Grę do recenzji otrzymaliśmy od wydawcy, firmy Ultimate Games.
W roku 2018 pierwsza część symulatora złodzieja rozbiła bank. Dobre oceny, świetna sprzedaż, typowy strzał w dziesiątkę w zapchanym po brzegi gatunku symulatorów. To, że powstaje kontynuacja wiedzieliśmy od dawna, ale ponad 5 lat czekania? Fakt, zmienili się twórcy i przy Thief Simulator 2 pracował duet CookieDev i Ultimate Games. Miałem pewne obawy, ale recenzje na Steamie szybko je rozwiały i sięgnąłem do wydanej niedawno wersji konsolowej.
Ponownie wcielamy się w rabusia, który ma długi, problemy i musi odkuć się okradając domy w małym miasteczku. Początkowo jest w miarę prosto, ale dość szybko pojawiają się kłody, które trzeba umiejętnie ominąć. Drzwi, łom i plecak wypchany tanimi rzeczami. Wizyta u pasera a na koncie ląduje trochę dolarów. Prawda jest taka, że pierwsze dwa włamania ida łatwo i szybko, potem jest już tylko trudno. Wyłamanie drzwi jest hałaśliwe, więc lokator zaraz wyjdzie, zobaczy i wezwie policję. Siedzenie w śmietniku i czekanie na ich odjazd to norma, choć zaskakuje fakt, że funkcjonariusz stoi tuż przy graczu, świeci latarką i nadal nic nie widzi. Ale ten typ tak ma i trzeba do tego przywyknąć. Mając pieniądze można kupić lepszy sprzęt, np. wytrychy, dzięki czemu dostanie się do domów jest bezszelestne. Nie powiem, plądrowanie szuflad przy śpiącym lokatorze wyzwala adrenalinę. Jedno trzaśnięcie drzwiami, jedna głośno domknięta szuflada i cały plan może zakończyć się ucieczką z marnymi łupami.
Jednak czym dalej w las, tym lepsze i droższe zdobycze, ale trudniej dostępne. Nasz złodziej zyskuje możliwość obserwacji domowników, poznawania ich zwyczajów, można kupować informacje o danych nieruchomościach i cennych przedmiotach. Mimo to trzeba wszystko zaplanować. Lepiej spróbować siłowo otworzyć okno, czy wyciąć szkło i wejść bezszelestnie. Omijać kamery, czy je wyłączyć lub unieruchomić dronem. Unikać psa, czy dać mu specjalny przysmak. A może zakupić laptopa do hakowania zabezpieczeń? Przydatnych narzędzi jest sporo, ale wszystko kosztuje. Mimo wszystko trzeba działać szybko i skutecznie, a nawet najlepiej obmyślany plan może nie wypalić. Ba, nawet będąc w areszcie można z niego uciec i obrabować cały posterunek, ale wystarczy jeden nieostrożny ruch...
Thief Simulator 2 pozwala rozwijać postać, dzięki czemu np. biega szybciej, trudniej ją wykryć, policja odjeżdża wcześniej, nabywa umiejętność lepszego biegania, zwiększa się plecak na łupy itd. Potrzeba sporo czasu by zostać mistrzem złodziejskiego fachu. Czy dalej, czym lepiej wyszkolona postać, czym lepszy sprzęt, czym bardziej wyposażona baza wypadowa, tym lepsze zlecenia, droższe łupy, bardziej luksusowe posiadłości. Wizyty u pasera, sprzedaż na czarnym rynku, kolejny dom, kolejne drogie przedmioty i tak dzień w dzień.
Na całe szczęście twórcy przygotowali dwie lokacje, są domy, banki, sklepy, specjalne miejsca z zasobem drogocennych rzeczy. Po lokacjach można przemieszczać się samochodem, ale są na tyle małe, że równie dobrze można się przewietrzyć. Przy okazji wykopać coś z ziemi, odnaleźć skrzynię z fantami, odebrać czyjąś paczkę z paczkomatu, włamać się do bankomatu. Jeśli jednak przyjedzie chwila znużenia, można zostawić okradanie budynków na rzecz "jumania" samochodów - od rodzinnych sedanów, po luksusowe gabloty. Świetna odskocznia od codziennej złodziejskiej roboty.
Mimo to w mojej ocenie rozwój postaci jest zbyt powolny, każde złapanie przez policję zaczyna robotę od nowa, plecak ma mała pojemność i trzeba ciułać na kolejne narzędzia ułatwiające pracę. Przyznaję, gdy po raz piąty musiałem powtarzać zlecenie, lekko mnie to irytowało. Zwłaszcza na początku gry, gdzie możliwości włamywania się do poszczególnych domów były bardzo mocno ograniczone. Co prawda grałem w tryb fabularny, gdzie wszystko trzeba robić po kolei, za to tryb zabawy dowolnej daje już więcej wolności.
Muszę podkreślić, że Thief Simulator 2 to nie jest gra z wielkim budżetem, co widać w oprawie graficznej. Co prawda bawiłem się na PlayStation 5, ale i tak tytuł wygląda przeciętnie, jak średniak na poprzedniej generacji konsol. Do tego tu coś się przenika, tam coś na siebie nachodzi, źle łamie się światło, postacie wyglądają biednie. Ale gra się fajnie, choć jak mówiłem progres jest dość powolny. Te niedociągnięcia trochę blakną przy ciekawych i różnorodnych zleceniach oraz dość szerokich możliwościach, jakie oferuje gra. Thief Simulator 2 jest bardzo tani, poniżej 90 złotych, więc jak potrzebujecie ukraść sobie z życia trochę czasu, możecie pobawić się w złodzieja. Ocena: 6,5/10, czyli dobry średniak.
Zobacz także
2023-05-13, godz. 06:00
War Mongrels [Xbox Series X]
Bardzo nie lubię takich sytuacji jak ta, w której właśnie się znalazłem. Bardzo chciałbym jednoznacznie pochwalić War Mongrels w wersji na konsole, ale nie mogę. Przynajmniej nie bez szeregu poważnych zastrzeżeń. Co się nie zgadza…
» więcej
2023-05-13, godz. 06:00
Everspace 2 [Steam Deck]
Co prawda leciałem z bardzo ważną misją główną - ale tu jakiś sygnał, tu jakieś nieznane miejsce, tu jakieś szczątki do zbadania - i po kilku godzinach w postępach fabuły dalej byłem w lesie (no, w kosmosie)... za to zbieractwo…
» więcej
2023-05-13, godz. 06:00
The Last Case of Benedict Fox [Xbox Series X]
W The Last Case of Benedict Fox chciałem zagrać od pierwszych zapowiedzi czy pokazu na poznańskich targach PGA. Metroidvania z licznymi łamigłówkami i zacięciem detektywistycznym, co sugeruje sam tytuł, ujęła mnie wyglądem i klimatem…
» więcej
2023-05-13, godz. 06:00
Showgunners [PC]
Wikipedia podaje taką definicję hasła reality show - typ programów telewizyjnych, w których z reguły występują osoby wcześniej niezwiązane zawodowo z telewizją. Osoby te w założeniu mają zachowywać się „naturalnie” przed…
» więcej
2023-05-06, godz. 18:00
[06.05.2023] Gotowanie na ekranie
Wszelkiego rodzaju symulatory mają swoich wiernych fanów - co wiemy doskonale, nie raz informując o sukcesach ich twórców. Czy to ten traktujący o urządzaniu domu, wcielaniu się w mechanika samochodowego, bądź celnika komunistycznego…
» więcej
2023-05-06, godz. 06:00
The Pathless [Switch]
Po eksperymentalnym doświadczeniu, jakim była gra Abzu, w 2020 roku studio Giant Squid zaskoczyło kolejną oryginalną produkcją The Pathless. Po trzech latach wiecznie biegająca łuczniczka wskoczyła na Switcha, by zestrzelić klątwę…
» więcej
2023-05-06, godz. 06:00
The Pathless [Switch]
Po eksperymentalnym doświadczeniu, jakim była gra Abzu, w 2020 roku studio Giant Squid zaskoczyło kolejną oryginalną produkcją The Pathless. Po trzech latach wiecznie biegająca łuczniczka wskoczyła na Switcha, by zestrzelić klątwę…
» więcej
2023-05-06, godz. 06:00
Star Wars: X-Wing (1993 r.)
W momencie premiery ta gra była spełnieniem marzeń fanów filmowej trylogii. Bo kto by nie chciał usiąść za sterami kultowych myśliwców Rebelii w walce ze złowrogim Imperium Galaktycznym? Star Wars: X-Wing to gra która zapoczątkowała…
» więcej
2023-05-06, godz. 06:00
Star Wars Jedi: Ocalały [Xbox Series X]
Nie wiem czy to świadoma kalka, czy niezamierzone naśladownictwo, czy po prostu mój mózg szuka podobieństw tam, gdzie niekoniecznie faktycznie istnieją. Tak czy inaczej to nie zarzut, tylko moje osobiste skojarzenie, że Star Wars Jedi:…
» więcej
2023-05-06, godz. 06:00
[06.05.2023] Giermasz #549 - W objęciach Mocy
Świetnie się to złożyło: gdy w tygodniu poprzedzającym to wydanie Giermaszu 4 maja przypadał Dzień Gwiezdnych Wojen - i my mamy recenzję bardzo gorącej premiery w tym uniwersum. Czyli wysokobudżetowa gra akcji Star Wars Jedi: Ocalały…
» więcej