Centralne Biuro Antykorupcyjne złożyło do Prokuratury Okręgowej w Warszawie kolejne zawiadomienie w sprawie stołecznej reprywatyzacji. Chodzi o lata 2012 i 2013.
Piotr Kaczorek z Wydziału Komunikacji Społecznej CBA powiedział, że zawiadomienie dotyczy trzech nieruchomości położonych w centrum Warszawy.
- W trakcie kontroli CBA ujawniło okoliczności uzasadniające podejrzenie popełnienia przestępstwa przez pracowników Biura Gospodarki Nieruchomościami. Według CBA, ci pracownicy wydali decyzje z upoważnienia prezydent Warszawy o reprywatyzacji tych nieruchomości w sytuacji, gdy nie było podstaw prawnych do przeprowadzenia reprywatyzacji - wyjaśnia Piotr Kaczorek.
Warszawska delegatura CBA prowadzi już ponad 50 śledztw w sprawie tzw. dzikiej reprywatyzacji. Funkcjonariusze Agencji w styczniu zatrzymali pięć osób, a w lutym trzy osoby, w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości.
Wśród zatrzymanych był między innymi były urzędnik ze stołecznego ratusza, prawnik, były zastępca dyrektora Biura Gospodarki Nieruchomościami Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy i dwie inne osoby z tego biura, pracujące w momencie zatrzymania w jednostkach samorządowych stolicy. Wszyscy usłyszeli zarzuty.
- W trakcie kontroli CBA ujawniło okoliczności uzasadniające podejrzenie popełnienia przestępstwa przez pracowników Biura Gospodarki Nieruchomościami. Według CBA, ci pracownicy wydali decyzje z upoważnienia prezydent Warszawy o reprywatyzacji tych nieruchomości w sytuacji, gdy nie było podstaw prawnych do przeprowadzenia reprywatyzacji - wyjaśnia Piotr Kaczorek.
Warszawska delegatura CBA prowadzi już ponad 50 śledztw w sprawie tzw. dzikiej reprywatyzacji. Funkcjonariusze Agencji w styczniu zatrzymali pięć osób, a w lutym trzy osoby, w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości.
Wśród zatrzymanych był między innymi były urzędnik ze stołecznego ratusza, prawnik, były zastępca dyrektora Biura Gospodarki Nieruchomościami Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy i dwie inne osoby z tego biura, pracujące w momencie zatrzymania w jednostkach samorządowych stolicy. Wszyscy usłyszeli zarzuty.