Hubert Klimko-Dobrzaniecki, znakomity pisarz mieszkający od lat w Wiedniu, zadebiutował jako reżyser filmu fabularnego wg własnego scenariusza. "Zenon" miał swoją premierę w 2016 roku, a film - mimo, iż został wyprodukowany całkowicie niezależnie, bez dotacji i niemal bez budżetu - został pokazany na kilku festiwalach, wyemitowała go również TVP Kultura. W maju tego roku oficjalną premierę drugi film Klimko-Dobrzanieckiego zatytułowany "Hawajski różaniec", na podstawie opowiadania z książki "Rzeczy pierwsze", wydanej przez "Znak" w 2007 roku. W planach jest już kolejny obraz - "Bezdech" ma być kręcony w Szczecinie. To historia upadającego aktora, który postanawia uczyć tanga oraz Niemca, który zostaje polskim listonoszem. We wrześniu nakładem "Noir sur Blanc" ukaże się też kolejna książka "Dżender i inne historie". W jaki sposób urna z prochami matki wpłynie na życie wziętego scenarzysty? Czy angielski kucharz, zagorzały fan legendarnej grupy A B C, aby nie przesadził ze stekami? Co ma do powiedzenia pewien Chińczyk, którego zmorą jest litera R ? Dlaczego Arab z Polakiem przespali upadek muru berlińskiego? Z jakiego powodu słowo "alibi" staje się imieniem żeńskim? Na te, i na inne pytania, odpowie Hubert Klimko-Dobrzaniecki w swoim najnowszym zbiorze opowiadań. Śmiertelnie poważnym i śmiertelnie śmiesznym.