Grę do recenzji otrzymaliśmy od twórców, studia Revolution Software.
Od kilku lat tęskniłem za dobrej jakości przygodówkami. Po pierwsze dlatego, że ich szczyt popularności przypadał na czas, kiedy z racji młodego wieku nie miałem cierpliwości do rozwiązywania zagadek zawartych w tych produkcjach, a po drugie, kiedy już do nich dojrzałem - okazało się, że są już nieco zbyt archaiczne, aby czerpać z nich pełną przyjemność. A Broken Sword to była flagowa marka tego gatunku. I teraz przypomina o swojej świetności dzięki gruntownemu remasterowi.
Niektórzy z naszych młodszych odbiorców mogą nie kojarzyć, że chodzi o przygodówki typu point and click, w której działania często sprowadzają się do przeszukiwania planszy w poszukiwaniu przydatnych przedmiotów, najważniejsza jednak w produkcjach tego typu jest fabuła, którą odczytuje się - w tych najlepszych produkcjach - jak dobrą książkę. Dlatego też nie powiem Wam o niej ani słowa, jednak wiem z opinii różnych graczy, równie starych jak ja, którzy ukończyli już lata temu ten tytuł w pierwotnej wersji, że nadal ich zaskakiwała, intrygowała, a ponowne odkrywanie poszczególnych wątków, które zdążyły się już zatrzeć w pamięci przynosi mnóstwo satysfakcji. Rozgrywka w dużej mierze sprowadza się do przeszukiwania plansz, szukania przydatnych przedmiotów i rozmów z innymi osobami, które mogą nam podsunąć wskazówkę popychającą historię naprzód i odwiedzanie coraz to nowych lokacji, które udaje nam się w miarę postępu gry odblokować.
Graficznie Broken Sword – Shadow of the Templars: Reforged jest po prostu świetna. Taka, jak miała być. Taka, jak ją zapamiętałem. Czyli nie widzę żadnej różnicy między tym, co było wtedy, a tym, co jest teraz, co oznacza, że graficy po prostu się spisali i udało się im nie zepsuć nam wspomnień, a być może jeszcze nowym użytkownikom zafundować zupełnie nowe. Polecam Wam wykorzystanie opcji powrotu do pierwotnej oprawy graficznej, dopiero to daje obraz ogromu pracy, jaka została wykonana podczas tworzenia remastera, choć nie wiem czy remake nie byłby tu właściwszym określeniem. Postaci poruszają się ze swego rodzaju wdziękiem, gesty i mimika może nie są wybitnie szczegółowe, ale dają dzięki temu poczucie takiego "ożywionego komiksu". I jesienny Paryż, w którym toczy się akcja ma wiele uroku. Akcja dzieje się swoim własnym tempem, raz szybciej, raz nieco wolniej, ale Broken Sword – Shadow of the Templars: Reforged ma w sobie tyle wdzięku, że szkoda tu przewijać jakąkolwiek rozmowę czy przerywnik filmowy, wszyskto to jest na swoim miejscu i nie nuży, pozwala za to głębiej wczuć się w akcję i klimat intrygi.
Jest tu kilka spraw, które mogą dziwić czy też przeszkadzać; małe opóźnienia w animacjach, niekiedy dziwna mimika twarzy na moment przed tym, kiedy postać zacznie mówić czy takie dziwne zawahania się, przed wykonaniem jakiegoś ruchu. Archaiczne są też oczywiście poszczególne rozwiązania, jak przepytywanie poszczególnych postaci, z którymi trzeba rozmawiać, pojawianie się innych opcji dialogowych, dopiero kiedy wykonamy jakąś, wydawałoby się, nieoczywistą czynność. To jednak też można potraktować jako swego rodzaju zaletę czy po prostu cechę - daje możliwość przypomnienia sobie lub poznania, jak kiedyś robiło się gry. W każdym razie tę grę - po raz kolejny - udało się stworzyć bardzo dobrze. Na 8/10. Nie wiem czy data premiery Broken Sword była przypadkowa, ale to jest idealna propozycja na jesień w jakimś kocu czy innym kubku herbaty albo kawy na wieczór. Do dobrej książki. Bo ta produkcja przypomina kawał solidnej literatury - i to chyba najlepsza rekomendacja.
Zobacz także
2024-05-11, godz. 06:10
Top Racer Collection [Xbox Series X]
Ciężko to przyznać, ale lata 90. to moja młodość. To także rozkwit arcade'owych gier wyścigowych, których niestety część nie dotarła do naszych domów. Mówię tu o serii Top Racer, która była związana przede wszystkim…
» więcej
2024-05-11, godz. 06:10
Top Racer Collection [Xbox Series X]
Ciężko to przyznać, ale lata 90. to moja młodość. To także rozkwit arcade'owych gier wyścigowych, których niestety część nie dotarła do naszych domów. Mówię tu o serii Top Racer, która była związana przede wszystkim…
» więcej
2024-05-11, godz. 06:10
Sand Land [Xbox Series X]
Dostałem dokładnie to, czego oczekiwałem. Oczekiwałem dość lekkiej, ale intrygującej momentami rozgrywki i rozrywki, ciekawych postaci, japońskiej fantazji, folkloru, a to wszystko podane w stylu charakterystycznym dla twórcy Dragon…
» więcej
2024-05-11, godz. 06:10
Sand Land [Xbox Series X]
Dostałem dokładnie to, czego oczekiwałem. Oczekiwałem dość lekkiej, ale intrygującej momentami rozgrywki i rozrywki, ciekawych postaci, japońskiej fantazji, folkloru, a to wszystko podane w stylu charakterystycznym dla twórcy Dragon…
» więcej
2024-05-11, godz. 06:10
Sand Land [Xbox Series X]
Dostałem dokładnie to, czego oczekiwałem. Oczekiwałem dość lekkiej, ale intrygującej momentami rozgrywki i rozrywki, ciekawych postaci, japońskiej fantazji, folkloru, a to wszystko podane w stylu charakterystycznym dla twórcy Dragon…
» więcej
2024-05-11, godz. 06:10
TopSpin 2K25 [PC]
Fani tenisa musieli chwilę się naczekać na dużą grę o ich sporcie. Ostatnie takie tytuły - TopSpin 4 i Virtua Tennis 4 to 2011 rok. Z tego powodu TopSpin 2K25, pomimo tego, że jest grą dla dość wąskiej mimo wszystko niszy, niósł…
» więcej
2024-05-11, godz. 06:10
TopSpin 2K25 [PC]
Fani tenisa musieli chwilę się naczekać na dużą grę o ich sporcie. Ostatnie takie tytuły - TopSpin 4 i Virtua Tennis 4 to 2011 rok. Z tego powodu TopSpin 2K25, pomimo tego, że jest grą dla dość wąskiej mimo wszystko niszy, niósł…
» więcej
2024-05-11, godz. 06:10
Pinball Fantasies (1992 r.)
Flippery to normalny krajobraz w lokalach lat 90., także w Polsce. Jako, że twórcy czerpią garściami z rzeczywistości, studio Digital Illusions opracowało serię gier na Amigę, której popularność zaskoczyła chyba wszystkich. W…
» więcej
2024-05-11, godz. 06:10
TopSpin 2K25 [PC]
Fani tenisa musieli chwilę się naczekać na dużą grę o ich sporcie. Ostatnie takie tytuły - TopSpin 4 i Virtua Tennis 4 to 2011 rok. Z tego powodu TopSpin 2K25, pomimo tego, że jest grą dla dość wąskiej mimo wszystko niszy, niósł…
» więcej
2024-05-11, godz. 06:10
Top Racer Collection [Xbox Series X]
Ciężko to przyznać, ale lata 90. to moja młodość. To także rozkwit arcade'owych gier wyścigowych, których niestety część nie dotarła do naszych domów. Mówię tu o serii Top Racer, która była związana przede wszystkim…
» więcej