Pewnie efekt marketingowy i tak tutaj zadziała i ten, kto ma kupić, ten kupi EA Sports UFC 5. Zapewne reklamy przyniosą efekt i wielu graczy da się skusić zapowiedziami niewiarygodnej rewolucji w grach walki i sportowych. W pewnym stopniu to dobrze, jeśli to będzie ich pierwsza gra tego typu, albo przynajmniej pierwsza po dłuższej przerwie. A co z resztą? Trudno powiedzieć. To ostatnie zdanie zresztą nad wyraz często pasuje do EA Sports UFC 5. Czy to dobrze? Tu akurat nie jest trudno powiedzieć... Nie, to niedobrze...
Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Electronic Arts Polska.
MMA po prostu dzikim szturmem wbiło się pod strzechy, podbiło serca Polaków, łącznie z młodzieżą. Kiedyś dzieciarnia trenowała na podwórkach karate, kung-fu, a podczas jednej z fal przypływu mody z USA - wrestling. Teraz to właśnie ikony mieszanych sztuk walk coraz częściej wiszą na plakatach w pokojach nastolatków i młodszych, a dorośli coraz częściej nie przesypiają nocy czekając na kolejne gale UFC lub umawiają się ze znajomymi na KSW czy Bellatora. I bardzo dobrze, że mamy jakąś "zajawkę", świetnie, że dzieciaki trenują. Fajnie, że ten hype jest podkręcany jeszcze grami i to grami dobrej jakości, jaką jest niewątpliwie piąta odsłona UFC.
Szkoda tylko, że tej rewolucji to jednak nam zabrakło. Jednym z flagowych haseł, które widzieliśmy w sloganach dotyczących produkcji były możliwe obrażenia twarzy. Kombinacji mogło być ileś tam tysięcy. Ok. Fajnie. Natomiast nie wiem czy to jakoś ma szczególne znaczenie, choć fakt - poszczególne uszkodzenia - na przykład nosa - wpływają na kondycję, inne na celność. Ale rzeczywiście, jesteśmy tu o mały kroczek bliżej realizmu. Kroczek dalej jesteśmy, jeśli chodzi o tempo walki. Jakoś wciąż mam wrażenie... lekkiego odrętwienia zawodników. Wszystkich, rozumiem, że w wadze ciężkiej moglibyśmy tego oczekiwać, ale tu każda kategoria rusza się jakby z lekkim opóźnieniem. Brakuje jakiejś dynamiki, szczególnie właśnie przy tych lekkich wagach.
Szkoda tylko, że tej rewolucji to jednak nam zabrakło. Jednym z flagowych haseł, które widzieliśmy w sloganach dotyczących produkcji były możliwe obrażenia twarzy. Kombinacji mogło być ileś tam tysięcy. Ok. Fajnie. Natomiast nie wiem czy to jakoś ma szczególne znaczenie, choć fakt - poszczególne uszkodzenia - na przykład nosa - wpływają na kondycję, inne na celność. Ale rzeczywiście, jesteśmy tu o mały kroczek bliżej realizmu. Kroczek dalej jesteśmy, jeśli chodzi o tempo walki. Jakoś wciąż mam wrażenie... lekkiego odrętwienia zawodników. Wszystkich, rozumiem, że w wadze ciężkiej moglibyśmy tego oczekiwać, ale tu każda kategoria rusza się jakby z lekkim opóźnieniem. Brakuje jakiejś dynamiki, szczególnie właśnie przy tych lekkich wagach.
Co do sterowania, które tu zawsze cieszyło się chyba największym zainteresowaniem, mamy pewne zmiany - są ułatwienia szczególnie jeśli chodzi o walkę w parterze i skończenia, bo zawodnik sam właściwie przechodzi do właściwej pozycji, w zależności co chcemy zrobić, kiedy przeciwnik wita się z glebą. Wiem, to może być w jakimś stopniu dla innych minus, bo przecież ci najzagorzalsi gracze celują w hardocorowy symulator, ale takiego otwarcia na mniej doświadczonych nie jestem w stanie potraktować jako wady.
Co do innych aspektów, które mają zbliżyć nas do rzeczywistych przeżyć zawodnika MMA, to jakoś specjalnie mnie nie kręciły. A przynajmniej do pewnego czasu, oczywiście trzeba tu zarabiać pieniądze, zdobywać popularność w społecznościówkach, ale w pewnym momencie to przestaje być jakoś... istotne. Zresztą trzeba się poświęcić sesjom treningowym, żeby utrzymać swojego zawodnika w formie. Wiem, ta recenzja brzmi dość chłodno, jednak bawiłem się bardzo dobrze, choć nie lepiej, niż w poprzedniej odsłonie. Mam wrażenie nawet, że to faktycznie poprzednia część tylko z jakąś dużą łatą.
Trochę chyba za wcześnie ta gra wyszła, trzeba było jeszcze nad nią popracować i zainstalować tu kilka nowości albo doszlifować więcej aspektów. Zresztą ta grafika, to też... no cóż. Spodziewałem się czegoś lepszego, szczególnie jeśli chodzi o upadki i nokauty. Wiem, to wszystko jest jeszcze do zrobienia, ale to może jak będzie zrobione, to wtedy będę mógł dodać kolejny punkt. Teraz to jest siedem i pół. Ale - jeśli nie graliście w poprzednie części, a lubicie MMA - to sobie to pół punktu jeszcze doliczcie.
Ocena: 7,5/10
Co do innych aspektów, które mają zbliżyć nas do rzeczywistych przeżyć zawodnika MMA, to jakoś specjalnie mnie nie kręciły. A przynajmniej do pewnego czasu, oczywiście trzeba tu zarabiać pieniądze, zdobywać popularność w społecznościówkach, ale w pewnym momencie to przestaje być jakoś... istotne. Zresztą trzeba się poświęcić sesjom treningowym, żeby utrzymać swojego zawodnika w formie. Wiem, ta recenzja brzmi dość chłodno, jednak bawiłem się bardzo dobrze, choć nie lepiej, niż w poprzedniej odsłonie. Mam wrażenie nawet, że to faktycznie poprzednia część tylko z jakąś dużą łatą.
Trochę chyba za wcześnie ta gra wyszła, trzeba było jeszcze nad nią popracować i zainstalować tu kilka nowości albo doszlifować więcej aspektów. Zresztą ta grafika, to też... no cóż. Spodziewałem się czegoś lepszego, szczególnie jeśli chodzi o upadki i nokauty. Wiem, to wszystko jest jeszcze do zrobienia, ale to może jak będzie zrobione, to wtedy będę mógł dodać kolejny punkt. Teraz to jest siedem i pół. Ale - jeśli nie graliście w poprzednie części, a lubicie MMA - to sobie to pół punktu jeszcze doliczcie.
Ocena: 7,5/10
Zobacz także
2023-12-02, godz. 06:00
Last Train Home [PC]
Zdradzę wam trochę kulis, jeżeli chodzi o recenzowanie gier. Często dostając jakiś kod, wraz z nim dostajemy tak zwany review guide, czyli w dosłownym tłumaczeniu poradnik do pisania recenzji. Z reguły opisane są w nim niektóre…
» więcej
2023-12-02, godz. 06:00
Jade Empire (2005 r.)
Osiemnaście lat po premierze Jade Empire, można się zastanowić, jak bardzo zmienił się krajobraz światowej branży gier. W 2005 roku ta produkcja z gatunku RPG akcji była wyjątkowa, bo nie pokazywała - umownie - średniowiecznego…
» więcej
2023-12-02, godz. 06:00
Last Train Home [PC]
Zdradzę wam trochę kulis, jeżeli chodzi o recenzowanie gier. Często dostając jakiś kod, wraz z nim dostajemy tak zwany review guide, czyli w dosłownym tłumaczeniu poradnik do pisania recenzji. Z reguły opisane są w nim niektóre…
» więcej
2023-12-02, godz. 06:00
[02.12.2023] Giermasz #577 - Kolejny przystanek
Ta seria ma miliony fanów, część z nich co roku kupuje nową część i do premiery następnej nie gra w nic innego. I widać to też po statystykach sprzedaży najnowszego Call of Duty: Modern Warfare 3 ... natomiast nasz redakcyjny kolega…
» więcej
2023-12-02, godz. 06:00
Call of Duty: Modern Warfare 3 [Xbox Series X]
W swoim życiu nie ograłem tylko trzech części serii Call of Duty. Gdy Activision zapowiedziało CoD: Modern Warfare 3, które miało być także rebootem gry z 2011 roku, byłem pewny, że kolejna odsłona pierwszoosobowej strzelanki wpadnie…
» więcej
2023-11-25, godz. 06:00
Football Manager 2024 [PC]
Mało jest gier, które mają tak oddaną społeczność, jak Football Manager. Są tego różne objawy - moderskie community jest ogromne, datapacki tworzone przez graczy pozwalają nam na tworzenie niezliczonej liczby rozgrywek czy klubów…
» więcej
2023-11-25, godz. 06:00
Football Manager 2024 [PC]
Mało jest gier, które mają tak oddaną społeczność, jak Football Manager. Są tego różne objawy - moderskie community jest ogromne, datapacki tworzone przez graczy pozwalają nam na tworzenie niezliczonej liczby rozgrywek czy klubów…
» więcej
2023-11-25, godz. 06:00
Kona II: Brume [Xbox Series X]
Przygodówka z dreszczykiem, solidnym sznytem paranormalnym i naprawdę nieźle poprowadzoną intrygą. Kona II: Brume to bezpośrednia kontynuacja pierwszej odsłony gry, w której przemierzaliśmy mroźne pustkowia kanadyjskiego Quebecu…
» więcej
2023-11-25, godz. 06:00
Kona II: Brume [Xbox Series X]
Przygodówka z dreszczykiem, solidnym sznytem paranormalnym i naprawdę nieźle poprowadzoną intrygą. Kona II: Brume to bezpośrednia kontynuacja pierwszej odsłony gry, w której przemierzaliśmy mroźne pustkowia kanadyjskiego Quebecu…
» więcej
2023-11-25, godz. 06:00
Super Mario RPG [Switch]
W pierwszym odruchu chciałem pisać coś w stylu: "Super Mario RPG to świetna propozycja dla wszystkich fanów gatunku ". Ale - i owe "ale" przybrało całkiem spore rozmiary w mojej głowie - przecież komputerowe gry fabularne to i taki…
» więcej