Extra Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Extra Giermasz
The Last of Us: Part II Remastered
The Last of Us: Part II Remastered
Gra, która w momencie premiery zgarnęła same "dychy" - jednocześnie sprowokowała do dyskusji, może nawet wywołała pewne kontrowersje. Nasz redakcyjny kolega Jarek Gowin pisał w recenzji "nie jestem pewien czy ta gra akurat ma sprawiać jedynie przyjemność. Być może ma oburzać, może nieco szokować, skłonić do refleksji, niekiedy wstrząsnąć odbiorcą". Teraz The Last of Us: Part II w uładnionej nieco wersji wychodzi na nowej generacji konsol. I jest dalej tą genialną produkcją, której po prostu nie można nie dać maksymalnej noty.

Grę do recenzji dostaliśmy od polskiego wydawcy firmy Sony Interactive Entertainment.
GIERMASZ-Recenzja The Last of Us Part II Remastered

Obiecałem sobie, że to będzie recenzja, którą zamknę w czterech akapitach. Bo - umówmy się - specem od techniczno-graficznych bajerów nie jestem. Gdy gram, nie przeszkadza mi nawet jakaś, bo ja wiem, "postrzępiona" tekstura czy cokolwiek tego typu. Więc niech o jakości tego remastera wypowiadają się fachowcy. Ja sprawę potraktowałem prosto: wreszcie zdjąłem The Last of Us Part II z kupki wstydu. I czuję się wręcz zmiażdżony przez posępny klimat tej produkcji. W dodatku, wydawca sensownie wycenił graficzny upgrade, jeżeli kupiłeś na premierę - czyli trudno się tu do czegokolwiek przyczepić.

W dodatku, fan uniwersum dostał świetny tryb "Bez powrotu". To taka zabawa w przetrwanie na planszy, mamy do wyboru bohatera, możemy określić nawet poszczególne parametry misji, zmierzyć się z wyzwaniami sieciowymi. A że mechanika walki w The Last of Us Part II jest wyborna, to jej miłośnicy mogą spędzić dziesiątki godzin w tym trybie i się nim nie nudzić. To nie jedyna zresztą zawartość dodatkowa, są komentarze twórców, sporo ciekawostek o projektowaniu tej produkcji, skórki i inne gadżety, które podbijają wartość tego remastera. A że - co wiecie - także posiadacze wersji na PS4 za naprawdę sensowne pieniądze mogą to wszystko mieć, to tu również nie mam żadnych pytań.

Reasumując: dostajecie najlepszą wersję znakomitej gry. Można oczywiście dzielić włos na czworo, zastanawiając się, czy w kwestii "uładnienia" nie dało się zrobić więcej - mnie to jednak w ogóle nie zajmowało. Ja - czasami z narastającym, ponurym przerażeniem - obserwowałem rozwój wydarzeń na ekranie. Rozumiem już, skąd wzięły się te dyskusje. Co nie zmienia faktu, że The Last of Us: Part II to gra wybitna. Ze świetną, filmową historią i niezwykle angażującą rozgrywką, co tylko podkreślił wspomniany tryb "Bez powrotu".

Ocena: 10/10

Zobacz także

2024-09-28, godz. 07:00 Naprawdę udane State of Play Najnowsze State of Play za nami i trzeba przyznać, że zrobiło na nas wrażenie. Ghost of Yōtei, nowa zawartość do Astro Bota i Alana Wake'a II, Horizon Zero Dawn Remastered, Legacy of Kain: Soul Reaver 1 & 2 Remastered, Hell is… » więcej 2024-09-28, godz. 07:00 The Plucky Squire [PlayStation 5] Oryginalność - coś, czego w grach szukamy bardziej lub mniej podświadomie. Ta może przybrać różne formy - ciekawa fabuła, połączenie dwóch gatunków, którego się nie spodziewaliśmy, nietuzinkowy protagonista czy osobliwa forma… » więcej 2024-09-28, godz. 07:00 The Plucky Squire [PlayStation 5] Oryginalność - coś, czego w grach szukamy bardziej lub mniej podświadomie. Ta może przybrać różne formy - ciekawa fabuła, połączenie dwóch gatunków, którego się nie spodziewaliśmy, nietuzinkowy protagonista czy osobliwa forma… » więcej 2024-09-28, godz. 07:00 Epic Mickey: Rebrushed [Xbox Series X] Właściwie to nie wiem, co Wam powiedzieć. Stary koń bawił się wyśmienicie, pociecha też nie narzekała. Disney Epic Mickey: Rebrushed zarówno mi, jak i najmłodszej córce, przypadł bardzo do gustu. Chociaż nie do końca wiem, komu… » więcej 2024-09-28, godz. 07:00 Epic Mickey: Rebrushed [Xbox Series X] Właściwie to nie wiem, co Wam powiedzieć. Stary koń bawił się wyśmienicie, pociecha też nie narzekała. Disney Epic Mickey: Rebrushed zarówno mi, jak i najmłodszej córce, przypadł bardzo do gustu. Chociaż nie do końca wiem, komu… » więcej 2024-09-28, godz. 06:30 [28.09.2024] Giermasz #618 - prosto z bajki wyjęte Wyszedł nam dość kolorowy i może nawet baśniowy Giermasz, choć nie do końca. Dwie recenzje, które mogą zachwycić wykonaniem, mroczy staroć i gorąca dyskusja o grach na konsolę PlayStation. Kacper Narodzonek bardzo chwali wyjątkową… » więcej 2024-09-21, godz. 07:00 Astro Bot [PlayStation 5] Raczej rzadko daję maksymalne oceny, bo zawsze można coś w grze poprawić czy dodać, do czegoś się przyczepić. Astro Bot dostaje jednak pełną dychę, bo to perfekcyjna platformówka, mająca masę zawartości, świetnych rozwiązań… » więcej 2024-09-21, godz. 07:00 Super Mario Bros. (1983 r.) I wy już wiecie o kogo chodzi. Mało jest postaci tak kultowych jak dwaj włoscy hydraulicy od Nintendo. Mario i Luigi, bo o nich oczywiście mowa, w grach japońskiego producenta pojawiają się od lat 80. Co prawda debiut pierwszego z nich… » więcej 2024-09-21, godz. 07:00 Astro Bot [PlayStation 5] Raczej rzadko daję maksymalne oceny, bo zawsze można coś w grze poprawić czy dodać, do czegoś się przyczepić. Astro Bot dostaje jednak pełną dychę, bo to perfekcyjna platformówka, mająca masę zawartości, świetnych rozwiązań… » więcej 2024-09-21, godz. 07:00 Harry Potter: Quidditch Champions [Xbox Series X] Ta zasada obowiązuje we wszystkich dziedzinach. Złoty środek. Albo w tym wypadku znicz. Szkoda, że nie udało się go zachować w kolejnej produkcji spod znaku Harry'ego Pottera. Harry Potter: Mistrzowie Quidditcha czegoś było za… » więcej
78910111213