Grę do recenzji dostaliśmy od wydawcy firmy Sony Interactive Entertainment Polska
W kwestiach czysto technicznych pozwolę sobie znowu podeprzeć się opinią fachowców w branży, czyli serwisu Digital Foundry. Przeanalizowali wiele ustawień Marvel's Spider-Man: Miles Morales - a tych jest sporo. Przykładowo dotyczące gęstości tłumu postaci w kadrze, jakości i ilości efektów pogodowych, jakości cieni i tak dalej. To także technologia ray-tracing, śledzenia promieni - ja na Steam Decku jej nie doświadczyłem, w ogóle nie mogłem włączyć. Ale spokojnie, bez tego gra i tak wygląda bardzo ładnie i na średnich ustawieniach działała mi płynnie. A na mocniejszych komputerach, co udowadniają w Digital Foundry, konwersja Marvel's Spider-Man: Miles Morales wypada bardzo dobrze. Tutaj nie ma żadnych wątpliwości, posiadacze nowoczesnych PC jak najbardziej mogą się tą grą akcji zainteresować.
Zresztą: bujanie się na pajęczynie w płynnym przemierzaniu Nowego Jorku i ściganiu złoczyńców - niczego nowego tu nie odkryję, oto jestem kolejnym graczem zachwyconym wykreowaną w Marvel's Spider-Man: Miles Morales rozgrywką. I nabrałem wielkiej ochoty, aby wreszcie zdjąć z kupki wstydu poprzednią odsłonę, czyli Marvel's Spider-Man. W Miles Morales śledzimy bowiem losy chłopaka, który w poprzedniej grze pomaga Spider Manowi, żeby w recenzowanej produkcji przeżyć właśną przygodę. Niezbyt długą, dodajmy, bo wątek główny można skończyć po nieco ponad 10 godzinach. Oczywiście mamy też "znajdźkownię" czy misje poboczne, ale wypada się chyba zgodzić ze zdaniem, że Marvel's Spider-Man: Miles Morales to coś na kształt dużego, samodzielnego dodatku przed drugą, pełną częścią przygód Pajęczaków. Pewnie i obu, ale na to przyjdzie nam jeszcze poczekać. Z drugiej strony, chociaż krótko, to przyjemność z zabawy w Marvel's Spider-Man: Miles Morales była na tyle duża, że - co już wiecie - chętnie włączę sobie "jedynkę".
Nie przez przypadek zwróciłem uwagę na czas rozgrywki, bo - gdybym miał nieco na siłę szukać rys na tym idealnym niemal obrazie - można się zastanowić, czy Marvel's Spider-Man: Miles Morales nie wyceniono trochę za wysoko? Poza tym, nie mam wątpliwości, że twórcy konwersji z konsol PlayStation na PC wykonali kawał dobrej roboty. Gdyby oceniać tylko jakość techniczną, należy się maksymalna nota. Ale trzeba też pamiętać o tym, że Marvel's Spider-Man: Miles Morales nie jest bardzo długą produkcją, porównując do poprzedniczki. Ale, w oczekiwaniu na pełnoprawną "dwójkę", jeżeli grasz na PC i spodobała się Tobie "jedynka", to oczywiście Miles'a Morales'a wypada mi tylko polecić.
Ocena 8,5/10
Zobacz także
2023-12-09, godz. 06:00
Naruto x Boruto: Ultimate Ninja Storm Connections [PlayStation 5]
Przyznam, że zanim nie dotarły do mnie gry traktujące o przygodach Naruto, to nie miałem okazji śledzić przygód tego blondyna. Więc - opowiadałem kiedyś o tym w recenzji trzeciej z serii gier "Ultimate Ninja Storm" - musiałem się…
» więcej
2023-12-09, godz. 06:00
Naruto x Boruto: Ultimate Ninja Storm Connections [PlayStation 5]
Przyznam, że zanim nie dotarły do mnie gry traktujące o przygodach Naruto, to nie miałem okazji śledzić przygód tego blondyna. Więc - opowiadałem kiedyś o tym w recenzji trzeciej z serii gier "Ultimate Ninja Storm" - musiałem się…
» więcej
2023-12-09, godz. 06:00
Jusant [Xbox Series X]
Od jakiegoś czasu stałem się miłośnikiem gier spokojnych, eksploracyjnych, z dużym naciskiem na fabułę, a mniejszym na akcję. Są to tytuły idealne do powolnej zabawy, gdzie nie liczy się wynik, a płynące z nich doznania. I taką…
» więcej
2023-12-09, godz. 06:00
Jusant [Xbox Series X]
Od jakiegoś czasu stałem się miłośnikiem gier spokojnych, eksploracyjnych, z dużym naciskiem na fabułę, a mniejszym na akcję. Są to tytuły idealne do powolnej zabawy, gdzie nie liczy się wynik, a płynące z nich doznania. I taką…
» więcej
2023-12-09, godz. 06:00
Naruto x Boruto: Ultimate Ninja Storm Connections [PlayStation 5]
Przyznam, że zanim nie dotarły do mnie gry traktujące o przygodach Naruto, to nie miałem okazji śledzić przygód tego blondyna. Więc - opowiadałem kiedyś o tym w recenzji trzeciej z serii gier "Ultimate Ninja Storm" - musiałem się…
» więcej
2023-12-09, godz. 06:00
[09.12.2023] Giermasz #578 - Długie nazwy
Produkcje z Kraju Kwitnącej Wiśni potrafią doprawdy przetestować gracza. Konkretnie: jego pamięć do długich nazw gier... Dwa takie tytuły mamy w tym Giermaszu. Jarek Gowin bardzo chwali grę o japońskich mafiozach, czyli Like a Dragon…
» więcej
2023-12-09, godz. 06:00
Jusant [Xbox Series X]
Od jakiegoś czasu stałem się miłośnikiem gier spokojnych, eksploracyjnych, z dużym naciskiem na fabułę, a mniejszym na akcję. Są to tytuły idealne do powolnej zabawy, gdzie nie liczy się wynik, a płynące z nich doznania. I taką…
» więcej
2023-12-09, godz. 06:00
Like a Dragon Gaiden: The Man Who Erased His Name [Xbox Series X]
Like a Dragon Gaiden: The Man Who Erased His Name to kolejna, no niemal kolejna gra z serii Yakuza, czy właśnie Like a Dragon, bo jakiś czas temu mieliśmy do czynienia z liftingiem marki, która wyjaśnia losy głównego bohatera serii…
» więcej
2023-12-02, godz. 18:00
GIERMASZ 2023, grudzień
» więcej
2023-12-02, godz. 18:00
[02.12.2023] Świetlane perspektywy
Bardzo dużo dzieje się u największego polskiego twórcy gier. Studio informuje o kolejnych, dużych projektach, o świetnej sprzedaży dodatku do bestsellerowej produkcji, o planach ekranizacji przygód w cyberpunkowym świecie i inne…
» więcej