- Weryfikujemy wszystkie dane - mówi Leszek Modrzakowski, sekretarz gminy Złocieniec. - Otrzymaliśmy listę osób imienną ze wskazaniem stanu poszkodowanych.

O 4 nad ranem ze Złocieńca wyjadą do Berlina rodziny osób poszkodowanych w wypadku polskiego autokaru. Do Niemiec pojedzie 6 autobusów. Rodziny będą rozwożone po szpitalach, w których znajdują się ranni. W Ratuszu trwają zapisy na wyjazd. Wśród wyjeżdżających do Niemiec jest Józefa Szylak. Jej córka i prawnuczka jechały w autokarze, który uległ wypadkowi. - Córka jest pracownicą Nadleśnictwa i wzięła 13-letnią prawnuczkę ze sobą.

Ci, którzy chcą jechać mogą zgłaszać się w Urzędzie Gminy w Złocieńcu lub telefonicznie pod numerem 094-367-20-22 lub 094-367-20-33 i 094-367-20-99.

W kościele mieszkańcy modlą się za poszkodowanych. - Każdy kto czuje taką potrzebę może pójść do kościoła i uzewnętrznić swoje troski i żale - mówi ks. Ryszard Bazylak.

- Jak tylko dostaniemy oficjalną listę poszkodowanych, będziemy powiadamiać rodziny - zapewniał wcześniej Andrzej Chmielewski, wicewojewoda zachodniopomorski. - W pierwszej kolejności powiadomimy rodziny ofiar. Na pewno pojedzie tam również psycholog.

- Na wszelką możliwą pomoc ze strony Lasów Państwowych mogą liczyć rodziny ofiar tragicznego wypadku polskiego autokaru w Schoenefeld pod Berlinem - poinformowała Polskie Radio Szczecin rzecznika Lasów Państwowych Anna Majewska.