Grę do recenzji dostaliśmy od firmy Bethesda.
Po pierwsze - gra kosztuje kilkadziesiąt złotych. Zaczynam od tego, bo ceny za remastery ostatnio budzą potężne kontrowesje, a ten przykład napawa nadzieją na to, że chociaż część z producentów nie chce wycisnąć z graczy ostatnich groszy.
Co dostaliśmy? Cóż - Quake'a II z wygładzoną, odświeżoną grafiką, poprawionymi teksturami, oświetleniem, bez widocznych pikseli, z wrogami, których wygląd znamy, ale którzy są mądrzejsi niż wcześniej i są bardziej niebezpieczni, do ich palety zachowań twórcy dodali kilka nowych, które potrafią skutecznie popsuć szyki graczowi. Dostaliśmy szereg dodatków, w tym też nigdy nie publikowaną zawartość. Mamy też możliwość włączenia gry w takim kształcie, jakim dostaliśmy ją po raz pierwszy pod koniec ubiegłego stulecia. Jest kilka drobnych, ale znaczących usprawnień - widać, z której strony otrzymujemy obrażenia, co teraz rzecz jasna jest standardem, jest też specjalny wskaźnik pokazujący, gdzie jest cel.
Co dostaliśmy? Cóż - Quake'a II z wygładzoną, odświeżoną grafiką, poprawionymi teksturami, oświetleniem, bez widocznych pikseli, z wrogami, których wygląd znamy, ale którzy są mądrzejsi niż wcześniej i są bardziej niebezpieczni, do ich palety zachowań twórcy dodali kilka nowych, które potrafią skutecznie popsuć szyki graczowi. Dostaliśmy szereg dodatków, w tym też nigdy nie publikowaną zawartość. Mamy też możliwość włączenia gry w takim kształcie, jakim dostaliśmy ją po raz pierwszy pod koniec ubiegłego stulecia. Jest kilka drobnych, ale znaczących usprawnień - widać, z której strony otrzymujemy obrażenia, co teraz rzecz jasna jest standardem, jest też specjalny wskaźnik pokazujący, gdzie jest cel.
Chciałoby się powiedzieć, że cała reszta to stary, dobry Quake II, ale to trochę za mało, bo rozgrywka nadal potrafi zaskoczyć. W ogóle nie pamiętałem, że wszystko tu toczy się tak szybko. Tempo jest świetnie regulowane, duża część to ostra wymiana ognia z przeciwnikami, nie ma tu specjalnie miejsca na skradanie, raczej atak z zaskoczenia i wdawanie się w otwartą walkę, jedynie urozmaicaną szukaniem krótkich momentów oddechu za osłonami.
Jeśli ktoś nie miał wcześniej styczności z produkcją spod znaku dwóch gwoździ, coś tam słyszał, w co grały ramole w wieku jego rodziców, kiedy komputery zasilało się pedałując pod biurkiem - może poczuć się zaskoczony szybkim strzałem. Ale nie powinien się poddawać. W tę przygodę warto zanurzyć się jeszcze raz, dla przypomnienia lub poznania tego, co kiedyś wyznaczało standardy, a przy okazji sprawdzić swoje umiejętności, bo Quake II stawia poprzeczkę dość wysoko. Do tego oferuje mnóstwo zabawy.
Graficznie prezentuje się tak dobrze, jak może odświeżenie gry która ma blisko 26 lat, ale jeśli chodzi o grywalność - wyznacza własną ligę wśród remasterów. Nie chcę jej porównywać ze współczesnymi grami, ale - kiedy włączyłem grę wyglądała tak, jak ją zapamiętałem, a nie jak prezentowała się naprawdę. I to chyba największa zaleta. Wystawiam 9/10 z zaznaczeniem, że to osobna kategoria.
Ocena: 9/10 [niska cena, świetna grywalność - choć w klasycznie oldschoolowym stylu]
Jeśli ktoś nie miał wcześniej styczności z produkcją spod znaku dwóch gwoździ, coś tam słyszał, w co grały ramole w wieku jego rodziców, kiedy komputery zasilało się pedałując pod biurkiem - może poczuć się zaskoczony szybkim strzałem. Ale nie powinien się poddawać. W tę przygodę warto zanurzyć się jeszcze raz, dla przypomnienia lub poznania tego, co kiedyś wyznaczało standardy, a przy okazji sprawdzić swoje umiejętności, bo Quake II stawia poprzeczkę dość wysoko. Do tego oferuje mnóstwo zabawy.
Graficznie prezentuje się tak dobrze, jak może odświeżenie gry która ma blisko 26 lat, ale jeśli chodzi o grywalność - wyznacza własną ligę wśród remasterów. Nie chcę jej porównywać ze współczesnymi grami, ale - kiedy włączyłem grę wyglądała tak, jak ją zapamiętałem, a nie jak prezentowała się naprawdę. I to chyba największa zaleta. Wystawiam 9/10 z zaznaczeniem, że to osobna kategoria.
Ocena: 9/10 [niska cena, świetna grywalność - choć w klasycznie oldschoolowym stylu]
Zobacz także
2024-10-05, godz. 07:00
Broken Sword: Shadow of the Templars - Reforged [Xbox Series X]
No uwielbiam tę grę. Tak samo, jak lata temu komiksowa grafika budowała niezwykły klimat, tak teraz znów czaruje i wciąga w klimat Paryża, zagadek i tajemnicy. Broken Sword - Shadow of the Templars: Reforged wciągnęło mnie bez reszty…
» więcej
2024-10-05, godz. 07:00
EA Sports FC 25 - pierwsze wrażenia [PlayStation 5]
W tym odcinku przebiegniemy się po największej murawie na świecie. To gra, która co roku jest wyczekiwana przez niezliczoną rzeszę fanów, która deklaruje, że jej nie kupi, a potem i tak ją kupuje. EA Sports FC 25 ujrzało światło…
» więcej
2024-10-05, godz. 07:00
Kolekcjonerskie PlayStation niekoniecznie dla graczy
Wolny rynek ma to do siebie, że potrafi być brutalny. Przekonali się o tym nie pierwszy raz gracze. Przybliżymy wam niedawną sytuację z kolekcją sprzętu wydaną na 30-lecie PlayStation, która rozeszła się w mgnieniu oka, lecz niekoniecznie…
» więcej
2024-10-05, godz. 07:00
Broken Sword: Shadow of the Templars - Reforged [Xbox Series X]
No uwielbiam tę grę. Tak samo, jak lata temu komiksowa grafika budowała niezwykły klimat, tak teraz znów czaruje i wciąga w klimat Paryża, zagadek i tajemnicy. Broken Sword - Shadow of the Templars: Reforged wciągnęło mnie bez reszty…
» więcej
2024-10-05, godz. 07:00
EA Sports FC 25 - pierwsze wrażenia [PlayStation 5]
W tym odcinku przebiegniemy się po największej murawie na świecie. To gra, która co roku jest wyczekiwana przez niezliczoną rzeszę fanów, która deklaruje, że jej nie kupi, a potem i tak ją kupuje. EA Sports FC 25 ujrzało światło…
» więcej
2024-10-05, godz. 07:00
Night Slashers: Remake [PlayStation 5]
W 1993 roku na automatach w salonach gier - ale raczej nie w Polsce - zadebiutował beat'em up Night Slashers. Chodzona bijatyka nie osiągnęła wielkiego sukcesu, zwłaszcza, że konkurencja była wtedy bardzo mocna. W tym samym czasie…
» więcej
2024-10-05, godz. 06:00
[5.10.2024] Giermasz #619 - znany sport i cenione remake'i
W tym odcinku przebiegniemy się po największej murawie na świecie, sprawdzimy starego point-and-clicka w nowych szatach, będziemy walczyć z hordami krwiożerczych monstrów oraz pogadamy o tym, jak brutalny potrafi być wolny rynek. Rozpoczniemy…
» więcej
2024-09-28, godz. 07:00
Blackthorne (1994 r.)
W 1994 roku na PC wyszła gra, która przypominała starego Prince of Persia oraz nowocześniejszego Flashbacka, jednak poziom trudności to zdecydowanie stara szkoła. Blackthorne nie wybaczał jakichkolwiek błędów i wymagał anielskiej…
» więcej
2024-09-28, godz. 07:00
The Plucky Squire [PlayStation 5]
Oryginalność - coś, czego w grach szukamy bardziej lub mniej podświadomie. Ta może przybrać różne formy - ciekawa fabuła, połączenie dwóch gatunków, którego się nie spodziewaliśmy, nietuzinkowy protagonista czy osobliwa forma…
» więcej
2024-09-28, godz. 07:00
Epic Mickey: Rebrushed [Xbox Series X]
Właściwie to nie wiem, co Wam powiedzieć. Stary koń bawił się wyśmienicie, pociecha też nie narzekała. Disney Epic Mickey: Rebrushed zarówno mi, jak i najmłodszej córce, przypadł bardzo do gustu. Chociaż nie do końca wiem, komu…
» więcej