Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Cenega.
Nie widzę większej różnicy w modelu gry. Komentatorzy mówią podobne rzeczy, formuła meczu jako transmisji telewizyjnej jest już oklepana, a sama fizyka postaci biegających po parkiecie zbytnio się nie zmieniła. Oczywiście mówimy o topowym poziomie, o bardzo dobrych osiągnięciach - takich, które powodują, że czujemy się jak byśmy brali udział w prawdziwym meczu koszykówki. Sęk w tym, że NBA 2K23 to nieco odświeżona zawartość pod znakiem kolejnej legendy NBA i w zasadzie to tyle. Zmianie uległ wskaźnik rzutów z dystansu. Teraz chodzi o to, żeby go napełnić i puścić klawisz, kiedy będzie bliski maksimum. To niuanse, które pewnie mają wpływ podczas rozgrywki online. Ta jest może mniej popularna w Polsce, ale za oceanem bije rekordy. Swoje rekordy...bo NBA 2K jest monopolistą na rynku gier traktujących o koszykówce.
NBA 2K23 wygląda dobrze. Czy lepiej niż w zeszłym roku? Tak samo... niewiele się tutaj różni i trudno powiedzieć coś więcej na ten temat. Te same tablice punktowe, te same przerywniki, te same dźwięki otoczenia - nowości nie wyczuwam. W grze otrzymujemy jak w ostatnich latach tryb MyCareer, gdzie prowadzimy naszego zawodnika na szczyt - rywalizujemy z innymi graczami z całego świata i przemierzamy miasto, aby odbywać sparingi, ćwiczyć i rozwijać swoje umiejętności. Czy chociaż tutaj jest jakaś rewolucja? Żadnej, kompletnie żadnej.
Na duży plus wypada tryb "The Jordan Challenge". Możemy przeżyć raz jeszcze kilkanaście topowych momentów z kariery Air Jordana. Twórcy okrasili momenty, w których gramy, archiwalnymi taśmami z lat 80-tych i 90-tych. Rozgrywka oddaje klimat starej NBA z końcówki XX wieku. To miła odmiana dla innych trybów, ale... pokonacie go raz, a później szybko o nim zapomnicie i wrócicie do reszty trybów, które są kalkami z lat ubiegłych.
Mikrotransakcje to coś, co niszczy serię NBA 2K. Są bardzo agresywne i pozwalają iść na skróty w większości modułów rozgrywki - dla mnie są rakiem tej gry. To, że nadal w niej funkcjonują oznacza tylko tyle, że gracze wydają na nie pieniądze. A skoro je wydają, to twórcy dają im to, czego oczekują. Moim zdaniem to skok na kasę graczy i mówimy to w Giermaszu kolejny rok z rzędu. Nie łudźcie się gracze - nic się nie zmieniło. NBA 2K23 otrzymuje od nas 7 punktów na 10 możliwych. Dobra gra o koszykówce, tak jak rok temu z nieciekawym trybem online. Punkt więcej z pewnością za historyczny tryb, którego bohaterem jest Michael Jordan.
Ocena: 7/10
Ocena: 7/10
Zobacz także
2021-10-29, godz. 14:30
[30.10.2021] Na mecie
Wielkie technologiczne korpo zmieni nazwę. Szczerze? Dopóki nie uporają się z oskarżeniami o celowe antagonizowanie ludzi dla zysku z klików i reklam - mało nas to obchodzi. Acz, jak mówi nasz technologiczny ekspert Radek Lis, w korporacyjnej…
» więcej
2021-10-23, godz. 06:00
[23.10.2021] Giermasz #469 - Z wizytą na PGA 2021
Po rocznej, pandemicznej przerwie, z ogromną radością odnotowujemy powrót do hal kolejnej imprezy, którą przez lata odwiedzaliśmy regularnie. Oczywiście, jeszcze nie z takim rozmachem jak niegdyś, ale - co było dla nas jak zawsze…
» więcej
2021-10-23, godz. 06:00
[23.10.2021] Ściereczka grozy i "emejzingu"
Nie ma to jak wierni fani... Z całym szacunkiem, ale gdy wielka korporacja zaprasza do kupowania ściereczki w cenie, która, powiedzmy, jest zaskakująco wysoka - i gdy towar znika natychmiast ze sklepów - to my chyba czegoś nie rozumiemy…
» więcej
2021-10-16, godz. 06:00
Metroid: Dread [Switch]
Nie miałem jakiś problemów z oceną. Co wynika zresztą także z mojego ogólnego szacunku do ekskluzywnych produkcji sygnowanych logiem wydawcy Nintendo. Zawsze dopracowane, zawsze wybijające się w swoim gatunku - niejednokrotnie zresztą…
» więcej
2021-10-16, godz. 06:00
Metroid: Dread [Switch]
Nie miałem jakiś problemów z oceną. Co wynika zresztą także z mojego ogólnego szacunku do ekskluzywnych produkcji sygnowanych logiem wydawcy Nintendo. Zawsze dopracowane, zawsze wybijające się w swoim gatunku - niejednokrotnie zresztą…
» więcej
2021-10-16, godz. 06:00
Metroid: Dread [Switch]
Nie miałem jakiś problemów z oceną. Co wynika zresztą także z mojego ogólnego szacunku do ekskluzywnych produkcji sygnowanych logiem wydawcy Nintendo. Zawsze dopracowane, zawsze wybijające się w swoim gatunku - niejednokrotnie zresztą…
» więcej
2021-10-16, godz. 06:00
[16.10.2021] Giermasz #468 - Piksele i grube ryby
Bardzo się cieszymy, że mimo wciąż niepewnych, pandemicznych czasów, znowu możemy się spotkać twarzą w twarz - jak na warszawskiej imprezie dla fanów retro Pixel Heaven 2021. Dla Waszej wygody każdy wywiad macie dostępny osobno…
» więcej
2021-10-16, godz. 06:00
Back 4 Blood [Xbox Series X]
Są tu jacyś fani Left 4 Dead? Z pewnością, bo tytuł ma wielu sympatyków. Tym bardziej cieszymy się, że pojawiła się kolejna odsłona o nazwie - Back 4 Blood. W zamyśle, to gra bardzo podobna do swojej poprzedniczki. Mamy grupę…
» więcej
2021-10-16, godz. 06:00
Back 4 Blood [Xbox Series X]
Są tu jacyś fani Left 4 Dead? Z pewnością, bo tytuł ma wielu sympatyków. Tym bardziej cieszymy się, że pojawiła się kolejna odsłona o nazwie - Back 4 Blood. W zamyśle, to gra bardzo podobna do swojej poprzedniczki. Mamy grupę…
» więcej
2021-10-16, godz. 06:00
Far Cry 6 [Xbox Series X]
Od razu przejdziemy do sedna. Ja przy Far Cry 6 bawiłem się - wciąż bawię zresztą - doskonale. To jak mieszanka filmów sensacyjnych, przygodowych i awanturniczych z lat 80-tych i 90-tych. Bez rewolucji, bez żadnych momentów przełomowych…
» więcej