Budda z bogatym wnętrzem
Takie odkrycia nie zdarzają się często. Podczas konserwacji niewielkiej XIX-wiecznej figurki Buddy Maitrei, która w Muzeum Narodowym w Szczecinie jest od lat 80. ubiegłego wieku, okazało się, że posążek kryje w sobie niespodziankę – trzy niewielkie zwoje z zapiskami. Co to takiego? Opowiadają Anna Borowiec, Ewa Prądzyńska i Katarzyna Findlik-Gawron z muzeum.
Jan Fryderyk i luksus
To będzie opowieść o księciu, który nie słyszał o cnocie umiarkowania. Który rozbudowywał zamki, gościł przyjaciół i wydawał wspaniałe uczty. Jan Fryderyk, książę szczeciński z dynastii Gryfitów ma poświęconą sobie wystawę na Zamku Książąt Pomorskich. Z Jolantą Rybkiewicz z Zamku rozmawiamy o tym, jaki morał z tej opowieści.
Wiele ukrytego do odkrycia
Zaglądamy do galerii Tworzę się, na Ukrytą wystawę, na której na pierwszy rzut oka nie ma zbyt wiele do oglądania. To tylko pozory. Tutaj trzeba przyłożyć ucho, zerknąć przez otwór w ścianie, pogłaskać wnętrze szafki i zajrzeć pod dywan. Oprowadza nas kuratorka Paulina Ratajczak. Wystawa tylko dla dzieci? Hmmm…
Czarny kapelusz
„Uwaga! Nie otwierać! Ściśle tajne!” Takie ostrzeżenia krzyczą z okładki kryminału Czarny kapelusz szczecińskiej autorki Olgi Baranowskiej. Czy otwieramy? Oczywiście. Kto by nie otworzył. Co znajdziemy w środku? Dwie równoległe opowieści, realizm magiczny, wielką politykę, szczecińską dziennikarkę i morderstwo. Tę historię układamy trochę sami.
Takie odkrycia nie zdarzają się często. Podczas konserwacji niewielkiej XIX-wiecznej figurki Buddy Maitrei, która w Muzeum Narodowym w Szczecinie jest od lat 80. ubiegłego wieku, okazało się, że posążek kryje w sobie niespodziankę – trzy niewielkie zwoje z zapiskami. Co to takiego? Opowiadają Anna Borowiec, Ewa Prądzyńska i Katarzyna Findlik-Gawron z muzeum.
Jan Fryderyk i luksus
To będzie opowieść o księciu, który nie słyszał o cnocie umiarkowania. Który rozbudowywał zamki, gościł przyjaciół i wydawał wspaniałe uczty. Jan Fryderyk, książę szczeciński z dynastii Gryfitów ma poświęconą sobie wystawę na Zamku Książąt Pomorskich. Z Jolantą Rybkiewicz z Zamku rozmawiamy o tym, jaki morał z tej opowieści.
Wiele ukrytego do odkrycia
Zaglądamy do galerii Tworzę się, na Ukrytą wystawę, na której na pierwszy rzut oka nie ma zbyt wiele do oglądania. To tylko pozory. Tutaj trzeba przyłożyć ucho, zerknąć przez otwór w ścianie, pogłaskać wnętrze szafki i zajrzeć pod dywan. Oprowadza nas kuratorka Paulina Ratajczak. Wystawa tylko dla dzieci? Hmmm…
Czarny kapelusz
„Uwaga! Nie otwierać! Ściśle tajne!” Takie ostrzeżenia krzyczą z okładki kryminału Czarny kapelusz szczecińskiej autorki Olgi Baranowskiej. Czy otwieramy? Oczywiście. Kto by nie otworzył. Co znajdziemy w środku? Dwie równoległe opowieści, realizm magiczny, wielką politykę, szczecińską dziennikarkę i morderstwo. Tę historię układamy trochę sami.