Grę do recenzji dostaliśmy od agencji reprezentującej twórców.
Fabuła Showgunners przenosi nas do bardzo dystopijnej wizji przyszłości. W reality show, w którym bierzemy udział zwycięzcą jest ten, kto przeżyje. Wszystko dzieje się na arenach, które są w zdewastowanym mieście, pełnym pułapek i przeciwników. Sama gra to miks eksploracji ze strategią turową. Chodzimy po mapie, szukając znajdziek, rozdając autografy i przechodząc od areny do areny. W międzyczasie czyhają na nas różne pułapki, żeby nam nie było za łatwo. Trzeba naprawdę uważać, żeby nie umrzeć między arenami. Wchodząc na areny natomiast gra zmienia się w strategię turową. Mamy wachlarz dostępnych ataków czy broni, których możemy używać, aby przeżyć dłużej niż nasi oponenci.
Naszą protagonistką w Showgunners jest Scarlett Martillo, która oczywiście wraz z przebiegiem gry staje się coraz mocniejsza. Tutaj bardziej czepliwi mogą dać minusik, bo drzewka rozwoju mogłyby być trochę bardziej rozbudowane. W ciągu programu ze Scarlett walczą również sojusznicy. Tutaj plusik dla twórców, gdyż ci są naprawdę zróżnicowani i mają różne mocne strony. Różne są też areny, nie tylko z klimatu, ale kilka z nich zaskakuje mechanikami. Na jednej z nich na przykład musimy uważać na przejeżdżające pociągi, a na jeszcze innej rozbroić ładunek wybuchowy w ciągu określonej liczby tur. Kolejny plus, gdyż dzięki temu gra nie jest monotonna i nie ogranicza się do zbieraniu kolejnych trupów.
A trup w grze ściele się gęsto. Nie są to jakieś mocno makabryczne widoki, ale trzeba sobie powiedzieć - kreskówkowej krwi trochę jest. Przy niektórych zabójstwach pokazują się close-upy na animację, na arenie jest porozlewana krew i tak dalej. Jak mówiłem, nie jest to mocno makabryczne, ale lojalnie ostrzegam - niektórzy mogą mieć z tym problemy.
Jeżeli chodzi o grafikę to Showgunners jest utrzymane w ciemnej, zimnej, złowrogiej wręcz można powiedzieć kolorystyce, przerywanej jakimiś jasnymi neonami, płomieniami czy wybuchami. Pozwala się to wczuć w klimat, no bo w końcu, walczymy na śmierć i życie. Gra się przyjemnie prezentuje, HUD jest czytelny, ogólnie kolejny plusik.
Showgunners na pewno nie jest tytułem dla wszystkich - jednym może się nie spodobać tematyka, innym lekkie gore, a niektórzy mogą powiedzieć, że strategie turowe to nie ich bajka. Jak ja się bawiłem? Na tyle dobrze, że wrócę do tytułu i poszukam jeszcze znajdziek i alternatywnych poziomów, których wcześniej nie udało mi się odkryć. 8 na 10.
Ocena: 8/10
Ocena: 8/10
Zobacz także
2022-11-12, godz. 06:00
A Plague Tale: Requiem [Xbox Series X]
Nie sądziłem, że Asobo Studio potrafi przebić pierwowzór. Druga część A Plague Tale z podtytułem Requiem bije jednak jedynkę na głowę, ale to nie jest gra dla każdego. Mimo, że miejscami przebija się światło, to tytuł jest…
» więcej
2022-11-12, godz. 06:00
A Plague Tale: Requiem [Xbox Series X]
Nie sądziłem, że Asobo Studio potrafi przebić pierwowzór. Druga część A Plague Tale z podtytułem Requiem bije jednak jedynkę na głowę, ale to nie jest gra dla każdego. Mimo, że miejscami przebija się światło, to tytuł jest…
» więcej
2022-11-12, godz. 06:00
[12.11.2022] Giermasz #524 - W sercu przygody
Cztery recenzje i w większości przypadków będziemy Wam opisywane produkcje polecali. Zresztą, Call of Duty: Modern Warfare II dostało od Bartka Czetowicza maksymalną ocenę, więc nie ma żartów i fani sieciowych strzelanin (i filmowych…
» więcej
2022-11-12, godz. 06:00
Call of Duty: Modern Warfare II [PC]
Call of Duty: Modern Warfare stawia wysoko poprzeczkę przed następcami serii. Bo to mówiąc prosto, ale bardzo szczerze: klasyka gier komputerowych. Modern Warfare oferował nam genialny wątek fabularny, rwącą akcję oraz wręcz filmowe…
» więcej
2022-11-12, godz. 06:00
The Chant [Xbox Series X]
The Chant ma duze ambicje, ale też spore ograczenia. Choć sednem gry są zjawiska nadprzyrodzone, to te granice stawiają jej problemy znacznie bardziej prozaiczne - budżetowe. Co nie zmienia faktu, że jest to interesująca produkcja…
» więcej
2022-11-12, godz. 06:00
New Tales from the Borderlands [Steam Deck]
Ależ mam problem z tym tytułem! W główną serię Borderlands grałem, "luzacki" klimat tam panujący jak najbardziej "załapałem", ale przykładowo w poprzednią "filmówkę" w tym uniwersum - tę bez dopisku "new" - nie sprawdziłem…
» więcej
2022-11-12, godz. 06:00
A Plague Tale: Requiem [Xbox Series X]
Nie sądziłem, że Asobo Studio potrafi przebić pierwowzór. Druga część A Plague Tale z podtytułem Requiem bije jednak jedynkę na głowę, ale to nie jest gra dla każdego. Mimo, że miejscami przebija się światło, to tytuł jest…
» więcej
2022-11-12, godz. 06:00
The Chant [Xbox Series X]
The Chant ma duze ambicje, ale też spore ograczenia. Choć sednem gry są zjawiska nadprzyrodzone, to te granice stawiają jej problemy znacznie bardziej prozaiczne - budżetowe. Co nie zmienia faktu, że jest to interesująca produkcja…
» więcej
2022-11-12, godz. 06:00
The Chant [Xbox Series X]
The Chant ma duze ambicje, ale też spore ograczenia. Choć sednem gry są zjawiska nadprzyrodzone, to te granice stawiają jej problemy znacznie bardziej prozaiczne - budżetowe. Co nie zmienia faktu, że jest to interesująca produkcja…
» więcej
2022-11-12, godz. 06:00
Call of Duty: Modern Warfare II [PC]
Call of Duty: Modern Warfare stawia wysoko poprzeczkę przed następcami serii. Bo to mówiąc prosto, ale bardzo szczerze: klasyka gier komputerowych. Modern Warfare oferował nam genialny wątek fabularny, rwącą akcję oraz wręcz filmowe…
» więcej