Jamraj pręgowaty - gatunek niewielkiego ssaka z podrodziny jamrajów. Jeżeli nic wam ta nazwa nie mówi - spokojnie, mi też nie. Natomiast mówi mi coś nazwisko pewnego przedstawiciela tego gatunku, który pomykał po rozmaitych planszach i kręcił się w kółko, bijąc w skrzynki. Mowa oczywiście o Crashu Bandicoocie, którego poznaliśmy w 1996 roku.
Crash jest wynikiem eksperymentu szalonego naukowca - Doktora Neo Cortexa. Wraz z pomocnikiem Nitrusem Brio zamierzają podbić świat za pomocą zmutowanych zwierząt. Nasz protagonista ucieka, zanim naukowcy zdołali przejąć kontrolę nad jego umysłem. Podczas ucieczki słyszy, że naukowiec planuje porwać samicę jamraja - Tawnę. Ucieczka się udaje, do pewnego momentu. Crash wpada do wody i budzi się na N. Sanity Beach, gdzie rozpoczyna się nasza przygoda. Naszym celem jest uratowanie Tawny. I uratowanie świata.
Pierwsza z gier toczy się na archipelagu trzech wysp, umieszczonych przez twórców na południowy wschód od Australii. Przemierzamy je wszystkie, aby na koniec pokonać właśnie Cortexa, który jest ostatnim bossem. Przygody naszego ssaka bardzo przypadły do gustu graczom, co poskutkowało sequelem już rok później. Początkowo w przygody Crasha można było zagrać tylko na PlayStation, jednak z nastaniem nowej generacji powstały również porty na Xboxa i GameCube'a. 28 lat po premierze pierwszej odsłony powstało już kilkanaście różnych gier osadzonych w tym uniwersum, najnowsza z nich na konsole wyszła w 2020 roku.
Crash jest wynikiem eksperymentu szalonego naukowca - Doktora Neo Cortexa. Wraz z pomocnikiem Nitrusem Brio zamierzają podbić świat za pomocą zmutowanych zwierząt. Nasz protagonista ucieka, zanim naukowcy zdołali przejąć kontrolę nad jego umysłem. Podczas ucieczki słyszy, że naukowiec planuje porwać samicę jamraja - Tawnę. Ucieczka się udaje, do pewnego momentu. Crash wpada do wody i budzi się na N. Sanity Beach, gdzie rozpoczyna się nasza przygoda. Naszym celem jest uratowanie Tawny. I uratowanie świata.
Pierwsza z gier toczy się na archipelagu trzech wysp, umieszczonych przez twórców na południowy wschód od Australii. Przemierzamy je wszystkie, aby na koniec pokonać właśnie Cortexa, który jest ostatnim bossem. Przygody naszego ssaka bardzo przypadły do gustu graczom, co poskutkowało sequelem już rok później. Początkowo w przygody Crasha można było zagrać tylko na PlayStation, jednak z nastaniem nowej generacji powstały również porty na Xboxa i GameCube'a. 28 lat po premierze pierwszej odsłony powstało już kilkanaście różnych gier osadzonych w tym uniwersum, najnowsza z nich na konsole wyszła w 2020 roku.
Zobacz także
2023-04-07, godz. 10:29
GIERMASZ 2023, kwiecień
» więcej
2023-04-05, godz. 14:40
ARCHIWUM 2023, styczeń
» więcej
2023-04-05, godz. 14:40
ARCHIWUM 2023, luty
» więcej
2023-04-05, godz. 14:40
ARCHIWUM 2023, marzec
» więcej
2023-04-05, godz. 14:39
ARCHIWUM 2022, grudzień
» więcej
2023-04-05, godz. 14:39
ARCHIWUM 2023
» więcej
2023-04-01, godz. 06:00
Octopath Traveler II [PlayStation 5]
Przyznam, że zastanawiałem się, jak te kolorowe kropki "zagrają" na wielkim ekranie telewizora? Nowoczesne piksele współczesnych produkcji w tym stylu bardzo lubię, ale świadomie wybierałem do ich ogrywania konsole przenośne z mniejszymi…
» więcej
2023-04-01, godz. 06:00
Octopath Traveler II [PlayStation 5]
Przyznam, że zastanawiałem się, jak te kolorowe kropki "zagrają" na wielkim ekranie telewizora? Nowoczesne piksele współczesnych produkcji w tym stylu bardzo lubię, ale świadomie wybierałem do ich ogrywania konsole przenośne z mniejszymi…
» więcej
2023-04-01, godz. 06:00
Destiny 2: Upadek Światła [Xbox Series X]
Nie było chyba jeszcze tak skrajnych emocji jeśli chodzi o dodatki do Destiny 2. Jestem w tej komfortowej sytuacji, że minęło już trochę czasu od kiedy Upadek Światła trafił do graczy, także poza graniem trochę sobie poczytałem…
» więcej
2023-04-01, godz. 06:00
Destiny 2: Upadek Światła [Xbox Series X]
Nie było chyba jeszcze tak skrajnych emocji jeśli chodzi o dodatki do Destiny 2. Jestem w tej komfortowej sytuacji, że minęło już trochę czasu od kiedy Upadek Światła trafił do graczy, także poza graniem trochę sobie poczytałem…
» więcej