Niektóre gry są jak pokój z pluszowymi dywanami, drewnem trzaskającym w kominku i muzyką delikatnie płynącą koło ucha. Nie mają jakiejś jednej, szczególnie powalającej cechy, ale są tak harmonijne, tak wszystkie cechy do siebie pasują, że człowiek aż się w nich wygodnie mości i liczy na dawkę relaksu. I taki gatunek prezentuje właśnie Creatures of Ava. Pastelowa, ciepła opowieść, która łączy zręczność i łamigłówki z niezłą historią i interesującymi rozwiązaniami.
Grę do recenzji otrzymaliśmy od wydawcy, polskiego 11 bit studios.
Creatures of Ava to na pewno gra z przesłaniem, przede wszystkim ekologicznym, choć przedstawionym nienachalnie. Ewentualne wątki edukacyjne są tu wplecione w rozgrywkę i nie były pretekstem do jej stworzenia. Nasza bohaterka, Victoria ma uratować stworzenia, które atakuje jakieś paskudne choróbsko, zmieniające je w parszywe, nieprzyjemne bestie. O ile na początku chodzi o stworzenie swego rodzaju Arki Noego, to szybko nasza bohaterka dostaje artefakt, który pozwala leczyć zwierzęta. Właśnie - leczyć - tu nie ma walki jako takiej, każde ewentualne starcie z chorymi istotami to w rzeczywistości oczyszczanie ich z choroby. Jakakolwiek przemoc jest tu w szczątkowych ilościach, to sprawia, że gra jest odpowiednia też dla młodszych użytkowników. Moja sześciolatka grała i naprawdę jej sie podobało.
Najważniejszą mechaniką i przynoszącą najwięcej frajdy było jednak zaklinanie zwierzaków. Dzięki grze na specjalnym flecie, po opanowaniu odpowiedniej melodii - innej dla poszczególnych gatunków - przejmujemy kontrolę nad istotami i możemy je zaprowadzić tam, gdzie chcemy, a czasem wykonać jakieś zadanie, któremu są w stanie podołać tylko one, dzięki swojej sile lub rozmiarom. I nawet to wykonane jest w sposób, który nie przywodzi na myśl jakiegoś opętania czy innych nieprzyjemnych rzeczy, wszystko rodzi skojarzenia z przyjazną współpracą. W te klimaty wpisuje się grafika; kolorowa, ciepła, bez ostrych kontrastów czy kątów - niezależnie od biomu, który odwiedzamy. Jeśli chodzi o muzykę, to przypomina delikatny folk, właśnie taki płynący i towarzyszący graczowi. Poza głównym celem, czyli leczeniem mieszkańców tytułowej Avy, nawiązujemy relacje także z jej mówiącymi lokatorami, bardziej humanoidalnymi, oni częśto mają dla nas poboczne misje. Zacieśnianie tych znajomości dopełnia obrazu gry; miłej, dość spokojnej i przyjaznej. Gdybym miał wymienić wady, jest jedna - powtarzalność. Po pewnym czasie orientujemy się, że poszczególne zadania, "czarowanie" zwierząt, rozmowa z innymi istotami - to wszystko jest do siebie bliźniaczo podobne. Ale i tak człowiek spędza tu kolejne minuty, bo jakoś nie czuje tej nudy, raczej przyjemne odprężenie. Do tego mamy przyjemne zagadki logiczne, drzewko rozwoju i bardzo przystępne podpowiedzi. Wiem, że to oklepane, ale na zimowe wieczory - Creatures of Ava to idealna opcja. 8 na 10.
Zobacz także
2024-10-31, godz. 10:15
[2.11.2024] Giermasz #623 - podsumowanie targów PGA
W tej audycji usłyszycie naszą relację z największych targów gier w Polsce, czyli PGA w Poznaniu, przeżyjecie bokserską przygodę od zera do bohatera: oraz weźmiecie udział w wielkiej rodzinnej przygodzie. 3 dni, kilkuset wystawców…
» więcej
2024-10-27, godz. 12:56
Caravan Sandwitch [PlayStation 5]
Lubię gry z otwartym światem, ale nie wszystkie. Wielkich molochów na setki godzin unikam, więc gdy trafiłem na Caravan Sandwitch, tytuł od razu wzbudził moje zainteresowanie. Bez olbrzymiej mapy, bez walki, za to z cudowną klimatyczną…
» więcej
2024-10-27, godz. 12:55
Metaphor: ReFantazio [Xbox Series X]
Nazwa tej gry może być myląca, a przynajmniej taka się wydaje, jeżeli nie zwróciliście wcześniej uwagi na zapowiedzi tego japońskiego RPG. Metaphor: ReFantazio kojarzyć się może z lekką, przyjemną, może patetyczną, heroiczną…
» więcej
2024-10-27, godz. 12:51
Dragon Ball: Sparking! ZERO [PlayStation 5]
Choć fani Dragon Balla ostatnio nie mają powodów do narzekań, mam na myśli liczbę tytułów ze smoczymi kulami, w które mieliśmy okazję zagrać, to zdaje się, że na coś takiego czekali już od dawna. Dragon Ball: Sparking! ZERO…
» więcej
2024-10-26, godz. 07:00
Pro Evolution Soccer 6 (2006 r.)
Były kiedyś czasy w świecie gier piłkarskich, kiedy ktoś jeszcze dawał radę rzucać rękawice EA. Wielu próbowało - był zapomniany World Tour Soccer od 989 Sports, które było pododdziałem Sony, jest niewypał Ubisoftu w postaci…
» więcej
2024-10-23, godz. 17:39
[26.10.2024] Giermasz #622 - jedni walczą, inni zwiedzają
W czasie, gdy tego słuchacie, Michał Król biega za rodzimymi twórcami na targach PGA w Poznaniu. Nasza obszerna relacja z największej imprezy w branży gier w Polsce już za tydzień. A w tym odcinku odwiedzimy fantastyczne królestwo…
» więcej
2024-10-23, godz. 17:32
Xbox chwali się grami
Niedawno mieliśmy prezentację Xbox Partner Preview, gdzie Microsoft przedstawił gry, które zmierzają na tę konsolę. Obejrzeliśmy, wybraliśmy i teraz przedstawimy Wam tytuły, które naszym zdaniem warto mieć na uwadze. Są dwie produkcje…
» więcej
2024-10-23, godz. 17:30
Metaphor: ReFantazio [Xbox Series X]
Nazwa tej gry może być myląca, a przynajmniej taka się wydaje, jeżeli nie zwróciliście wcześniej uwagi na zapowiedzi tego japońskiego RPG. Metaphor: ReFantazio kojarzyć się może z lekką, przyjemną, może patetyczną, heroiczną…
» więcej
2024-10-21, godz. 18:26
Metaphor: ReFantazio [Xbox Series X]
Nazwa tej gry może być myląca, a przynajmniej taka się wydaje, jeżeli nie zwróciliście wcześniej uwagi na zapowiedzi tego japońskiego RPG. Metaphor: ReFantazio kojarzyć się może z lekką, przyjemną, może patetyczną, heroiczną…
» więcej
2024-10-21, godz. 18:25
Dragon Ball: Sparking! ZERO [PlayStation 5]
Choć fani Dragon Balla ostatnio nie mają powodów do narzekań, mam na myśli liczbę tytułów ze smoczymi kulami, w które mieliśmy okazję zagrać, to zdaje się, że na coś takiego czekali już od dawna. Dragon Ball: Sparking! ZERO…
» więcej