Grę do recenzji otrzymaliśmy od wydawcy, firmy PlayWay.
Twórcy przygotowali kilka lokacji w Europie, które pilnie wymagały mojej interwencji. Są to fragmenty częściowo zniszczonych miast, a za każdym z nich stoi historia, która poznajemy przed rozpoczęciem wyzwania oraz w trakcie, gdy napotykamy miejsca z retrospekcjami. Daje to poczucie, że tytuł nie jest tylko zwykłym symulatorem, a ma też skromną warstwę fabularną. Z młotem biegałem po dworcu w Londynie, brytyjskim kolejowym miasteczku, fabryce, porcie, kościele w Hamburgu, czy plażach historycznej francuskiej Dunkierki. Widać, że twórcy starali się o różnorodność lokacji. Jest też Polska, ale ta służby do zabawy w trybie sand box, gdzie możemy wybudować miasteczko od podstaw.
Każda lokacja w WW2 Rebuilder ma swoje zadania główne, sporo pobocznych, są też znajdźki, ale trzonem gry jest oczywiście praca fizyczna w ruinach. Mimo, że od razu miałem dostęp do wszystkich narzędzi, ich używanie było wprowadzane stopniowo. Łopata do zbierania śmieci i gruzu jest chyba najważniejsza. Dzięki niej zbierałem surowce potrzebne do odbudowy - gruz, cegły, drewno i metal. Podstawione wagoniki pozwalają przechowywać ich nadmiar i wierzcie, mi, będziecie z nich korzystać dość często. Młot służy oczywiście do wyburzania, palnik do cięcia stali, szczotka do czyszczenia różnych powierzchni, szpachla do stawiania ścian i uzupełniania ubytków, a wałek - wykorzystywany w grze chyba z dwa razy - do malowania. Tego akurat nie rozumiem, bo te dwa ostatnie narzędzia wydają się praktycznie bezużyteczne.
Nie zmienia to faktu, że poznawanie nowych lokacji i sprawdzanie zadań do wykonania wciągało. Po obejrzeniu dostępnych retrospekcji wiedziałem co się tu stało i ruszałem w pracy. Żmudnej, powtarzalnej, ale dającej dziwną satysfakcję. Twórcy poszli krok dalej, wprowadzając po czasie także trzy pojazdy - dostępne tylko w wybranych lokacjach. Jeepem jeździłem po plażach Dunkierki targając za sobą wraki gotowe do pocięcia, w tym i mały kuter czy zakopany samolot. Buldożerem z niekrytą satysfakcję wjeżdżałem w ruiny budynków, które potem trzeba było odbudować. Jest jeszcze samojezdny dźwig, który dzięki zawieszanej kuli pomaga w wyburzeniach, a hak pozwala przewozić różne rzeczy czy wyciągnąć np. wrak wbity w kamienicę. Jednak trzon zabawy to sprzątanie i odbudowa - budynków, mostów, ścian, dachów, chodników... Czasami są tez nietypowe zadania jak rozkręcenie czegoś, czy naprawa np. rur czy instalacji elektrycznej.
WW2 Rebuilder to jeden z lepszych symulatorów odbudowywania w jakie grałem. Ma sporo możliwości, pozwala na naprawdę szeroką odbudowę, narzędzia są łatwe w obsłudze, a dzięki ich usprawnieniom praca staje się szybsza i wydajniejsza. Dzięki temu Europa szybko odradza się z popiołów po drugiej wojnie światowej. Widok z pierwszej osoby, specjalny radar do wskazywania rzeczy do zrobienia, sekrety, ukryte zadania, wspomniane już retrospekcje czy maszyny jeżdżące - twórcy postarali się, by nie był to kolejny nudny symulator odbudowy. Graficznie jest poprawnie, choć nie spodziewajcie się fajerwerków, to nie gra z wysokim budżetem i kilkusetosobowym zespołem. Jest to porządny średniak, przy którym spędziłem około 10 godzin. Godzin bezstresowej i relaksującej zabawy, choć bez efektu wow. Ocena: 7/10
Zobacz także
2023-04-07, godz. 10:29
GIERMASZ 2023, kwiecień
» więcej
2023-04-05, godz. 14:40
ARCHIWUM 2023, styczeń
» więcej
2023-04-05, godz. 14:40
ARCHIWUM 2023, luty
» więcej
2023-04-05, godz. 14:40
ARCHIWUM 2023, marzec
» więcej
2023-04-05, godz. 14:39
ARCHIWUM 2022, grudzień
» więcej
2023-04-05, godz. 14:39
ARCHIWUM 2023
» więcej
2023-04-01, godz. 06:00
Octopath Traveler II [PlayStation 5]
Przyznam, że zastanawiałem się, jak te kolorowe kropki "zagrają" na wielkim ekranie telewizora? Nowoczesne piksele współczesnych produkcji w tym stylu bardzo lubię, ale świadomie wybierałem do ich ogrywania konsole przenośne z mniejszymi…
» więcej
2023-04-01, godz. 06:00
Octopath Traveler II [PlayStation 5]
Przyznam, że zastanawiałem się, jak te kolorowe kropki "zagrają" na wielkim ekranie telewizora? Nowoczesne piksele współczesnych produkcji w tym stylu bardzo lubię, ale świadomie wybierałem do ich ogrywania konsole przenośne z mniejszymi…
» więcej
2023-04-01, godz. 06:00
Destiny 2: Upadek Światła [Xbox Series X]
Nie było chyba jeszcze tak skrajnych emocji jeśli chodzi o dodatki do Destiny 2. Jestem w tej komfortowej sytuacji, że minęło już trochę czasu od kiedy Upadek Światła trafił do graczy, także poza graniem trochę sobie poczytałem…
» więcej
2023-04-01, godz. 06:00
Destiny 2: Upadek Światła [Xbox Series X]
Nie było chyba jeszcze tak skrajnych emocji jeśli chodzi o dodatki do Destiny 2. Jestem w tej komfortowej sytuacji, że minęło już trochę czasu od kiedy Upadek Światła trafił do graczy, także poza graniem trochę sobie poczytałem…
» więcej