Myślę, że to kolejny przykład produkcji, której twórcy mieli potężne aspiracje i chęć stworzenia czegoś bardziej ambitnego i mogło być naprawdę nieźle, ale na wszystkie pomysły zabrakło pieniędzy, a te które udało się zrealizować trzeba było nieco okroić. Solidny średniak, tak bym określił Scars Above. Produkcja usiłuje od początku przekonać nas do siebie - faktycznie na starcie tak się prezentuje - intrygującą fabułą, która solidnie osadzona jest w klasykach fantastyki naukowej.
Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy PLAION Polska
Tajemniczy obiekt pojawił się na ziemskiej orbicie. Grupa kosmonautów, w tym dr Kate Ward, której to poczynaniami sterujemy ma zbadać zjawisko. Zbadanie kończy się tym, że nasza bohaterka ląduje w nieznanym świecie. Chyba nie muszę wspominać, że świat jest nieprzyjazny, bo co by to była za przygoda, gdyby ktoś powitał ją z otwartymi ramionami i zaproponował wezwanie Ubera do domu.
Pani Doktor jest zdana na siebie, a inni są zdani na nią, ponieważ poza przetrwaniem musi znaleźć pozostałych członków załogi swojego statku. Na szczęście może zbierać pozostałości wyposażenia rozrzucone w innych miejscach, wykorzystywać je, łączyć i tworzyć w ten sposób jeszcze lepszą broń czy inne przydatne elementy ekwipunku.
Kate rozwija także swoje umiejętności i po pewnym czasie staje się prawie nie do zatrzymania i to dla mnie zgrzyt, bo wolałbym jednak faktycznie mieć do czynienia bardziej z czymś, co wymaga od gracza umiejętności przetrwania niż po prostu egzekucją wrogów, z drugiej strony jednak na początku jest dość trudno jeśli chodzi o walki, może nawet chwilami za trudno. To chyba ukłon w stronę soulsowych wzorców, ale także niezbyt konsekwentny, bo mamy tu wybór poziomu trudności.
Kate rozwija także swoje umiejętności i po pewnym czasie staje się prawie nie do zatrzymania i to dla mnie zgrzyt, bo wolałbym jednak faktycznie mieć do czynienia bardziej z czymś, co wymaga od gracza umiejętności przetrwania niż po prostu egzekucją wrogów, z drugiej strony jednak na początku jest dość trudno jeśli chodzi o walki, może nawet chwilami za trudno. To chyba ukłon w stronę soulsowych wzorców, ale także niezbyt konsekwentny, bo mamy tu wybór poziomu trudności.
W czasie gry mamy też do rozwiązania kilka zagadek logicznych, co jakiś czas prowadzimy swego rodzaju śledztwo, ale powiem szczerze, że niespecjalnie mnie to wciągnęło. Walki prezentują się - nie licząc tych wahań poziomu trudności - całkiem przyzwoicie, tym bardziej, że do nich też trzeba czasem pokombinować. Na przykład wykorzystać elementy otoczenia, żeby rozprawić się z przeciwnikiem czy dobrać rodzaj broni.
Niestety nie mogę pochwalić grafiki. No, może trochę. Bo w sumie przypomina mi czasy, kiedy byłem znacznie młodszy, miałem więcej włosów i mniej bólu pleców. Choć nie świadczy to niestety dobrze o Scars Above, bo mogłaby spokojnie w tej formie zaprezentować się z sześć, może siedem lat temu. Teraz niestety brak szczegółów, słabe animacje, nijaka mimika to minusy. Podobnie jak małe zróżnicowanie przeciwników.
Niestety nie mogę pochwalić grafiki. No, może trochę. Bo w sumie przypomina mi czasy, kiedy byłem znacznie młodszy, miałem więcej włosów i mniej bólu pleców. Choć nie świadczy to niestety dobrze o Scars Above, bo mogłaby spokojnie w tej formie zaprezentować się z sześć, może siedem lat temu. Teraz niestety brak szczegółów, słabe animacje, nijaka mimika to minusy. Podobnie jak małe zróżnicowanie przeciwników.
Plusem może być to, że faktycznie fabuła potrafią wciągnąć. Może nie tak, że wstawałem radośnie przed świtem odrzucając z rozmachem kołdrę i siadałem do konsoli nie mogąc doczekać się, co będzie dalej, ale poznaje się ją z przyjemnością. I chyba dlatego włącza się Scars Above. I niewiele brakowało, żeby naprawdę było tam lepiej. Gdyby tylko twórcy postawili na jeden gatunek. Na przykład mogłaby to być świetna strzelanka lub dokładnie gra akcji. Myślę, że mógłbym spokojnie podnieść ocenę o jeden punkt. Teraz daję 6,5. Liczę na to, że następna produkcja młodego zespołu Prime Matter będzie lepsza, bo są na to widoki.
Ocena: 6,5/10
Ocena: 6,5/10
Zobacz także
2023-02-11, godz. 06:00
Crisis Core: Final Fantasy VII Reunion [PlayStation 5]
Porządkując biurko w redakcji, w moje ręce wpadła pokreślona kartka z wypisanymi premierami końca 2022 roku. Sążnista była to lista, więc trzeba było zapanować nad chaosem "kto-co-i-na kiedy". Wszystko na kartce wypisane, później…
» więcej
2023-02-11, godz. 06:00
Pierwsze wrażenia: Dziedzictwo Hogwartu [Xbox Series X]
To najgorętsza premiera początku tego roku. I, o czym z przyjemnością informuje nasz redakcyjny kolega Michał Król, wygląda na to, że Dziedzictwo Hogwartu oferuje fanom tego czarodziejskiego uniwersum mnóstwo radości. Ponieważ część…
» więcej
2023-02-11, godz. 06:00
Pierwsze wrażenia: Forspoken [PC]
Skoro pełnej recenzji Forspoken doczekacie się, gdy wrócimy z zimowych ferii (bo przyszła kolej na nasz region) - to w tym programie Bartek Czetowicz dzieli się pierwszymi wrażeniami z ogrywania tej produkcji. Co ważne, sama rozgrywka…
» więcej
2023-02-11, godz. 06:00
[11.02.2023] Gra w muzeum
Czy można zainteresować graczy symulatorem samochodowego driftu? Między innymi nad tym zastanawiamy się w tym wydaniu kącika Gramy po polsku. Oczywiście, skoro Michał Król opowiada o tym w tej części Giermaszu, wiadomo, że mowa…
» więcej
2023-02-11, godz. 06:00
[11.02.2023] Giermasz #537 - Obiektywne okoliczności
To, czego posłuchacie w tym wydaniu Giermaszu, zdefiniowały także tak zwane okoliczności obiektywne. Po pierwsze, gapiostwo Andrzeja Kutysa, który przeoczył na liście produkcji końca ubiegłego roku (które mieliśmy do zrecenzowania)…
» więcej
2023-02-04, godz. 06:00
Hi-Fi Rush [Xbox Series X]
Najpierw straszyli ludzi w horrorach, potem zabawili się z duchami z japońskiego folkloru, a teraz studio Tango Gameworks stworzyło trzecioosobową rytmiczną grę akcji. Niezły rozstrzał, ale Hi-Fi Rush jest jednym z największych zaskoczeń…
» więcej
2023-02-04, godz. 06:00
Hi-Fi Rush [Xbox Series X]
Najpierw straszyli ludzi w horrorach, potem zabawili się z duchami z japońskiego folkloru, a teraz studio Tango Gameworks stworzyło trzecioosobową rytmiczną grę akcji. Niezły rozstrzał, ale Hi-Fi Rush jest jednym z największych zaskoczeń…
» więcej
2023-02-04, godz. 06:00
Hi-Fi Rush [Xbox Series X]
Najpierw straszyli ludzi w horrorach, potem zabawili się z duchami z japońskiego folkloru, a teraz studio Tango Gameworks stworzyło trzecioosobową rytmiczną grę akcji. Niezły rozstrzał, ale Hi-Fi Rush jest jednym z największych zaskoczeń…
» więcej
2023-02-04, godz. 06:00
Dead Space Remake [Xbox Series X]
Widziałem, że niektórzy piszą, że to jak zupełnie nowa produkcja, nowa jakość, niemal jak coś, czego jeszcze nie widzieliśmy. A przecież widzieliśmy, 15 lat temu. Choć czasem zamykaliśmy oczy ze strachu. No, ale przecież to…
» więcej
2023-02-04, godz. 06:00
SpongeBob Kanciastoporty: The Cosmic Shake [Xbox Series X]
Kraina absurdu z ulubieńcami dzieci... i niektórych dorosłych w tle. SpongeBob Kanciastoporty: The Cosmic Shake nawet nie czerpie pełnymi garściami z szalenie popularnego serialu animowanego. To niemalże jego poszerzenie. Znani bohaterowie…
» więcej