2 kwietnia minęła 13. rocznica śmierci papieża Jana Pawła II. Wiele się mówi o jego działalności pasterskiej, nieco mniej o jego twórczości literackiej. Wiersze, poematy i dramaty pisał od szkoły średniej. "Poezja to wielka Pani, której trzeba się całkowicie poświęcić. Obawiam się, że nie byłem wobec niej zupełnie w porządku" - powtarzał często papież. Nie miał bowiem nabożnego stosunku do własnej twórczości. Ksiądz Adam Boniecki opowiadał takie zdarzenie: "Przekazywałem mu prośbę Związku Literatów, by przyjął honorowe członkostwo. Papież na to z rozbawioną miną: 'Jaki ze mnie literat!…'. Bawiła go ta rozmowa. Wreszcie dał się na mówić, bo nie chciał robić ludziom przykrości". Do rozmowy na temat spuścizny literackiej Karola Wojtyły prof. Andrzeja Sulikowskiego - literaturoznawcę, pisarza, krytyka literackiego oraz prof. Andrzeja Skrendę - historyka i teoretyka literatury zaprosiła Agata Rokicka.