Tak, jestem kociarzem. Już zaraz minie drugi rok, od kiedy po moim mieszkaniu galopują dwa takie stworzenia. O domowej faunie mógłbym się rozpisywać tak, że nie starczyłoby programu, ale to nie o tym. Cat Quest III - po zobaczeniu tego tytułu z miejsca stwierdziłem, że to trzeba ograć. Koci erpeg w kreskówkowym stylu? Brzmi jak lekki tytuł, przy którym można się odprężyć, a przy okazji odpocząć od różnych cięższych, zarówno jeżeli chodzi o klimat, jak i o fabułę tytułów.
Grę do recenzji otrzymaliśmy od wydawcy, firmy Kepler Interactive.
Pierwsze co rzuca się w oczy po odpaleniu Cat Quest III to szata graficzna. Przyjemna linia, żywe kolory, z braku lepszego określenia - jest po prostu milusio i słodko. Ogólnie cała gra jest wymuskana, bardzo ładnie narysowana i zachęca swoim wyglądem. Jeżeli chodzi o fabułę, to ta przenosi nas na Miauraiby (tak, wiem) i wcielamy się w rolę kociego pirata. Pływamy statkiem od wyspy do wyspy, eksplorujemy lochy, zbieramy przedmioty wszystko po to, aby dotrzeć do Gwiazdy Północy.
Sama fabuła w Cat’s Quest III nie jest historią na bardzo długi czas - góra kilkanaście godzin. Twórcy natomiast przewidzieli to, że do przygód kociego kapitana możemy chcieć wrócić, dając coś takiego, jak tryb Nowa Gra +, gdzie możemy sobie ustalić dodatkowe warunki, które mają lekko skomplikować rozgrywkę. A jest do czego wracać, bo na przykład, możemy zrobić sobie nową grę, ale skupiając się na innym stylu walki. Jeżeli głównie walczyliśmy wręcz, to za drugim czasem może korzystać tylko z roni palnej? Dodatkowo nie dość, że broni do wyboru jak na tak zwięzłą kampanię fabularną mamy naprawdę sporo, to te można jeszcze sobie modyfikować, w grę wchodzą również czary, i tak dalej, i tak dalej. A jeżeli znudzi nam się granie w pojedynkę, możemy zaprosić kogoś i bawić się w pirata z kimś obok. Cat Quest III oferuje tryb kooperacyjny, ale tylko w ramach podzielonego ekranu, niestety przez łącze nie pogramy.
Proste, lecz dobrze dobrane mechaniki, piękna szata graficzna, przystępna historia - Cat Quest III to tytuł, przy którym świetnie będą się bawić zarówno starsi gracze, jak i ci młodsi. Może jedynie to, że szybko się kończy, można uznać za jakąś tam wadę, bo chciałoby się kolejny rozdział tej historii. Żagiel na maszt w takim razie i pora znaleźć gwiazdę. Ocena: 8,5/10
Zobacz także
2024-05-25, godz. 10:00
The Outlast Trials [PlayStation 5]
To jest coś dla miłośników takich filmów jak Cube, może Piła? Jeśli lubicie horrory, które skupiają się na wytrzymałości ludzkiej psychiki, które do tego nie stronią od pokazywania ludzkiego wnętrza również w tym dosłownym…
» więcej
2024-05-25, godz. 06:00
[25.05.2024] Giermasz #600 - Powody do świętowania
Zapraszamy na wyjątkowy, sześćsetny odcinek Giermaszu. Pierwszy program został wyemitowany 3 stycznia 2012 roku, więc od ponad 12 lat tworzymy dla Was program o grach komputerowych i dziś trochę powspominaliśmy. Mamy też trzy recenzje…
» więcej
2024-05-18, godz. 12:45
[18.05.2024] Wywiad - Kuba Bukała, założyciel i szef studia Serious Sim
W tym tygodniu na rozmowę zaprosiliśmy jednego z autorów niedawno wydanej gry Heading Out. Kuba Bukała jest założycielem i szefem studia Serious Sim . W półgodzinnym wywiadzie opowiedział o ich pierwszej grze Radio Commander, aktualnej…
» więcej
2024-05-18, godz. 12:31
Heading Out [PC]
Czy Polacy mogą zrobić grę drogi z amerykańskim filmowym sznytem? Studio Serious Sim udowodniło, że jak najbardziej. Jednak Heading Out to bardziej skomplikowana produkcja, bo prócz świetnej i rozbudowanej warstwy fabularnej, sporo…
» więcej
2024-05-18, godz. 12:31
Heading Out [PC]
Czy Polacy mogą zrobić grę drogi z amerykańskim filmowym sznytem? Studio Serious Sim udowodniło, że jak najbardziej. Jednak Heading Out to bardziej skomplikowana produkcja, bo prócz świetnej i rozbudowanej warstwy fabularnej, sporo…
» więcej
2024-05-18, godz. 12:31
Heading Out [PC]
Czy Polacy mogą zrobić grę drogi z amerykańskim filmowym sznytem? Studio Serious Sim udowodniło, że jak najbardziej. Jednak Heading Out to bardziej skomplikowana produkcja, bo prócz świetnej i rozbudowanej warstwy fabularnej, sporo…
» więcej
2024-05-18, godz. 12:30
MotoGP 24 [PC]
Tak już się zdarzyło, że na moje biurko spadła kolejna ścigałka. Ogrywałem F1, Forzę - co może pójść nie tak z MotoGP 24? Co prawda nigdy nie grałem w tytuły opierające się na wyścigach motocyklowych, ale może to i zaleta?…
» więcej
2024-05-18, godz. 12:30
MotoGP 24 [PC]
Tak już się zdarzyło, że na moje biurko spadła kolejna ścigałka. Ogrywałem F1, Forzę - co może pójść nie tak z MotoGP 24? Co prawda nigdy nie grałem w tytuły opierające się na wyścigach motocyklowych, ale może to i zaleta?…
» więcej
2024-05-18, godz. 12:30
MotoGP 24 [PC]
Tak już się zdarzyło, że na moje biurko spadła kolejna ścigałka. Ogrywałem F1, Forzę - co może pójść nie tak z MotoGP 24? Co prawda nigdy nie grałem w tytuły opierające się na wyścigach motocyklowych, ale może to i zaleta?…
» więcej
2024-05-18, godz. 12:00
[18.05.2024] Giermasz #599 - gaz do dechy
Zapraszamy na kolejny odcinek Giermaszu. Co prawda za tydzień świętujemy, w końcu ponad 12 lat i 600 audycji do czegoś zobowiązuje, ale teraz mamy dla Was dwie recenzje i wywiad. Rozpoczynamy od ryku silników, olbrzymich prędkości…
» więcej