Grę do recenzji dostaliśmy od wydawcy firmy Devolver Digital.
Gunbrella przenosi nas do dystopijnego, steampunkowego i mrocznego świata. Naszym protagonistą jest gburowaty drwal wyposażony we wcześniej wspomniany rekwizyt. Niestety nie wiemy o nim dużo więcej. Fabuła podsuwa nam różne postacie, questy, spory i problemy, które musimy przechodzić. Zaczynamy od łapania szczurów i omijania pocisków, ale potem robi się dużo mocniej.
Sam klimat gry jest mroczny. Później przez rozmaite wydarzenia i dialogi dowiadujemy się, że ogólnie sam wygląd nie jest jedyną niepokojącą rzeczą w świecie przedstawionym Gunbrelli, gdzie rządzi monopol, pojawiają się kultyści, ogólnie jest słabo. Trzeba jednak oddać, jest to wciągające. Nie jest to jednak najdłuższa gra pod słońcem, powiedzmy sobie od razu. Na YouTubie już pojawiają się pełne rozgrywki, które pokazują, że najszybsi gracze zmęczą tytuł w niespełna cztery godziny, ale ja jednak zalecam brak pośpiechu.
Dobra, to w takim razie o co chodzi z tym parasolem? Na początku nie wiemy nic, poza tym, że jest fajny i ma dziwny symbol. Potem uczymy się jednak, że parasol strzela różnymi pociskami, pełni za tarczę od obrażeń, możemy go użyć do szybowania a nawet pozwala nam zrobić z wiszących kabli czy sznurów kolejkę tyrolską. Ogólnie fajne narzędzie, wokół którego kręci się cała fabuła. Tym właśnie parasolem ubijamy złych, samemu chroniąc się przed obrażeniami. Nie chcę mówić, czy złych do ubicia jest dużo czy mało, ponieważ do wyboru mamy trzy poziomy trudności, którymi dostosowujemy sobie rozgrywkę do swojego poziomu.
Dla kogo jest Gunbrella? Fanów klimatów noir, steampunka czy pikseli na pewno przyciągnie grafika. Jest to metroidvania, co oznacza, że wielbiciele gatunku też się ucieszą. Czy jest to skomplikowana gra? W mojej ocenie nie. Nie ma wielkiej ilości mechanik, których musisz się nauczyć i masterować, jest kilka typów amunicji do parasola, ale ta liczba nie jest przytłaczająca, a gra swoimi krótkimi etapami sprawia wrażenie żwawej. Jak dla mnie to jest idealna gierka na odpalenie po długim dniu w pracy, tak żeby się pobawić, ale żeby skupić się na skakaniu i strzelaniu, a niekoniecznie na grindzie i masterowaniu. Ode mnie ósemka.
Ocena: 8/10
Ocena: 8/10
Zobacz także
2024-02-10, godz. 06:00
[10.02.2024] Giermasz #587
Z uwagi na spore perturbacje i braki kadrowe, w najnowszym odcinku Giermaszu tylko jedna recenzja. Gra, na którą czekały tysiące fanów superbohaterskich klimatów, olbrzymie oczekiwania, mocna marka, a wyszło nie tak jak wszyscy chcieli…
» więcej
2024-02-03, godz. 18:00
GIERMASZ 2024, luty
» więcej
2024-02-03, godz. 18:00
[03.02.2024] Widmo
Niestety, to wydanie kącika Gramy po polsku zaczynamy od kolejnych, niepokojących informacji o zwolnieniach wśród polskich twórców. Po tłustym dla studiów i sprzedaży gier czasie pandemii, teraz sytuacja na rynku wygląda gorzej -…
» więcej
2024-02-03, godz. 06:00
The Cub [PlayStation 5]
Mam z tą grą spory problem. Podobała mi się, bo dzieje się w znanym mi uniwersum, są nawiązania do poprzedniego tytułu ekipy Demagog Studio i ma zbliżony nostalgiczny klimat. Co prawda zupełna zmiana gatunku mi nie przeszkadza, za…
» więcej
2024-02-03, godz. 06:00
The Cub [PlayStation 5]
Mam z tą grą spory problem. Podobała mi się, bo dzieje się w znanym mi uniwersum, są nawiązania do poprzedniego tytułu ekipy Demagog Studio i ma zbliżony nostalgiczny klimat. Co prawda zupełna zmiana gatunku mi nie przeszkadza, za…
» więcej
2024-02-03, godz. 06:00
Apollo Justice: Ace Attorney Trilogy [Steam Deck]
To jest moje pierwsze zetknięcie z serią o dzielnych japońskich (chyba?) prawnikach. Co prawda imiona mają amerykańskie, ale doprawdy za dużo gier z Kraju Kwitnącej Wiśni przetestowałem, żeby nie wychwycić tych jakże charakterystycznych…
» więcej
2024-02-03, godz. 06:00
Apollo Justice: Ace Attorney Trilogy [Steam Deck]
To jest moje pierwsze zetknięcie z serią o dzielnych japońskich (chyba?) prawnikach. Co prawda imiona mają amerykańskie, ale doprawdy za dużo gier z Kraju Kwitnącej Wiśni przetestowałem, żeby nie wychwycić tych jakże charakterystycznych…
» więcej
2024-02-03, godz. 06:00
Apollo Justice: Ace Attorney Trilogy [Steam Deck]
To jest moje pierwsze zetknięcie z serią o dzielnych japońskich (chyba?) prawnikach. Co prawda imiona mają amerykańskie, ale doprawdy za dużo gier z Kraju Kwitnącej Wiśni przetestowałem, żeby nie wychwycić tych jakże charakterystycznych…
» więcej
2024-02-03, godz. 06:00
Tekken 8 [PC]
Poprzednia odsłona Tekkena oznaczona cyfrą 7 miała dużo pracy do zrobienia. Średnio przyjęta kanoniczna „szóstka” i spin-off Tekken Tag Tournament 2, który spotkał się z mieszanym przyjęciem, krótko mówiąc, nie podołały…
» więcej
2024-02-03, godz. 06:00
Tekken 8 [PC]
Poprzednia odsłona Tekkena oznaczona cyfrą 7 miała dużo pracy do zrobienia. Średnio przyjęta kanoniczna „szóstka” i spin-off Tekken Tag Tournament 2, który spotkał się z mieszanym przyjęciem, krótko mówiąc, nie podołały…
» więcej