Extra Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Extra Giermasz
Disney Illusion Island
Disney Illusion Island
Na wstępie wypada wyjaśnić, z jakiej pozycji piszę tę recenzję. Po pierwsze, nie miałem okazji sprawdzić Disney Illusion Island w trybie kooperacji na jednym ekranie. A to według twórców jedna z ciekawszych cech ich tytułu. Przeznaczonego do wspólnego radosnego hasania, najlepiej rodziców z dziećmi. I po drugie, miałem styczność z poważnymi tytułami gatunku metroidvanii, udało się nawet kilka skończyć - gdy Disney Illusion Island, co już wiecie, nie jest przeznaczone dla wyrobionych graczy.

Grę do recenzji dostaliśmy od dystrybutora Nintendo na Polskę firmy Conquest entertainment a.s.
GIERMASZ-Recenzja Disney Illusion Island

No, do czystości gatunkowej opisywanej grze brakuje elementu walki z wrogami - ale poza tym, wszystko jest na miejscu. Czyli nasza postać w trakcie zabawy będzie uczyła się nowych umiejętności, dzięki którym w późniejszym etapie rozgrywki będzie mogła dostać się we wcześniej niedostępne miejsca. Przedłużony skok, odbiajanie się od ścian, skok z uderzeniem o ziemię, umiejętność pływania, szybowania i tak dalej - elementy zaczerpnięte z wzorców metroidvanii są na miejscu. Także walki z bossami (choć, co wiecie, bez naszych ataków), na których trzeba znaleźć sposób, to również twórcy Disney Illusion Island przygotowali.

Jest też duża mapa, dzięki czemu można się zorientować w dwuwymiarowym labiryncie półek i korytarzy. Ponieważ Disney Illusion Island jest przeznaczone dla raczej początkującego odbiorcy, w miejscach, które w danym momencie gry są poza Waszym zasięgiem, są oznaczone znakami zapytania - czyli "wrócisz tu później, jak się nauczysz nowych zdolności".

Co może się podobać, to oczywiście komiksowo-disneyowska stylistyka tej produkcji. Twórcy przygotowali nawet kilka (szkoda, że nie więcej, bo są udane) fajnie animowanych filmików przerywnikowych z Myszką Miki, Minnie, Kaczorem Donaldem i Goofy'm. Fabuła jest, powiedzmy, że jest. Ot trzeba przemierzyć kilka światów i zdobyć fant po walce z bossem. Przy czym, chociaż mamy do dyspozycji wspomniane cztery postaci - i chociaż ich ruchy są inaczej animowane - to ostatecznie gra się nimi tak samo. Co nie było dla mnie problemem, wszak w innych metroidvaniach nie miałem możliwości wyboru. Ale jeżeli bawiliście się kultowymi platformówkami Nintendo, to być może zwrócicie na to uwagę. Choć to drobiazg.

Większym problemem dla, powiedzmy, wyrobionych w gatunku graczy, może być tempo tej zabawy. Niezbyt wygórowane tempo. Więc chociaż mapa wydaje się klasycznie dla metroidvanii naprawdę duża, to sprawny gracz poradzi sobie z Disney Illusion Island w kilka godzin. Niektóre znajdźki - o ile chcecie grę "wymaksować" - mogą sprawić nieco problemu, ale tylko nieco. Oczywiście, zgodnie z przeznaczeniem gry do rodzinnej zabawy, sytuacja z balansem rozgrywki zmienia się, gdy przed ekranem usiądą dzieci. Lub osoby dopiero wprawiające się w gatunku.

I teraz: jak się odnalazłem w Disney Illusion Island, skoro udało się wcześniej skończyć "poważne" dwie części Oriego czy Metroid: Dread? Otóż, bawiłem się całkiem dobrze. Może dlatego, że ja po prostu gatunek lubię. Skoro jest mapa do wyczyszczenia - no to jest mapa do wyczyszczenia i nie ma co tu dyskutować, tylko trzeba skakać, szybować, pływać, odbijać się od półek - i wracać w już odwiedzone miejsca, żeby żaden znaczek ze znajdźką się nie ostał. Swoją drogą, tu te znaczki są, co też lokuje Disney Illusion Island jako grę dla młodszego odbiorcy.

Przy czym, choć to dosyć subiektywne odczucie, zabrakło opisywanej grze tego "czegoś", dzięki czemu mógłbym użyć innego przymiotnika niż "solidna" produkcja. We wspomnianych "poważnych" przedstawicielach gatunku po przynajmniej kilku sekwencjach zbierałem szczękę z podłogi (choć i parę razy miałem ochotę połamać kontroler). W Disney Illusion Island oko cieszyła grafika, jak wspomniałem, tradycyjnie odkrywanie mapy było przyjemne, nic mnie nie popędzało a rozgrywka toczyła się stosunkowo niespiesznym rytmem. Po prostu solidnie, bez jakiś wzlotów - ale i bez upadków. A skoro nie testowałem kanapowej kooperacji - i że w sumie nie do końca jestem docelowym odbiorcą Disney Illusion Island - to stawiam nieco (ale tylko nieco) naciągnięte 7/10. Jeżeli oczekujecie od metroidvanii solidnego, zręcznościowego wyzwania, to opisywany tytuł sugerowałbym ewentualnie po jakiejś promocyjnej obniżce. Ja bawiłem się naprawdę dobrze, mimo wspomnianych zastrzeżeń. A jeżeli jesteś rodzicem, który chce miło spędzić czas z dziećmi, to Disney Illusion Island można polecić.

Ocena: 7/10

Zobacz także

2022-12-10, godz. 14:32 Evil West [Xbox Series X] Evil West to bez wątpienia jedna z lepszych gier w portfolio polskiego studia Flying Wild Hog. Połączenie klimatu Dzikiego Zachodu z wampirami, strzelaniny z bijatyką, krwawej jatki z brutalnością oraz efektowności z liniowością… » więcej 2022-12-10, godz. 14:32 Evil West [Xbox Series X] Evil West to bez wątpienia jedna z lepszych gier w portfolio polskiego studia Flying Wild Hog. Połączenie klimatu Dzikiego Zachodu z wampirami, strzelaniny z bijatyką, krwawej jatki z brutalnością oraz efektowności z liniowością… » więcej 2022-12-10, godz. 06:00 The Beast Inside [Xbox Series X] No dobra. Udało się im. Nie, żeby to było jakoś tak szczególnie trudne, ale trzeba odnotować, że ludzie z Illusion Ray dopięli swego i przestraszyli mnie. Naprawdę stworzyli przerażającą grę. Choć stworzyli ją już jakiś czas… » więcej 2022-12-10, godz. 06:00 Papetura [Switch] Gdy tylko usłyszałem o Papeturze - co to za produkcja, jak została stworzona i o jakim gatunku tu mówimy - od razu pomyślałem, że bardzo przyjemnie byłoby ograć to właśnie na przenośnej konsoli. Siedząc wygodnie w fotelu czy na… » więcej 2022-12-10, godz. 06:00 Papetura [Switch] Gdy tylko usłyszałem o Papeturze - co to za produkcja, jak została stworzona i o jakim gatunku tu mówimy - od razu pomyślałem, że bardzo przyjemnie byłoby ograć to właśnie na przenośnej konsoli. Siedząc wygodnie w fotelu czy na… » więcej 2022-12-10, godz. 06:00 The Beast Inside [Xbox Series X] No dobra. Udało się im. Nie, żeby to było jakoś tak szczególnie trudne, ale trzeba odnotować, że ludzie z Illusion Ray dopięli swego i przestraszyli mnie. Naprawdę stworzyli przerażającą grę. Choć stworzyli ją już jakiś czas… » więcej 2022-12-10, godz. 06:00 Papetura [Switch] Gdy tylko usłyszałem o Papeturze - co to za produkcja, jak została stworzona i o jakim gatunku tu mówimy - od razu pomyślałem, że bardzo przyjemnie byłoby ograć to właśnie na przenośnej konsoli. Siedząc wygodnie w fotelu czy na… » więcej 2022-12-10, godz. 06:00 [10.12.2022] Giermasz #528 - Wielka polska przyjemność Trzy gry, trzy polskie, trzy świetnie przez nas ocenione! Najpierw krwawe, szalone Evil West z doskonałą oceną Michała Króla: nie jest to długa przygoda, ale za to bardzo intensywna. Podobnie jak recenzowany przez Jarka Gowina horror… » więcej 2022-12-10, godz. 06:00 The Beast Inside [Xbox Series X] No dobra. Udało się im. Nie, żeby to było jakoś tak szczególnie trudne, ale trzeba odnotować, że ludzie z Illusion Ray dopięli swego i przestraszyli mnie. Naprawdę stworzyli przerażającą grę. Choć stworzyli ją już jakiś czas… » więcej 2022-12-09, godz. 18:00 [10.12.2022] Tempomat W dzisiejszych, naszpikowanych elektroniką czasach, niemal w każdej dziedzinie życia przyzwyczajeni jesteśmy do pewnych ułatwień. Gorzej, gdy się coś zepsuje... jak tytułowy tempomat i nie możesz się zatrzymać - na szczęście… » więcej
84858687888990