Kod do recenzji otrzymaliśmy od wydawcy, polskiego Games Operators.
Dokładnie tak – Infection Free Zone nie ma mapy wymyślonej przez twórców, tylko jest generowane na podstawie wybranego przez nas miejsca na świecie z użyciem Open Street Maps. Nie jest to pierwszy taki tytuł Jutsu Games, które stworzyło Infection Free Zone – podobny zabieg był używany w 911 i 112 Simulator, gdzie wcielasz się w rolę dyspozytora numeru alarmowego. Wtedy jednak towarzyszyła nam mapa 2D, tutaj natomiast większość rozgrywki mamy w rzucie izometrycznym.
Infection Free Zone w swoim założeniu jest grą o zarządzaniu. Musisz założyć bazę, zbierać surowce, aby ją rozwijać, naprawiać i bronić, a wszystko za pomocą zespołu ludzi, których musisz przenocować i wykarmić. Dodatkowo dochodzi oczywiście motyw naparzanki z zombie, które koniecznie chcą zepsuć ci życie w twojej postapokaliptycznej dzielnicy. Jak się w to gra? Nie jest to nic wielce odkrywczego, jeżeli chodzi o mechaniki – przeszukiwanie budynków, wyręb parków i zarządzanie zasobem ludzkim. Ale znowu, cofnę się do tej mapy. Jeżeli na dzielnicy masz sklep czy stację benzynową – to w grze będą one w tym samym miejscu, więc warto mieć w małym palcu swoją dzielnicę, aby ułatwić sobie rozgrywkę.
Trzeba jednak wspomnieć o jednym kluczowym fakcie – Infection Free Zone jest dopiero we wczesnym dostępie. Do premiery pełnej gry trzeba jeszcze poczekać, a zarówno podczas rozgrywki, jak i czytając recenzje na Steamie – bugi jeszcze występują. Patrząc przez ten early accessowy filtr – jest to jeszcze dopuszczalne, zwłaszcza, że twórcy sami zachęcają do raportowania ich za pomocą zakładki wewnątrz gry. Dlatego jeszcze na ocenę tytułu jeszcze poczekamy. Potencjał jest, jest również efekt wow w postaci tych map opartych na rzeczywistości, gra się miło, poziom trudności jest wymagający – wszystko prowadzi do tego, że gra pomimo teraz mieszanych recenzji w przyszłości będzie sukcesem, ale trzeba uporać się z bugami, które w tym momencie jeszcze trapią tę produkcję.
Zobacz także
2023-12-16, godz. 06:00
Against the Storm [PC]
Wyobraź sobie scenariusz: odpalasz sobie citybuildera. Rozbudowujesz miasto, zbierasz odpowiednie zasoby, wszystko idzie coraz lepiej. I po tygodniu burza przychodzi, wszystko niszczy, a ty biedaku zaczynasz jeszcze raz, tylko w innym miejscu…
» więcej
2023-12-16, godz. 06:00
[16.12.2023] Giermasz #579 - Magia odległych światów
Premiera gry na licencji słynnego filmowego uniwersum chyba była cichsza - jak nam się wydaje - niż powinna. A zdaniem Jarka Gowina, wycieczka na obcą planetę jest wyjątkowo przyjemna. Nie tylko wizualnie, choć sama rozgrywka z czasem…
» więcej
2023-12-16, godz. 06:00
Against the Storm [PC]
Wyobraź sobie scenariusz: odpalasz sobie citybuildera. Rozbudowujesz miasto, zbierasz odpowiednie zasoby, wszystko idzie coraz lepiej. I po tygodniu burza przychodzi, wszystko niszczy, a ty biedaku zaczynasz jeszcze raz, tylko w innym miejscu…
» więcej
2023-12-16, godz. 06:00
Avatar: Frontiers of Pandora [Xbox Series X]
Kiedyś, kiedy gry jeszcze nie były tak powszechną rozrywką, jak teraz produkcje, które powstawały na podstawie filmów były gotowym przepisem na katastrofę i "wtopę". I kolejne gry, których poprzednikami nierzadko były doskonałe…
» więcej
2023-12-15, godz. 08:59
STAR WARS: Rogue Squadron 3D (1998 r.)
Chociaż złowroga Gwiazda Śmierci została zniszczona w bitwie o Yavin, to walka o wolność z Galaktycznym Imperium jest daleka od zakończenia. Dlatego Luke Skywalker zbiera elitarny szwadron najlepszych pilotów, aby walczyć z wojskami…
» więcej
2023-12-09, godz. 06:00
Like a Dragon Gaiden: The Man Who Erased His Name [Xbox Series X]
Like a Dragon Gaiden: The Man Who Erased His Name to kolejna, no niemal kolejna gra z serii Yakuza, czy właśnie Like a Dragon, bo jakiś czas temu mieliśmy do czynienia z liftingiem marki, która wyjaśnia losy głównego bohatera serii…
» więcej
2023-12-09, godz. 06:00
Like a Dragon Gaiden: The Man Who Erased His Name [Xbox Series X]
Like a Dragon Gaiden: The Man Who Erased His Name to kolejna, no niemal kolejna gra z serii Yakuza, czy właśnie Like a Dragon, bo jakiś czas temu mieliśmy do czynienia z liftingiem marki, która wyjaśnia losy głównego bohatera serii…
» więcej
2023-12-09, godz. 06:00
Naruto x Boruto: Ultimate Ninja Storm Connections [PlayStation 5]
Przyznam, że zanim nie dotarły do mnie gry traktujące o przygodach Naruto, to nie miałem okazji śledzić przygód tego blondyna. Więc - opowiadałem kiedyś o tym w recenzji trzeciej z serii gier "Ultimate Ninja Storm" - musiałem się…
» więcej
2023-12-09, godz. 06:00
Naruto x Boruto: Ultimate Ninja Storm Connections [PlayStation 5]
Przyznam, że zanim nie dotarły do mnie gry traktujące o przygodach Naruto, to nie miałem okazji śledzić przygód tego blondyna. Więc - opowiadałem kiedyś o tym w recenzji trzeciej z serii gier "Ultimate Ninja Storm" - musiałem się…
» więcej
2023-12-09, godz. 06:00
Jusant [Xbox Series X]
Od jakiegoś czasu stałem się miłośnikiem gier spokojnych, eksploracyjnych, z dużym naciskiem na fabułę, a mniejszym na akcję. Są to tytuły idealne do powolnej zabawy, gdzie nie liczy się wynik, a płynące z nich doznania. I taką…
» więcej