Doktorat wiceministra środowiska - Stanisława Gawłowskiego był sprawdzany za pomocą programu antyplagiatowego - informuje w oświadczeniu do mediów prorektor Społecznej Akademii Nauk w Łodzi. To odpowiedź na poniedziałkową publikację tygodnika "Sieci".
"To jednostronnie zaprezentowane tezy, które podważają dobre imię szkoły" - czytamy w komunikacie prorektora ds. organizacji. Zdzisław Szymański informuje, że praca wiceministra była weryfikowana za pomocą programu, który sprawdza w internecie, czy dany fragment nie jest powielony.
ZOBACZ OŚWIADCZENIE.
Prorektor dodaje, że doktorat pozytywnie ocenili wybitni naukowcy Uniwersytetu Jagiellońskiego i Warszawskiego.
Stanisław Gawłowski uważa natomiast, że artykuł to element nagonki politycznej. Wiceminister wskazuje, że według tygodnika miał skopiować m.in. część publikacji profesor, która była jego recenzentką.
Do naszej redakcji dotarło też oświadczenie resortu środowiska. Rzecznik informuje, że nie będzie się odnosić do publikacji dziennikarzy. Według niego, komunikat prorektora dowodzi, że tezy zawarte w gazecie są nieprawdziwe.
Wiceminister środowiska i szef Platformy Obywatelskiej w Zachodniopomorskiem uzyskał tytuł doktora ekonomii po obronie ponad 200-stronicowej pracy "Zarządzanie rozwojem obszarów wiejskich przy wykorzystaniu rent strukturalnych w rolnictwie".