Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

Sąd zadecydował o tymczasowym dwumiesięcznym areszcie dla zatrzymanego adwokata Marka K. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Sąd zadecydował o tymczasowym dwumiesięcznym areszcie dla zatrzymanego adwokata Marka K. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Sąd zadecydował o tymczasowym dwumiesięcznym areszcie dla zatrzymanego adwokata ze Szczecina Marka K. Wnioskowała o to prokuratura.
Podejrzany może jednak wyjść na wolność, jeśli wpłacić 300 tys. złotych kaucji.

Wcześniej Marek K. usłyszał zarzut sfałszowania testamentu w zamian za 65 tysięcy zł oraz zarzut usiłowania oszustwa. Grozi mu 10 lat więzienia.

Po przeszukaniu jego kancelarii szczecińska palestra grzmi - według prawników Okręgowej Rady Adwokackiej, śledczy mogli sami złamać prawo, gdy wynieśli akta ponad 700 spraw cywilnych.

Takie dokumenty są objęte tajemnicą. Prokuratura odpowiada, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem.

Zdaniem dziekana rady mecenasa Włodzimierza Łyczywka, śledczy powinni zabrać tylko akta istotne dla śledztwa. - Nie w sprawie rozwodowej przysłowiowych państwa Kowalskich, nie w sprawie o dzieci. To jest pierwszy taki przypadek w Polsce, gdzie świętość tych akt, która nie jest świętością adwokacką, ale świętością obywateli, została naruszona - twierdzi Łyczywek.

- Wszystkie akta są istotne - mówi rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Szczecinie Małgorzata Wojciechowicz i dodaje, że zarzuty palestry są bezpodstawne. - Dokumenty te bez zapoznawania się z ich treścią zostały zapakowane, a stosowny wniosek o wykorzystanie ich w postępowaniu został już złożony do sądu.

Okręgowa Rada Adwokacka uważa, że klienci zatrzymanego mecenasa ze Szczecina mogą przegrać w sądach. Obwinia o to prokuraturę.

- Część z tych ponad 700 spraw cywilnych jest w toku - mówi mec. Włodzimierz Łyczywek. - 152 sprawy są w biegu. Mogą w nich zapaść wyroki zaoczne i klient, który powierzył sprawę tej kancelarii będzie miał pretensję do adwokata. Adwokat odpowie, że "siedzi". Jest wyznaczony substytut do prowadzenia spraw nieobecnego adwokata. Jak on jednak będzie działał nie mając w ręku akt, które zabrała prokuratura?

- Nie ma takiego ryzyka - odpowiada Małgorzata Wojciechowicz. - Wiemy, że jest 21 spraw, w których do 4 października zostały wyznaczone terminy posiedzeń. Wiemy również, po ustaleniu z pracownikami kancelarii m.in. z aplikantem, że nie ma spraw, w których należałoby aktualnie skierować jakieś pisma terminowe, procesowe. W przypadku konieczności uzyskania konkretnych akt, zostaną one udostępnione.

Zatrzymanie adwokata to efekt dziennikarskiej prowokacji. Podający się za klientów reporterzy TVN uzyskali zapewnienie prawnika, że za 65 tys. złotych sporządzi dla nich testament nieżyjącej kobiety. Kiedy przyszli po odbiór dokumentu, do akcji wkroczyło Centralne Biuro Śledcze.

Prokuratura nie ujawnia czy podejrzany przyznał się do winy.
Relacja Natalii Skawińskiej.
Część z tych ponad 700 spraw cywilnych jest w toku - mówi mec. Włodzimierz Łyczywek.
- Nie ma takiego ryzyka - odpowiada rzeczniczka szczecińskiej Prokuratury Okręgowej Małgorzata Wojciechowicz.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty