Ta gra znalazła się od razu tam, gdzie powinna. I to z jednej strony ją określa, choć nie wiem czy tak do końca pochlebnie, z drugiej strony na pewno jest zaletą. Bo Exoprimal jest pozycją, którą ogracie w Game Passie. I to chyba najlepsze rozwiązanie, bo na pewno intryguje, przynajmniej na początku rozgrywki, ale jak dłuższa zabawa weryfikuje jej wartość? Czy na tyle, żeby wydać na nią wcale niemałe pieniądze? No właśnie. Oczekiwania graczy chyba prześcignęły rzeczywistość, bo oni dość jasno dawali do zrozumienia, że oczekują następcy legendarnego Dino Crisis. A Exoprimal ma z produkcją sprzed lat tyle wspólnego, że są dinozaury do których się strzela. Exoprimal to sieciowa rozgrywka, która skupia się na eliminacji setek gadów.
Grę do recenzji pobraliśmy w ramach abonamentu opłacanego ze środków własnych.
Zabawa odbywa się w drużynie, przeciwko nam staje drugi zespół, który swoje zadanie wykonuje równolegle. Po pewnym czasie pojawia się również ładunek, który trzeba eskortować. To wygląda całkiem ładnie. Tym bardziej, że nasz bohater walczy w jednym ze specjalnych kombinezonów, każdy ma szczególne przeznaczenie i umiejętności, są takie z wyrzutniami rakiet, takie leczące, snajperskie czy blokujące. Można je zmieniać w czasie rozgrywki. Co więcej, możemy też opanować dinozaura, który sieje spustoszenie w szeregach wroga, a przynajmniej zajmuje go na tyle, że upływają cenne chwile, podczas których my możemy zyskać przewagę. Jest też fabuła, którą odkrywamy w miarę postępów w grze.
Powiedzieć, że wygląda oszałamiająco to trochę za dużo. Exoprimal ma swoje momenty. Niektóre dinozaury wyglądają naprawdę imponująco, bardzo ładnie wykonane są też pancerze. Zgrzyta jeśli chodzi o szczegóły; tła, detale mapy i animacje niektórych gadów, które potrafią się w niektórych rejonach zablokować na dobre.
Choć fakt: podczas rozgrywki czasu na takie szczegółowe oglądanie raczej nie ma, bo ta jest bardzo dynamiczna. Dinozaury chwilami nas dosłownie zalewają swoją masą, a my zalewamy je masą ognia. To bardzo satysfakcjonujące, z drugiej strony chwilami miałem wrażenie, że to rujnuje jakiekolwiek podejście taktyczne. Na początku faktycznie można się poustawiać odpowiednio i próbować coś bardziej ambitnego rozegrać, ale chwilami na ekranie panował całkowity chaos i dopiero solidna ściana ognia, choć mało wyrafinowana, okazywała się skuteczna. Nie wiem czy to źle. Po prostu gra w niektórych chwilach, choć zachęca do takiego bardziej wysublimowanego podejścia, sama takiej finezji podcina skrzydła.
Jest tu jednak inna sprawa jeszcze. Dużo ważniejsza i w moim odczuciu gorsza. Nuda. Po jakimś czasie, zbyt krótkim niestety, miałem już dosyć robienia tego samego. Pewnie - fajnie się tnie do gadów ogniem ciągłym, ale wszystko odbywa się w niemal tych samych okolicznościach, co jakiś czas przerywanych jedynie wizytami większych gadów. Dwie godziny - to był mój max. Nie jest może tak źle, ale pod koniec to już sie zmuszałem, żeby nie porzucić meczu. Brak tu dodatkowych trybów, innych funkcji. Po prostu - za mało tego produktu w produkcie. Podobno kolejne dodatki już zmierzają, ale dlaczego dopiero teraz? Może trzeba Exoprimal ocenić dopiero po wyjściu zawatości dodatkowej? No dobrze, ale grę dostałem teraz. Ktoś też właśnie teraz ją kupił - i w takiej formie ją oceniamy. A na razie oceniamy takie 6,5 na 10. Zobaczymy później.
Ocena: 6,5/10 [choć jest nadzieja na więcej zawartości i lepszą wtedy notę]
Choć fakt: podczas rozgrywki czasu na takie szczegółowe oglądanie raczej nie ma, bo ta jest bardzo dynamiczna. Dinozaury chwilami nas dosłownie zalewają swoją masą, a my zalewamy je masą ognia. To bardzo satysfakcjonujące, z drugiej strony chwilami miałem wrażenie, że to rujnuje jakiekolwiek podejście taktyczne. Na początku faktycznie można się poustawiać odpowiednio i próbować coś bardziej ambitnego rozegrać, ale chwilami na ekranie panował całkowity chaos i dopiero solidna ściana ognia, choć mało wyrafinowana, okazywała się skuteczna. Nie wiem czy to źle. Po prostu gra w niektórych chwilach, choć zachęca do takiego bardziej wysublimowanego podejścia, sama takiej finezji podcina skrzydła.
Jest tu jednak inna sprawa jeszcze. Dużo ważniejsza i w moim odczuciu gorsza. Nuda. Po jakimś czasie, zbyt krótkim niestety, miałem już dosyć robienia tego samego. Pewnie - fajnie się tnie do gadów ogniem ciągłym, ale wszystko odbywa się w niemal tych samych okolicznościach, co jakiś czas przerywanych jedynie wizytami większych gadów. Dwie godziny - to był mój max. Nie jest może tak źle, ale pod koniec to już sie zmuszałem, żeby nie porzucić meczu. Brak tu dodatkowych trybów, innych funkcji. Po prostu - za mało tego produktu w produkcie. Podobno kolejne dodatki już zmierzają, ale dlaczego dopiero teraz? Może trzeba Exoprimal ocenić dopiero po wyjściu zawatości dodatkowej? No dobrze, ale grę dostałem teraz. Ktoś też właśnie teraz ją kupił - i w takiej formie ją oceniamy. A na razie oceniamy takie 6,5 na 10. Zobaczymy później.
Ocena: 6,5/10 [choć jest nadzieja na więcej zawartości i lepszą wtedy notę]
Zobacz także
2023-03-25, godz. 06:00
Contraband Police [PC]
Fikcyjny komunistyczny kraj, lata 80. XX wieku, przejście graniczne, aresztowania, kontrabanda. Rzucając okiem pobieżnie na opis Contraband Police mogłoby się wydawać, że Lucas Pope może się sądzić o plagiat. Przecież to wszystko…
» więcej
2023-03-25, godz. 06:00
Contraband Police [PC]
Fikcyjny komunistyczny kraj, lata 80. XX wieku, przejście graniczne, aresztowania, kontrabanda. Rzucając okiem pobieżnie na opis Contraband Police mogłoby się wydawać, że Lucas Pope może się sądzić o plagiat. Przecież to wszystko…
» więcej
2023-03-25, godz. 06:00
Contraband Police [PC]
Fikcyjny komunistyczny kraj, lata 80. XX wieku, przejście graniczne, aresztowania, kontrabanda. Rzucając okiem pobieżnie na opis Contraband Police mogłoby się wydawać, że Lucas Pope może się sądzić o plagiat. Przecież to wszystko…
» więcej
2023-03-25, godz. 06:00
[25.03.2023] Giermasz #543 - Trzy razy osiem
Trzy recenzje - trzy "ósemki" od redakcji Giermaszu. Czyli polecamy Wam naprawdę bardzo udane produkcje. Andrzej Kutys zanurzył się w baśniowym świecie zręcznościowej gry Bayonetta Origins: Cereza and the Lost Demon . Choć nasz recenzent…
» więcej
2023-03-25, godz. 06:00
Bayonetta Origins: Cereza and the Lost Demon [Switch]
Oprawa graficzna przywodząca na myśl piękne ryciny ze starodawnych książek dla dzieci. A i ogólnie cała narracja poprowadzona jest właśnie w taki sposób. Do tego angażująca rozgrywka, jak mi się wydaje, z dobrze wyważonym poziomem…
» więcej
2023-03-25, godz. 06:00
WWE 2K23 [Xbox Series X]
Niby zabawa w bijatykę, niby udawana, ale właśnie taka ma być sportowa rozrywka. Zawodnicy wyglądają jak atleci, ale to kaskaderzy, aktorzy i sportowcy w jednym, bo bez dwóch zdań, wrestling wymaga wyjątkowych umiejętności i siły…
» więcej
2023-03-20, godz. 14:16
GIERMASZ 2023, marzec
» więcej
2023-03-20, godz. 14:16
[18.03.2023] Uwaga na kontrabandę
Gatunek symulatorów ma swoich wiernych fanów, to wiadomo od dawna. Ale nie każda premiera w tej jakże pojemnej niszy ma zagwarantowany sukces. Dlatego odnotowujemy kolejny, polskiego studia - czy bardziej wydawcy, który za tym stoi. Poza…
» więcej
2023-03-20, godz. 12:08
Wo Long: Fallen Dynasty [PlayStation 5]
Ileś godzin przed ekranem, później czas poświęcony na kreślenie w głowie scenariusza tej recenzji - a wszystko sprowadza się w sumie do jednej konkluzji: pokonaj pierwszego bossa a dalej będzie już (w miarę) z górki. Zresztą wielu…
» więcej
2023-03-20, godz. 12:02
Wo Long: Fallen Dynasty [PlayStation 5]
Ileś godzin przed ekranem, później czas poświęcony na kreślenie w głowie scenariusza tej recenzji - a wszystko sprowadza się w sumie do jednej konkluzji: pokonaj pierwszego bossa a dalej będzie już (w miarę) z górki. Zresztą wielu…
» więcej