Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Cenega.
Rozgrywkę w Total War: Pharaoh możemy rozpocząć jedną z trzech cywilizacji z epoki brązu: Egipcjanami, Kananejczykami bądź Hetytami. Każda oczywiście ma swoje wady i zalety, w które nie będziemy teraz się zagłębiać. Gra po przejściach w fikcyjnym uniwersum Warhammera lekko się zmieniła, również pod wpływem sugestii graczy. Z niektórych zrezygnowano, a wiele innych dodano - i to trzeba od razu zaakcentować.
Dla nowego gracza rzeczy do ogarnięcia jest naprawdę wiele, najlepiej pokazuje to samouczek, który sam w sobie trwa ładnych kilka godzin. Rozbudowa miast, podboje, werbowanie armii, zarządzanie surowcami, walki - to jest tylko wierzchołek góry lodowej. Studio Creative Assembly w tej odsłonie odsunęło trochę na bok mitologię i postawiło na bardziej realistyczne podejście. Dla przykładu - w poprzedniej, historycznej, że tak to ujmę, odsłonie serii, czyli Total War: Troy mieliśmy do czynienia z postaciami herosów. Według graczy, byli oni, żeby powiedzieć to delikatnie - przesadzeni. W zamian mamy ogrom różnych jednostek z tego okresu - żołnierze z mieczami, łukami, włóczniami, maczugami czy rydwany, tak, żeby wymienić kilka z nich.
Dla nowego gracza rzeczy do ogarnięcia jest naprawdę wiele, najlepiej pokazuje to samouczek, który sam w sobie trwa ładnych kilka godzin. Rozbudowa miast, podboje, werbowanie armii, zarządzanie surowcami, walki - to jest tylko wierzchołek góry lodowej. Studio Creative Assembly w tej odsłonie odsunęło trochę na bok mitologię i postawiło na bardziej realistyczne podejście. Dla przykładu - w poprzedniej, historycznej, że tak to ujmę, odsłonie serii, czyli Total War: Troy mieliśmy do czynienia z postaciami herosów. Według graczy, byli oni, żeby powiedzieć to delikatnie - przesadzeni. W zamian mamy ogrom różnych jednostek z tego okresu - żołnierze z mieczami, łukami, włóczniami, maczugami czy rydwany, tak, żeby wymienić kilka z nich.
Sam model rozgrywki będzie dobrze znany graczom - do czynienia bowiem mamy z turową strategią, która na czas bitwy traci swój turowy charakter i swoich rywali rozbijamy w czasie rzeczywistym. Co wiedzą zaangażowani fani, w Total War: Pharaoh nie mamy pól czy siatki per se, a jedynym ograniczeniem w naszym poruszaniu się będzie ukształtowanie terenu i zasięg dostępny w turze. Co ważne - dostępna mapa nie należy do kolosów. Patrząc na współczesną mapę świata do podbicia mamy w grze obszar odpowiadający mniej więcej Egiptowi, Palestynie i Turcji.
Solą gry są oczywiście bitwy, które toczymy z innymi frakcjami. W Total War: Pharaoh nie będą one niczym nowym dla zapaleńców - rozstawiamy swoje oddziały, a potem po rozpoczęciu walki wydajemy im rozkazy na bieżąco. Coś, co wraca do serii, to zmienna pogoda na polu bitwy, która wpływa na nasze jednostki. W skwarze szybciej się męczymy, ulewa nas spowalnia, w burzy piaskowej widzimy mniej i tak dalej. Dodaje to kolejnego elementu strategii - jeżeli jesteśmy agresorem, możemy przeczekać dwa razy na lepsze warunki, chociaż potrafi nas to również wpędzić w tarapaty, ponadto musimy na bieżąco myśleć o tym, jakie jednostki tracą swoje atuty w takich a nie innych warunkach.
Jeżeli chodzi o naszych komputerowych przeciwników, to ci nawet na najniższych poziomach trudności mogą sprawić problem i zaskoczyć nas taktycznie, na przykład atakiem z flanki. Jeżeli jednak nie chcemy akurat męczyć się rozkazami i bieganiem po mapie możemy pozwolić AI na automatyczne rozstrzygnięcie bitwy, co nie zawsze będzie najlepszym rozwiązaniem, zwłaszcza, jeżeli ktoś czuje się mocny jako strateg albo jeżeli wróg ma wyrównaną bądź lepszą armię od naszej.
Jeżeli chodzi o naszych komputerowych przeciwników, to ci nawet na najniższych poziomach trudności mogą sprawić problem i zaskoczyć nas taktycznie, na przykład atakiem z flanki. Jeżeli jednak nie chcemy akurat męczyć się rozkazami i bieganiem po mapie możemy pozwolić AI na automatyczne rozstrzygnięcie bitwy, co nie zawsze będzie najlepszym rozwiązaniem, zwłaszcza, jeżeli ktoś czuje się mocny jako strateg albo jeżeli wróg ma wyrównaną bądź lepszą armię od naszej.
Graficznie - jest poprawnie. Animacje może nie kłują w oczy, modele są przyzwoite, ale to nie tak, że w Total War: Pharaoh zobaczymy każdy detal na zbroi, każdą gałąź czy ziarno piasku. Nie zrozumcie mnie źle - gra jest ładna, nie są to jakieś piksele czy drewniane ruchy, po prostu mówię, że miłośnicy fotorealizmu w grach mogą kręcić nosem. Ma to też swoje dobre strony - gra nie zżera nam tak dużo zasobów sprzętowych, jakby mogła, a przy starciu, gdzie jednak momentami te kilkanaście oddziałów się ze sobą bije, te są potrzebne właśnie tam.
Total War: Pharaoh to powrót do korzeni serii. Tworzymy swoją alternatywną linię historii, bez udziwnień, mitologicznych herosów i światów fantasy. Czy udany? W mojej ocenie tak. Jak każda strategia - jest to tytuł na niezliczoną liczbę godzin, przy których możemy eksperymentować, bawiąc się raz w dyplomatę, raz siejąc trwogę naszym wojskiem. Wytrwali będą się bawić wyśmienicie, a raczej takim typem gracza są wielbiciele strategii wszelkiej maści. Ode mnie ósemka.
Ocena: 8/10
Ocena: 8/10
Zobacz także
2024-05-11, godz. 06:10
Top Racer Collection [Xbox Series X]
Ciężko to przyznać, ale lata 90. to moja młodość. To także rozkwit arcade'owych gier wyścigowych, których niestety część nie dotarła do naszych domów. Mówię tu o serii Top Racer, która była związana przede wszystkim…
» więcej
2024-05-11, godz. 06:10
Top Racer Collection [Xbox Series X]
Ciężko to przyznać, ale lata 90. to moja młodość. To także rozkwit arcade'owych gier wyścigowych, których niestety część nie dotarła do naszych domów. Mówię tu o serii Top Racer, która była związana przede wszystkim…
» więcej
2024-05-11, godz. 06:10
Sand Land [Xbox Series X]
Dostałem dokładnie to, czego oczekiwałem. Oczekiwałem dość lekkiej, ale intrygującej momentami rozgrywki i rozrywki, ciekawych postaci, japońskiej fantazji, folkloru, a to wszystko podane w stylu charakterystycznym dla twórcy Dragon…
» więcej
2024-05-11, godz. 06:10
Sand Land [Xbox Series X]
Dostałem dokładnie to, czego oczekiwałem. Oczekiwałem dość lekkiej, ale intrygującej momentami rozgrywki i rozrywki, ciekawych postaci, japońskiej fantazji, folkloru, a to wszystko podane w stylu charakterystycznym dla twórcy Dragon…
» więcej
2024-05-11, godz. 06:10
Sand Land [Xbox Series X]
Dostałem dokładnie to, czego oczekiwałem. Oczekiwałem dość lekkiej, ale intrygującej momentami rozgrywki i rozrywki, ciekawych postaci, japońskiej fantazji, folkloru, a to wszystko podane w stylu charakterystycznym dla twórcy Dragon…
» więcej
2024-05-11, godz. 06:10
TopSpin 2K25 [PC]
Fani tenisa musieli chwilę się naczekać na dużą grę o ich sporcie. Ostatnie takie tytuły - TopSpin 4 i Virtua Tennis 4 to 2011 rok. Z tego powodu TopSpin 2K25, pomimo tego, że jest grą dla dość wąskiej mimo wszystko niszy, niósł…
» więcej
2024-05-11, godz. 06:10
TopSpin 2K25 [PC]
Fani tenisa musieli chwilę się naczekać na dużą grę o ich sporcie. Ostatnie takie tytuły - TopSpin 4 i Virtua Tennis 4 to 2011 rok. Z tego powodu TopSpin 2K25, pomimo tego, że jest grą dla dość wąskiej mimo wszystko niszy, niósł…
» więcej
2024-05-11, godz. 06:10
Pinball Fantasies (1992 r.)
Flippery to normalny krajobraz w lokalach lat 90., także w Polsce. Jako, że twórcy czerpią garściami z rzeczywistości, studio Digital Illusions opracowało serię gier na Amigę, której popularność zaskoczyła chyba wszystkich. W…
» więcej
2024-05-11, godz. 06:10
TopSpin 2K25 [PC]
Fani tenisa musieli chwilę się naczekać na dużą grę o ich sporcie. Ostatnie takie tytuły - TopSpin 4 i Virtua Tennis 4 to 2011 rok. Z tego powodu TopSpin 2K25, pomimo tego, że jest grą dla dość wąskiej mimo wszystko niszy, niósł…
» więcej
2024-05-11, godz. 06:10
Top Racer Collection [Xbox Series X]
Ciężko to przyznać, ale lata 90. to moja młodość. To także rozkwit arcade'owych gier wyścigowych, których niestety część nie dotarła do naszych domów. Mówię tu o serii Top Racer, która była związana przede wszystkim…
» więcej