W środę Wielka Brytania oficjalnie poinformuje o woli wyjścia z Unii Europejskiej i przyśle list do Brukseli. Tym samym rozpoczną się negocjacje w sprawie Brexitu.
39 marca zacznie bić zegar odliczający czas na rokowania. Za dwa lata, zgodnie z zapisami traktatowymi, Wielkiej Brytanii już we Wspólnocie nie będzie. Można wprawdzie przedłużyć negocjacje, ale dziś w Unii nie ma chętnych.
Wśród najważniejszych spraw do wynegocjowania są pieniądze. Prawie 60 miliardów euro - taka jest szacowana dziura w unijnym budżecie po wyjściu Wielkiej Brytanii. Dlatego Unia chce, by Londyn - zgodnie z wcześniejszymi zobowiązaniami - nawet po Brexicie wpłacał pieniądze do wspólnego budżetu rozpisanego do 2020 roku.
- Nie ma żadnej kary, ani opłaty za wyjście z Unii, ale są rachunki do wyrównania - mówił przed kilkoma dniami Michel Barnier, który w imieniu Unii będzie prowadził rozmowy w sprawie Brexitu.
Negocjowane będą także prawa obywateli Unii Europejskiej żyjących na Wyspach Brytyjskich, w tym prawa około miliona Polaków oraz prawa Brytyjczyków mieszkających we Wspólnocie.
Referendum w sprawie Brexitu, czyli wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, odbyło się w czerwcu ubiegłego roku. Za opuszczeniem Wspólnoty opowiedziało się 52 procent głosujących.
Wśród najważniejszych spraw do wynegocjowania są pieniądze. Prawie 60 miliardów euro - taka jest szacowana dziura w unijnym budżecie po wyjściu Wielkiej Brytanii. Dlatego Unia chce, by Londyn - zgodnie z wcześniejszymi zobowiązaniami - nawet po Brexicie wpłacał pieniądze do wspólnego budżetu rozpisanego do 2020 roku.
- Nie ma żadnej kary, ani opłaty za wyjście z Unii, ale są rachunki do wyrównania - mówił przed kilkoma dniami Michel Barnier, który w imieniu Unii będzie prowadził rozmowy w sprawie Brexitu.
Negocjowane będą także prawa obywateli Unii Europejskiej żyjących na Wyspach Brytyjskich, w tym prawa około miliona Polaków oraz prawa Brytyjczyków mieszkających we Wspólnocie.
Referendum w sprawie Brexitu, czyli wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, odbyło się w czerwcu ubiegłego roku. Za opuszczeniem Wspólnoty opowiedziało się 52 procent głosujących.