Magazyn Międzynarodowy
Radio SzczecinRadio Szczecin » Magazyn Międzynarodowy
Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin/Archiwum]
Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin/Archiwum]
Polska nie chce wyodrębnionego budżetu strefy euro, ponieważ prowadziłoby to do dezintegracji Unii Europejskiej – uważa szef polskiej dyplomacji Jacek Czaputowicz.
O osobnym budżecie dla eurozone mówi się już od kilku lat. Jej wielkimi orędownikami są Niemcy i Francja. W ubiegłym tygodniu rozmawiali o tym kanclerz Niemiec Angela Merkel i prezydent Francji Emmanuel Marcon.
Budżet unii walutowej miałby chronić jej członków przez kryzysami oraz wspierać inwestycji i zmniejszać różnice między krajami członkowskimi.
Plan utworzenia odrębnego budżetu strefy euro jest elementem większej reformy Unii Europejskiej, o której mówią Francja i Niemcy. Szczegóły poznamy być może po unijnym szczycie, zaplanowanym na najbliższy weekend.
Bez Polski i pozostałych państw Grupy Wyszehradzkiej w sobotę w Brukseli odbył się nieformalny unijny szczyt, dotyczący polityki imigracyjnej. Fot. www.wikipedia.org / Amio Cajander
Bez Polski i pozostałych państw Grupy Wyszehradzkiej w sobotę w Brukseli odbył się nieformalny unijny szczyt, dotyczący polityki imigracyjnej. Fot. www.wikipedia.org / Amio Cajander
Bez Polski i pozostałych państw Grupy Wyszehradzkiej w sobotę w Brukseli odbył się nieformalny unijny szczyt, dotyczący polityki imigracyjnej. Z udziału w spotkaniu zrezygnowały także Estonia, Litwa, Łotwa, Cypr, Portugalia, Rumunia, Irlandia i Wielka Brytania.
Przywódcy pozostałych państw rozmawiali o możliwych sposobach rozwiązania kryzysu, spowodowanego niekontrolowanym napływem do Europy uchodźców z Bliskiego Wschodu i Afryki.
Podjęcia działań domagają się Włochy, które nie chcą przyjmować statków z uchodźcami. Ostatnio odmówiły prawa wejścia do portu jednostce organizacji Lifeline z kilkuset osobami na pokładzie, uratowanymi na Morzu Śródziemnym. Teraz chcą, by karać kraje, które odmawiają przyjmowania uchodźców.
Fot. www.wikipedia.org/Jared Preston
Fot. www.wikipedia.org/Jared Preston
Pięciometrowy pomnik twórcy naukowego socjalizmu Karola Marxa stanął w Trewirze w Niemczech. Pomnik jest darem Chin dla rodzinnego miasta Marxa. Prezent to, jak się okazuje, dość kłopotliwy. Zbyt monumentalny, jak na warunki tego miasta, i dyskusyjny dla jego konserwatywnych mieszkańców, wziąwszy pod uwagę, jakie skutki dla mieszkańców Europy Środkowej i Wschodniej miało wprowadzenie w życie idei autora "Manifestu Komunistycznego". Z drugiej strony, Marx uchodzi obecnie za twórcę socjologii i jest uważany za jednego z najbardziej wpływowych i kontrowersyjnych filozofów ostatnich stuleci.
Diego Maradona został prezesem białoruskiego klubu Dynamo Brześć. Fot. Dynamo Brześć, źródło: www.dynamo-brest.by
Diego Maradona został prezesem białoruskiego klubu Dynamo Brześć. Fot. Dynamo Brześć, źródło: www.dynamo-brest.by
Diego Maradona został prezesem klubu piłkarskiego Dynamo Brześć w Brześciu na Białorusi. Były gwiazdor reprezentacji Argentyny, z którą w 1986 roku zdobył Mistrzostwo Świata, podpisał z klubem trzyletni kontrakt. Zacznie on obowiązywać po mundialu w Rosji. Po zakończeniu piłkarskiej kariery Maradona, uważany za jednego z najlepszych piłkarzy w historii futbolu, był między innymi selekcjonerem reprezentacji swojego kraju. Ostatnio, bez sukcesów, pracował w klubach w Emiratach Arabskich.
Fot. pixabay.com / paulbr75 (CC0 domena publiczna)
Fot. pixabay.com / paulbr75 (CC0 domena publiczna)
Unia Europejska utrzymuje cła niekorzystne dla Stanów Zjednoczonych, a Niemcy wydają za mało na obronność - uważa prezydent USA Donald Trump. Z kolei Wspólnota krytykuje amerykańskiego prezydenta za zbyt pochopne wycofanie się z porozumienia nuklearnego z Iranem oraz groźbę obłożenia zaporowymi cłami importu aluminium i stali, co uderzy także w państwa europejskie. Te krytyczne uwagi pojawiły się przy okazji ubiegłotygodniowego szczytu w Sofii państw Wspólnoty oraz sześciu krajów z Bałkanów Zachodnich.
32333435363738