Jak mówi Małgorzata Tomczuk z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, najgoręcej jest na krańcach zachodnich. - We wtorek o godzinie 14 w Słubicach odnotowaliśmy 33,6 stopnia Celsjusza, ale niewykluczone, że temperatura wzrośnie tam do 34 stopni - dodaje Tomczuk.

W środę będzie goręcej. Na wschodzie kraju do 29 stopni, w centrum do 32, a na zachodzie aż 36 stopni. Michał Kowalewski, klimatolog z IMGW mówi, że z roku na rok będzie coraz cieplej. - Z całą pewnością to powoli dobiegające końca dziesięciolecie zapisze się jako cieplejsze niż poprzednie - ocenia Kowalewski.

Na zachodzie kraju ochłodzi się dopiero w weekend. Wtedy fala upału przesunie się nad środkową Polskę.