. Np. w kręglach można włączyć przeszkody i wtedy zabawa nabiera prawdziwych rumieńców. W zestawie z grą jest specjalna opaska na nogę (znana użytkownikom z produkcji Ring Fit Adventure), którą Joy-Cona przymocowujemy do nogi i można strzelać karne w piłce nożnej. Niestety jest to jedyne jej wykorzystanie w grze, więc mocno zmarnowano tu jej potencjał.

I tu dochodzimy do sedna. Dla pojedynczego gracza produkcja ta jest bezsensownym zakupem, bo po kilku rozgrywkach nie będzie miał co robić. No chyba, że bawi go zabawa po sieci, ale tu potrzeba płatnego abonamentu. Produkcja sprzedawana jest w pełnej i wysokiej cenie, więc to kolejny argument na nie. Jeśli jednak masz z kim grać, masz dzieci, dziewczynę, żonę, rodzinę, znajomych, to zmienia postać rzeczy. Zabawa jest fantastyczna, ale tu chodzi o samą rywalizację. Mimo to uważam, że jest za mało dyscyplin i ich wariantów. W takiej formie powinna być dodawana za darmo do konsoli Switch, tak jak kiedyś Wii Sports do Wii, jako tytuł startowy dla każdego. Ewentualnie sprzedawana w bardzo niskiej cenie. Nintendo jednak na tym niespecjalnie zależy, w końcu sprzedali już blisko 110 milionów sztuk najnowszego sprzętu.

Ocena: 6.5/10

Zobacz także

2022-08-27, godz. 06:00 Saints Row [Xbox Series X] Nie miałem zbyt dużych oczekiwań, ale to wciąż było chyba zbyt wiele. Lubiłem "starą" wersję Saints Row, miała kilka cech, które nie przypadły mi do gustu, chwilami była nieco zbyt abstrakcyjna, ale przecież mnóstwo graczy właśnie… » więcej 2022-08-27, godz. 06:00 Saints Row [Xbox Series X] Nie miałem zbyt dużych oczekiwań, ale to wciąż było chyba zbyt wiele. Lubiłem "starą" wersję Saints Row, miała kilka cech, które nie przypadły mi do gustu, chwilami była nieco zbyt abstrakcyjna, ale przecież mnóstwo graczy właśnie… » więcej 2022-08-27, godz. 06:00 Hard West II [Steam Deck] Z perspektywy czasu można się zastanawiać, dlaczego bandzie doświadczonych rabusiów nie zapaliła się czerwona lampka ostrzegawcza? Dlaczego zignorowali pogłoski o "nawiedzonym" pociągu? W dodatku, ze słabą ochroną, a przecież… » więcej 2022-08-27, godz. 06:00 Destroy All Humans 2 Reprobed [Xbox Series X] Nie można nie być fanem kosmity Crypto. Czarujący, wygadany, bezczelny, z rewelacyjnym poczuciem humoru, świetnie czujący się wśród ludzi i strzelający do wszystkiego co się rusza. Cała seria ma już ładnych kilka lat, więc z… » więcej 2022-08-26, godz. 18:00 [27.08.2022] Tąpnięcie Górnictwo krypto walut przeżywa (przejściowe?) trudności - więc, jak opowiada nasz technologiczny ekspert Radek Lis - ceny kart graficznych zaczynają wracać do normy. Między innymi o tym dyskutujemy w tym wydaniu kącika. Poza tym… » więcej 2022-08-20, godz. 19:47 Xenoblade Chronicles 3 [Switch] Czego możecie się spodziewać od gościa, który w pierwszej i drugiej części serii każdorazowo spędził ponad 100 godzin? Jakiej recenzji oczekujecie w sytuacji, gdy po zapowiedzi "trójki" nie obejrzałem ani jednego trailera, żeby… » więcej 2022-08-20, godz. 06:00 Xenoblade Chronicles 3 [Switch] Czego możecie się spodziewać od gościa, który w pierwszej i drugiej części serii każdorazowo spędził ponad 100 godzin? Jakiej recenzji oczekujecie w sytuacji, gdy po zapowiedzi "trójki" nie obejrzałem ani jednego trailera, żeby… » więcej 2022-08-20, godz. 06:00 Xenoblade Chronicles 3 [Switch] Czego możecie się spodziewać od gościa, który w pierwszej i drugiej części serii każdorazowo spędził ponad 100 godzin? Jakiej recenzji oczekujecie w sytuacji, gdy po zapowiedzi "trójki" nie obejrzałem ani jednego trailera, żeby… » więcej 2022-08-20, godz. 06:00 [20.08.2022] Giermasz #512 - Japonia górą Urlop to był doskonały czas, aby ograć tak wspaniałą i wielką grę jaką jest Xenoblade Chronicles 3 . Nasz redakcyjny fan jRPG Andrzej Kutys jest zachwycony, oczywiście poleca całą serię - także fanom "zachodniej" odmiany gatunku… » więcej 2022-08-20, godz. 06:00 Tekken (1994 r.) Nie ma na świecie gracza, który nie znałby tej serii. W 1994 roku japońskie studio Namco wydało pierwszą część Tekkena. Bijatyki, która na zawsze zmieniła ten gatunek. Tekken jest uznawany za jedną z pierwszych bijatyk, w której… » więcej
104105106107108109110