Grę do recenzji dostaliśmy od dystrybutora Nintendo na Polskę firmy Conquest entertainment a.s.
Wspomniałem, że są tu dwie gry - przy czym nie ma dowolności wyboru, tylko przechodzimy obie we właściwej dla nich kolejności. Smaczkiem jest to, że o ile wydana pod nazwą Trace Memory na konsolę DS "jedynka" na Zachód trafiła, tak "dwójka" - pierwotnie na konsoli Wii - tym samym pierwszy raz opuściła Japonię. Zabawy jest w sumie na około 20 godzin.
Obserwujemy poczynania nastoletniej Ashley, która musi rozwikłać zagadkę swojego zaginionego przed laty ojca. Wychowana przez ciotkę z zaskoczeniem odbiera list... od taty. O którym myślała, że nie żyje - ale to mężczyzna nakazał swojej siostrze ukrycie prawdy. Ashley trafia na opuszczoną wyspę, tam znajduje wielką opustoszałą posiadłość i spotyka tajemniczego D. Więcej się ode mnie w tej recenzji nie dowiecie, bo cała zabawa polega na śledzeniu tej opowieści.
Co prawda czasami zastanawiałem się nad logiką czy tempem wydarzeń. Dywagowałem też, czy ta gra nie jest adresowana do nieco młodszego, nastoletniego odbiorcy - a nie dla takiego "rupiecia" jak ja. Zwłaszcza dwójka (i z tego co widzę, nie jest to jedynie moja opinia), gdy dziewczyna ma więcej dylematów typowych dla jej wieku, wydaje się, że może być lepiej odebrana przez osoby podobne do tej przedstawionej na ekranie. Co nie zmienia faktu, że naprawdę dobrze się bawiłem śledząc tę historię. Choć dubbing zmieniłem sobie na japoński.
Warto zauważyć, że recenzowany pakiet to remake - czyli zrobienie gier na nowo na szkielecie oryginałów. Oglądałem w necie, jak to wyglądało na premierę i faktycznie zmiany są widoczne gołym okiem. Chociaż, porównując do współcześnie wydawanych gier - cóż - Another Code: Recollection oprawą graficzną nie powala. Co nie zmienia faktu, że ostatecznie fabuła "robi robotę", więc nie będę przysłowiowych szat o to rozdzierał. Ale też jestem przyzwyczajony do wyglądu gier z Japonii, gdy lokacja i jej tekstury są jedynie "schludna". Ale mechanika rozgrywki jest na tyle angażująca, że to nie przeszkadza.
Another Code: Recollection to typowe point'n'click. Czyli, oprócz śledzenia historii i prowadzenia dialogów, chodzimy też po trójwymiarowych lokacjach w poszukiwaniu czy to przedmiotów, które możemy użyć, bądź rozwiązujemy jakieś - całkiem pomysłowe - łamigłówki. Na zasadzie: rozpracuj kod, żeby otworzyć drzwi. Naturalnie to tylko przykład - ale w Another Code: Recollection właściwie nie można utknąć, co jak najbardziej się zdarza w klasykach gatunku. Zresztą dlatego już wspomniałem, że to może być wstęp do gatunku - dzięki systemowi podpowiedzi, które w praktyce eliminują problem, gdy nie wiemy, co zrobić dalej, aby popchnąć akcję do przodu.
Podsumowując, naprawdę dobrze się bawiłem. I jednocześnie nadrobiłem kolejne produkcje z przepastnej biblioteki wydawcy. Porządnie odnowiony pakiet dla fanów gatunku niewątpliwie jest gratką - choć tylko po angielsku i w naprawdę solidnej premierowej cenie.
Ocena: 8/10 [ale tylko dla fanów gatunku]
Zobacz także
2024-01-27, godz. 06:00
[27.01.2024] Giermasz #585 - Nasze typy roku 2024
Zanim wrócimy do recenzowania najnowszych produkcji - a karuzela premier już za chwileczkę, już za momencik zacznie się rozkręcać - to postanowiliśmy zebrać nasze typy na na ten rok. Oczywiście, pewnie nie powiedzieliśmy o bardzo…
» więcej
2024-01-20, godz. 19:17
[20.01.2024] Lista życzeń
W czasach, gdy premiery gier odbywają się praktycznie bez przerwy - zainteresowanie przyszłych odbiorców, zachęcenie ich, aby wciągnęli dany tytuł na swoją "listę życzeń", to bardzo ważny element marketingu. Ale czasami dana produkcja…
» więcej
2024-01-20, godz. 19:17
[20.01.2024] Lista życzeń
W czasach, gdy premiery gier odbywają się praktycznie bez przerwy - zainteresowanie przyszłych odbiorców, zachęcenie ich, aby wciągnęli dany tytuł na swoją "listę życzeń", to bardzo ważny element marketingu. Ale czasami dana produkcja…
» więcej
2024-01-20, godz. 06:00
Jack Orlando (1997 r.)
"Taki był wtedy czas (1995 rok) - uważano, że każdy szanujący się developer powinien mieć w swoim portfolio porządną przygodówkę" - opowiadał w wywiadzie dla serwisu forum.przygodomania.pl Andrzej Postrzednik, jeden z twórców…
» więcej
2024-01-20, godz. 06:00
Suicide Squad: Kill the Justice League [Xbox Series X]
Naprawdę nie zrażałem się pierwszymi negatywnymi wrażeniami od testerów. Nie przejmowałem się krytyką graczy, którzy czepiali się szczegółów z przecieków. Mijałem obojętnie doniesienia o płytkiej rozgrywce, słabej fabule…
» więcej
2024-01-20, godz. 06:00
[20.01.2024] Giermasz #584 - Chwila wytchnienia...
Cóż, w tym Giermaszu wyjątkowo nie posłuchacie recenzji. Sam zwróciliśmy uwagę, że taka sytuacja bardzo dawno nie wystąpiła w tej audycji - ale uspokajamy, gier do przetestowania już mamy coraz więcej, tyle, że zwyczajnie terminy…
» więcej
2024-01-13, godz. 06:00
Prince of Persia: The Lost Crown [Xbox Series X]
Prince of Persia: The Lost Crown już na starcie wywołało kontrowersje. I poniekąd paradoks. Gracze krytykowali zapowiedzi zarzucając twórcom, że odchodzą od tradycji, choć Ci w rzeczywistości właśnie do niej wrócili. Bo nowa odsłona…
» więcej
2024-01-13, godz. 06:00
God of War Ragnarök: Valhalla DLC [PlayStation 5]
Gdy wszyscy już zapomnieli o genialnym God of War Ragnarök, Santa Monica Studio zaskoczyło fanów zupełnie darmowym dodatkiem Valhalla. DLC, które mocno odmieniło rozgrywkę, zmieniając slashera w zabawę z gatunku roguelite. Uspokajam…
» więcej
2024-01-13, godz. 06:00
Prince of Persia: The Lost Crown [Xbox Series X]
Prince of Persia: The Lost Crown już na starcie wywołało kontrowersje. I poniekąd paradoks. Gracze krytykowali zapowiedzi zarzucając twórcom, że odchodzą od tradycji, choć Ci w rzeczywistości właśnie do niej wrócili. Bo nowa odsłona…
» więcej
2024-01-13, godz. 06:00
God of War Ragnarök: Valhalla DLC [PlayStation 5]
Gdy wszyscy już zapomnieli o genialnym God of War Ragnarök, Santa Monica Studio zaskoczyło fanów zupełnie darmowym dodatkiem Valhalla. DLC, które mocno odmieniło rozgrywkę, zmieniając slashera w zabawę z gatunku roguelite. Uspokajam…
» więcej