Kamieniami i jajkami obrzucono w środę ambasadę Turcji w Moskwie - podaje Polska Agencja Prasowa.
Do protestu doszło dzień po śmierci rosyjskiego pilota, którego bombowiec został zestrzelony przez tureckie myśliwce. Według mediów kilku pracowników placówki doznało lekkich obrażeń. Protestujący rozeszli się późnym popołudniem, a służby porządkowe czyściły teren.
We wtorek Turcja zestrzeliła rosyjski bombowiec Su-24, któremu zarzuciła naruszenie swej przestrzeni powietrznej przy granicy syryjsko-tureckiej. Jeden pilot zginął, drugi się uratował i został przewieziony do rosyjskiej bazy. Moskwa utrzymuje, że rosyjski samolot nie opuścił syryjskiej przestrzeni powietrznej.
We wtorek Turcja zestrzeliła rosyjski bombowiec Su-24, któremu zarzuciła naruszenie swej przestrzeni powietrznej przy granicy syryjsko-tureckiej. Jeden pilot zginął, drugi się uratował i został przewieziony do rosyjskiej bazy. Moskwa utrzymuje, że rosyjski samolot nie opuścił syryjskiej przestrzeni powietrznej.