Radio SzczecinRadio Szczecin » Spór w kinie
Paweł Pawlikowski. Źródło fot.: www.pl.wikipedia.org/Revent/Red Carpet Report on Mingle Media TV
Paweł Pawlikowski. Źródło fot.: www.pl.wikipedia.org/Revent/Red Carpet Report on Mingle Media TV
Pawlikowski nakręci kolejny film. Będzie wydarzenie!

Paweł Pawlikowski wyreżyseruje film zatytułowany „Limonov”, który opowiadał będzie o słynnym rosyjskim poecie-dysydencie.

Scenariusz filmu Pawlikowskiego powstanie na podstawie książki „Limonov: The Outrageous Adventures of the Radical Soviet Poet Who Became a Bum in New York, a Sensation in France, and a Political Antihero in Russia” autorstwa francuskiego pisarza Emmanuele’a Carrere’a.

Książka ta wydana została w Polsce przez Wydawnictwo Literackie w 2012 roku, nosiła tytuł „Limonow”, a jej oficjalny opis wygląda następująco: Z poezji do polityki, z komunistycznej Moskwy na Manhattan, z Paryża do więziennej celi, z jednej miłości w drugą, czyli awanturnicze życie Edouarda Limonowa. Ta niesamowita opowieść rozpoczyna się podczas II wojny światowej, by poprzez epokę Stalina, czasy zimnej wojny, pieriestrojki, krwawego konfliktu na Bałkanach zatrzymać się na latach najnowszych, pozostawiając czytelnika jeszcze oszołomionego faktem, że życie po raz kolejny prześcignęło fikcję. Wstrząsające sceny z historii Rosji XX wieku i wojny w Serbii na długo zapadają w pamięć.

We fragmencie książki przeczytać można: „Limonow był rzezimieszkiem na Ukrainie, idolem sowieckiego undergroundu, kloszardem, a potem służącym miliardera na Manhattanie, był modnym pisarzem w Paryżu i żołnierzem, zagubionym gdzieś na Bałkanach. A teraz, w tym kolosalnym, postkomunistycznym burdelu – jest starym, charyzmatycznym wodzem partii młodych desperados. On sam widzi w sobie herosa, choć można uznawać go za skurwiela. I tu na razie kończę swój osąd. Ale pomyślałem, że jego epickie i niebezpieczne życie o czymś opowiada. Nie tylko o nim, o Limonowie, nie tylko o Rosji, lecz o historii nas wszystkich, od zakończenia drugiej wojny światowej”

Eduard Limonow to pisarz-łobuz, awangardowiec i skandalista, dysydent, enfant terrible rosyjskiej polityki, nacjonalista. Za nielegalne posiadanie broni skazany na cztery lata więzienia. Zaintrygowany złożonością jego osobowości Emmanuel Carrère napisał powieść, której wydanie zelektryzowało francuski rynek wydawniczy i odbiło się głośnym echem za granicą. Książka została wyróżniona prestiżową Prix Renaudot, a prawa do wydania zostały sprzedane do kilkunastu krajów. W jednej z recenzji książki przeczytać można: Książkę Carrère’a czyta się z wypiekami na twarzy, jak najlepszą powieść przygodową, pełną niejednoznacznych bohaterów, których w jednej chwili uwielbiamy, a już w następnej nienawidzimy. Francuski pisarz stworzył dzieło, które pochłania nas i zadziwia, tak jak jego całkowicie pochłonął sam Limonow. Carrere nie tylko brawurowo opisał awanturnicze życie Edouarda i pokusił się o próbę analizy zachowań i wyborów życiowych słynnego chuligana. Stworzył też opowieść o współczesnej Rosji, w której życie jednostki i koleje losu kraju są nierozerwalne. I w końcu, stworzył powieść na wzór swoich idoli "z epickim zacięciem, godnym Dumasa, w której postaci są skrojone na miarę tych z Dostojewskiego".

Prace na planie filmu „Limonov” rozpocząć mają się w przyszłym roku i realizowane będą w trzech językach, po rosyjsku, angielsku i francusku. Film powstanie w koprodukcji włosko-francuskiej, a jego budżet wynosi 19 milionów dolarów. Na razie wiadomo, że we Włoszech film dystrybuować będzie przez Warner Bros. Italia, a obecnie trwają rozmowy na temat sprzedaży filmu na rynkach światowych. Za produkcję odpowiadali będą: Mario Gianani, Lorenzo Mieli i Lorenzo Gangarossa z firmy Wildside, która w 2013 roku wygrała batalię o prawa do książki Carrere’a. Pisarz będzie konsultantem nadchodzącego filmu, podobnie jak sam Limonow. Pawlikowski napisał już scenariusz do „Limonova”, a wspierał go w tej pracy Bob Hopkins. Obecnie w Moskwie i Sankt Petersburgu trwają poszukiwania aktora, który zagra tytułową rolę.

W przyszłym roku w kinach pojawi się najnowszy film Pawła Pawlikowskiego zatytułowany „Zimna wojna”, którego premiera oczekiwana jest w konkursie festiwalu w Cannes.

Cate Blanchett na czele jury w Cannes

Cate Blanchett stanie na czele jury Konkursu Głównego 71. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Cannes. To dopiero 11 kobieta na czele jury tego wydarzenia.

Przewodniczącymi jury były przed Cate Blanchett: Olivia de Havilland (1965), Sophia Loren (1966), Michele Morgan (1971), Ingrid Bergman (1973), Jeanne Moreau (1975 i 1995), Francoise Sagan (1979), Isabelle Adjani (1997), Liv Ullmann (2001), Isabelle Huppert (1999) i Jane Campion (2014), jedyna kobieta, która otrzymała Złotą Palmę za swój film.

71. edycja festiwalu w Cannes odbędzie się w dniach 8-19 maja.

Prawie 40 miliardów dolarów z kin w 2017 roku

Według analityków box office wpływy w światowym box office w 2017 roku wyniosły 39,92 miliarda dolarów, co oznacza ich wzrost o 3 procent w porównaniu z rokiem poprzednim.

Wzrost wpływów w kinach na świecie nastąpił mimo spadku wpływów w amerykańskich kinach. Te zanotowały 2,3 procent mniejsze wpływy niż w roku 2016 i w sumie wyniosły 11,12 miliarda dolarów. Wpływy z rynków międzynarodowych wzrosły o 5 procent do kwoty 28,8 miliarda dolarów. Rynki światowe nie tylko więc pokryły straty z kin w USA, ale też przyczyniły się do wzrostu wpływów w skali globalnej.

Na znakomity rok w światowym kinie wpływ miał na pewno wielki chiński przebój zatytułowany „Wolf Warrior 2”, który przyniósł 870 milionów dolarów wpływów z kin. Do tego oczywiście dochodzą głównie miliardowe hity z Hollywood: „Piękna i Bestia”, „Gru, Dru i Minionki”, „Szybcy i wściekli 8” oraz „Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi”. Po 800 mln dolarów przyniosły w kinach filmy „Wonder Woman”, „Thor: Ragnarok” i „Strażnicy galaktyki vol. 2”.

I polski box office zanotował kolejny rok z rzędu wzrost. Szacuję, że w 2017 roku sprzedano w polskich kinach 54-55 milionów biletów.
26272829303132