112 Operator to dobrze znana pececiarzom polska gra, która w końcu trafiła na konsole. Tytuł sam w sobie wiele wyjaśnia - zajmujesz się odbieraniem połączeń przychodzących na numer alarmowy i wysyłaniem odpowiednich jednostek. Mierzysz się z różnymi przeciwnościami - od kotów na drzewach, przez pościgi za piratami drogowymi, po strzelaniny czy wybuch gazu.
Grę do recenzji otrzymaliśmy od wydawcy, firmy Ultimate Games.
Do dyspozycji masz jednostki trzech służb ratowniczych, których nie trzeba przedstawiać - policję, straż pożarną i pogotowie ratunkowe. W kampanii fabularnej w 112 Operator dostępnych jest kilka miast do wyboru, między innymi Londyn, Warszawa czy Sztokholm, ale wybór jest większy - o tym powiem potem. Swoje dyżury zaczynamy od pojedynczej dzielnicy - w Warszawie jest to Mokotów, a w Londynie Haringey, tak przykładowo. Po otrzymaniu zgłoszenia jedną z naszych jednostek trzeba wysłać w jego miejsce i poczekać, aż problem zostanie rozwiązany. Jednak z początku w miarę prosta gra po chwili robi się coraz trudniejsza. Trzeba pamiętać na przykład o tym, że jeżeli wyślemy policjanta na motocyklu do napadu na sklep, do przewiezienia aresztanta będzie potrzebny nam kolejna jednostka. Takich niuansów jest kilka, co sprawia, że czasem trzeba naprawdę się spocić, aby móc wysłać służby w jak najwięcej miejsc, a wraz z powiększaniem się naszego obszaru działania, poziom trudności wzrasta.
Nie da się ukryć jednak faktu, że 112 Operator był tytułem robionym pod PC. Na port na PlayStation i Xboxa trzeba było poczekać dobre cztery lata. Czuć to, zwłaszcza po sterowaniu. Do niego trzeba się przyzwyczaić. De facto w wersji konsolowej mamy dwa osobne menu sterowania - jednym kursorem odpowiadamy za grzebanie w UI i odpowiadanie naszym rozmówcom, jednak żeby wysłać jednostkę na miejsce, musimy się przełączyć na inny tryb wyświetlania. Jeżeli również chodzi o inne różnice między pecetami i konsolami - zabrakło jednej rzeczy, na którą bardzo czekałem.
W 112 Operator istnieje tryb gry dowolnej. Na pececie pozwalał nam on wybranie z mapy dowolnego miasta na świecie i zarządzania służbami, na przykład w swojej dzielnicy. W konsolowej wersji w trybie dowolnym dalej jest wiele map, lecz jednak jest lista miast, w których możemy zagrać. Nie zrozumcie mnie źle - jest ogromna i zróżnicowana. Dla bardziej mainstreamowych graczy mamy europejskie stolice czy miasta ze Stanów Zjednoczonych, ale pobawić się możemy również, na przykład, w Pjongjangu, czyli stolicy Korei Północnej. Fajna ciekawostka, ale nie wiem, czy nie wolałbym Stargardu czy Szczecina.
Wszystko wszystkim jednak to jest naprawdę dobra gra. Szybkie myślenie i reakcja, dostosowywanie jednostek, prosta do zrozumienia mechanika - 112 Operator może sprawić ciekawe wyzwanie. Grając jednak na konsoli trzeba się pogodzić ze sterowaniem i zapomnieć o patrolowaniu swojej dzielni. Chyba, że słuchasz nas z Korei Północnej. Ocena 7,5 na 10, na pececie pewnie to byłaby ósemka.
Zobacz także
2024-04-27, godz. 06:00
House Flipper 2 [PlayStation 5]
Polskie studio Frozen District powróciło z kontynuacją swojego gigantycznego hitu, na który kazali nam czekać blisko 6 lat. Ale było warto. Po raz drugi wcieliłem się w inwestora-budowlańca i wsiąkłem na wiele godzin. House Flipper…
» więcej
2024-04-20, godz. 16:29
[20.04.2024] Wywiad - Bartek Gajewski, założyciel i szef studia Jutsu Games
Jutsu Games to nieliczny przypadek w Polsce, gdzie praktycznie każda stworzona przez nich gra to był sukces. Stoi za tym m.in. Bartek Gajewski , który lata temu założył to studio, jest jego szefem, ale też poszedł kilka kroków dalej…
» więcej
2024-04-20, godz. 16:13
Infection Free Zone [wczesny dostęp PC]
Od niepamiętnych czasów zombiaki były jednymi z ulubionych worków treningowych graczy na całym świecie. Wymyślamy wirusa czy bakterię, infekujemy kilka osobników i mamy naszych antagonistów. Nieumarli byli wykorzystywani w grach…
» więcej
2024-04-20, godz. 16:13
Infection Free Zone [wczesny dostęp PC]
Od niepamiętnych czasów zombiaki były jednymi z ulubionych worków treningowych graczy na całym świecie. Wymyślamy wirusa czy bakterię, infekujemy kilka osobników i mamy naszych antagonistów. Nieumarli byli wykorzystywani w grach…
» więcej
2024-04-20, godz. 16:09
Infection Free Zone [wczesny dostęp PC]
Od niepamiętnych czasów zombiaki były jednymi z ulubionych worków treningowych graczy na całym świecie. Wymyślamy wirusa czy bakterię, infekujemy kilka osobników i mamy naszych antagonistów. Nieumarli byli wykorzystywani w grach…
» więcej
2024-04-20, godz. 16:03
Rise of the Ronin [PlayStation 5]
Sprawa jest prosta jak miecz. Choć tu mamy do czynienia z zakrzywionym, bo japońskim. I do miecza się wszsytko sprowadza, a także włóczni, bagnetu, rewolweru i łuku. I wielu innych. To dlatego, że Rise of the Ronin sprowadza się właściwie…
» więcej
2024-04-20, godz. 16:03
Rise of the Ronin [PlayStation 5]
Sprawa jest prosta jak miecz. Choć tu mamy do czynienia z zakrzywionym, bo japońskim. I do miecza się wszsytko sprowadza, a także włóczni, bagnetu, rewolweru i łuku. I wielu innych. To dlatego, że Rise of the Ronin sprowadza się właściwie…
» więcej
2024-04-20, godz. 15:59
Rise of the Ronin [PlayStation 5]
Sprawa jest prosta jak miecz. Choć tu mamy do czynienia z zakrzywionym, bo japońskim. I do miecza się wszsytko sprowadza, a także włóczni, bagnetu, rewolweru i łuku. I wielu innych. To dlatego, że Rise of the Ronin sprowadza się właściwie…
» więcej
2024-04-20, godz. 15:54
Banishers: Ghosts of New Eden [Xbox Series X]
Z uwagi na zatrzęsienie gier do recenzji, Banishers: Ghosts of New Eden musiało poczekać na swoją kolej. I okazało się, że ten akcyjniak z elementami RPG jest jednym z moich większych pozytywnych zaskoczeń tego roku. Oczekiwania nie…
» więcej
2024-04-20, godz. 15:54
Banishers: Ghosts of New Eden [Xbox Series X]
Z uwagi na zatrzęsienie gier do recenzji, Banishers: Ghosts of New Eden musiało poczekać na swoją kolej. I okazało się, że ten akcyjniak z elementami RPG jest jednym z moich większych pozytywnych zaskoczeń tego roku. Oczekiwania nie…
» więcej