- Moje kursy były tańsze, więc konkurencja zniszczyła mi samochód - żali się taksówkarz ze Szczecina. Szymon Wrzesień otworzył własną firmę, woził mieszkańców, ale... tylko przez tydzień. W nocy z soboty na niedzielę ktoś przebił w jego taksówce wszystkie opony i czerwoną farbą namalował na pojeździe obraźliwe napisy. Ten akt agresji i wandalizmu poprzedziła fala hejtu w internecie, jednak były również głosy poparcia. Klienci z usług pana Szymona są zadowoleni, bo pobiera 1 zł opłaty startowej - to o około 2 złote mniej niż u innych przewoźników. Za sprawą uszkodzenia taksówki Szymona Września wraca sprawa opłat za przewozy taksówkami w Szczecinie. Czy opłaty za przejazd są zbyt niskie? Część taksówkarzy uważa, że cena startowa powinna być podniesiona i argumentuje, że opłata za przejazd w naszym mieście należy do najniższych w Polsce, inni - w tym także klienci - są zdania, że warunki dyktuje rynek.
Goście:
- Szymon Wrzesień – właściciel jednoosobowej firmy „Taxi Złotówa”,
- Roman Kazimierczak – wiceprezes Zrzeszenia Transportu Prywatnego w Szczecinie prowadzącego Radio Taxi,
- Marek Duklanowski – przewodniczący Komisji ds. Gospodarki Komunalnej, Rewitalizacji i Ochrony Środowiska Rady Miasta Szczecin, radny PiS,
- Zofia Byra – zastępca Zachodniopomorskiego Inspektora Transportu Drogowego,
- Stefan Kotliński – Urząd Miasta Szczecin, zajmuje się kontrolowaniem przedsiębiorców posiadających licencję na przewóz osób,
- Arkadiusz Kuzio – Akademia Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego,