Trochę Kultury
Radio SzczecinRadio Szczecin » Trochę Kultury
Spichlerz Gropiusa w Jankowie. Fot Małgorzata Frymus
Spichlerz Gropiusa w Jankowie. Fot Małgorzata Frymus
We wsi Jankowo na Pomorzu, niedaleko Drawska Pomorskiego, zobaczyć można realizacje Waltera Gropiusa - wybitnego architekta i założyciela Bauhausu. Oryginalny spichlerz to jedyna budowla Gropiusa na tym terenie, która przetrwała w niezmienionym stanie.

Majątek Jankowo na początku XX w. należał do Ericha Gropiusa wuja słynnego Waltera Gropius. Bratanek Ericha, był studentem Uniwersytetu Technicznego w Monachium i Technicznej Szkoły Wyższej w Charlottenburgu, ale żadnej szkoły nie skończył. Jednak właśnie w Jankowie powstało kilka budynków zaprojektowanych przez młodziutkiego, 21-letniego Waltera Gropiusa, późniejszego wybitnego architekta, pioniera modernizmu, twórcy Bauhausu.

Spichlerz w Jankowie powstał 1906 r. Jest budynkiem unikatowym, przetrwał bowiem w stanie niezmienionym. Budynek ma rozczłonkowaną bryłę, zbudowaną na planie trzech przenikających się prostokątów, z ryzalitem i parterowym aneksem. Jest podpiwniczony i nakryty wysokimi dachami. Wyróżniającym się członem budynku jest pięciokondygnacyjna wieża.

Spichlerz był budynkiem wielofunkcyjnym, po 1945 r. spichlerz był użytkowany przez miejscowy PGR - do lat 60. XX w. w budynku magazynowano nawozy sztuczne. Opuszczony przez PGR w 1975 r., nieremontowany popadł w ruinę. W 1977 r. spichlerz i park wpisane zostały do rejestru zabytków. W 2004 r. spichlerz został przejęty przez gminę Drawsko Pomorskie i zabezpieczony przed dalszą dewastacją. Wzmocniono ściany i wymieniono dach, pokrywając go dachówką karpiówką i jakiś czas temu przeszedł w ręce Fundacji Warsaw - Bauhaus.
Paweł Maślona w Akademii Sztuki . Fot. Małgorzata Frymus
Paweł Maślona w Akademii Sztuki . Fot. Małgorzata Frymus
Kierunek Film Eksperymentalny Akademii Sztuki w Szczecinie zaprosił w minionym tygodniu na otwarty MASTERCLASS oraz na WARSZTATY dla studentów Filmu Eksperymentalnego Akademii Sztuki w Szczecinie, z Pawłem Maśloną, reżyserem filmowym, laureatem Złotych Lwów 2023 Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdynii za film „KOS”.

W czwartek i piątek twórca nagradzanych „Ataku Paniki” i „Magmy” wspólnie z aktorami Teatru Współczesnego w Szczecinie (Maria Wójtowicz, Maria Dąbrowska, Maciej Litkowski, Konrad Beta) na warsztatach pracowli będzie nad sceną filmową odtwarzając realia produkcyjne planu filmowego we współpracy ze studentami pracowni filmowych oraz scenografii pod opieką dr Magdaleny Szymków.

W piątek Paweł Maślona podczas otwartego wykładu mistrzowskiego podzielił się doświadczeniem z planu filmowego i pracą nad wybranymi scenami ze swoich filmów.
Joanna Sarapata w Willi Lentza. Fot Małgorzata Frymus
Joanna Sarapata w Willi Lentza. Fot Małgorzata Frymus
W Willi Lentza można oglądać wystawę prac Joanny Sarapaty .
Ekspozycja zatytułowana jest "W świetle emocji" i pokazuje kilkanaście obrazów artystki opowiadających o wrażliwości i wyjątkowości kobiet.
Jedna z najbardziej rozpoznawalnych polskich artystek współczesnych prezentuje zarówno najnowsze dzieła, jak i unikalne obrazy z kolekcji prywatnych.
Przez ponad trzydzieści lat kariery artystycznej, Joanna Sarapata rozwinęła charakterystyczny styl, którego nie sposób pomylić z żadnym innym. Zmysłowe baleriny i zniewalające akty podkreślone ulubionym przez malarkę złotem nieustannie wzbudzają zachwyt publiczności.

Tematem stanowiącym centrum twórczych rozważań malarki jest kobieta. Nie tylko jej piękno i zmysłowość, ale także szeroka gama emocji często wyrażana w ruchu ciała. Joanna Sarapata od lat prezentuje widzom spektrum różnorodnych doświadczeń, a cechy jawiące się początkowo jako spolaryzowane, łączy na niezwykłej urody obrazach. Zarówno kobieca siła, jak i delikatność, zmysłowość ciała i jego przemijalność, mają miejsce w jej urzekających pracach.
Jan Matura opowiada o Gryfińskiej kolei powiatowej. Fot Małgorzata Frymus
Jan Matura opowiada o Gryfińskiej kolei powiatowej. Fot Małgorzata Frymus
Jan Matura opowiada o Gryfińskiej kolei powiatowej. Fot Małgorzata Frymus
Jan Matura opowiada o Gryfińskiej kolei powiatowej. Fot Małgorzata Frymus
Jan Matura opowiada o Gryfińskiej kolei powiatowej. Fot Małgorzata Frymus
Jan Matura opowiada o Gryfińskiej kolei powiatowej. Fot Małgorzata Frymus
Jan Matura opowiada o Gryfińskiej kolei powiatowej. Fot Małgorzata Frymus
Jan Matura opowiada o Gryfińskiej kolei powiatowej. Fot Małgorzata Frymus
Cienie zapomnianych kultur w Kołbaczu po raz XV.
Cienie zapomnianych kultur w Kołbaczu po raz XV.
Gryfińska kolej powiatowa była głównym tematem tegorocznej, jubileuszowej edycji "Cieni zapomnianych kultur" Stowarzyszenia Spichlerz sztuki. Jakub Matura regionalista i miłośnik "tego co przeszłe i obok domu" opowiedział o stuletniej historii dawnej kolei regionalnej. Odnalazł nie tylko dokumenty świadczące o funkcjonowaniu "Gryfińskiej kolei powiatowej", ale przede wszystkim twórców tamtej epokowej zmiany społeczno-gospodarczej. Nie da się przecenić tego co kolej regionalna dała zwykłym mieszkańcom i jak bardzo wpłynęła na ich życie. Tamten krok z powodzeniem możemy porównywać do przemian technologicznych przełomu XX/XXI wieku.
"Chłopki" Joanna Kuciel-Frydryszak, Wydawnictwa Marginesy
"Chłopki" Joanna Kuciel-Frydryszak, Wydawnictwa Marginesy
Autorka Służących do wszystkiego wraca do tematu wiejskich kobiet, ale tym razem to opowieść zza drugiej strony drzwi chłopskiej chałupy. Podczas, gdy Maryśki i Kaśki wyruszają do miast, by usługiwać w pańskich domach, na wsiach zostają ich siostry i matki: harujące od świtu do nocy gospodynie, folwarczne wyrobnice, mamki, dziewki pracujące w bogatszych gospodarstwach. Marzące o własnym łóżku, butach, szkole i o zostaniu panią. Modlące się o posag, byle „nie wyjść za dziada” i nie zostać wydane za morgi. Dzielące na czworo zapałki, by wyżywić rodzinę. Często analfabetki, bo „babom szkoły nie potrzeba”.

Nasze babki i prababki.

Joanna Kuciel-Frydryszak daje wiejskim kobietom głos, by opowiedziały o swoim życiu: codziennym znoju, lękach i marzeniach. Ta mocna, głęboko dotykająca lektura pokazuje siłę kobiet, ich bezgraniczne oddanie rodzinie, ale też pragnienie zmiany i nierówną walkę o siebie w patriarchalnym społeczeństwie.

Joanna Kuciel-Frydryszak opisuje historię wsi biedą i głodem naszych babek i rozrywa nam serca. Wstrząsająca historia polskich kobiet.
KONIK STUDIO timeline / Katarzyna Zimnoch, Paweł Kleszczewski. Fot. Małgorzata Frymus
KONIK STUDIO timeline / Katarzyna Zimnoch, Paweł Kleszczewski. Fot. Małgorzata Frymus
KONIK STUDIO timeline / Katarzyna Zimnoch, Paweł Kleszczewski. Fot. Małgorzata Frymus
KONIK STUDIO timeline / Katarzyna Zimnoch, Paweł Kleszczewski. Fot. Małgorzata Frymus
KONIK STUDIO timeline / Katarzyna Zimnoch, Paweł Kleszczewski. Fot. Małgorzata Frymus
KONIK STUDIO timeline / Katarzyna Zimnoch, Paweł Kleszczewski. Fot. Małgorzata Frymus
KONIK STUDIO timeline / Katarzyna Zimnoch, Paweł Kleszczewski. Fot. Małgorzata Frymus
KONIK STUDIO timeline / Katarzyna Zimnoch, Paweł Kleszczewski. Fot. Małgorzata Frymus
KONIK STUDIO timeline / Katarzyna Zimnoch, Paweł Kleszczewski. Fot. Małgorzata Frymus
KONIK STUDIO timeline / Katarzyna Zimnoch, Paweł Kleszczewski. Fot. Małgorzata Frymus
Studio filmowe KONIK prowadzi duet artystyczny, który tworzą Katarzyna Zimnoch i Paweł Kleszczewski. Pracują w obszarze sztuk wizualnych, nowych mediów, malarstwa oraz filmu animowanego. Są obecni zarówno w przestrzeniach galeryjnych, jak i na festiwalach filmowych.

Wystawa w Muzeum Narodowym w Szczecinie przy Staromłyńskiej 1 gromadzi dorobek z ostatnich dziesięciu lat. Prezentowane są malarstwo, animacje i filmy wideo, obrazy, rysunki, grafiki, monotypie, miniatury, tekstury, instalacje, wydruki grafiki komputerowej. Będzie można poznać proces powstawania filmu, jego etapy, porównać storyboardy (scenopisy), fragmenty animatików. Film i animacja w wykonaniu KONIK STUDIO to tworzywo takie jak farby i deska, a nie medium narracyjne i masowa rozrywka. To filmy artystyczne i eksperymentalne. Wykraczają poza opowiadanie historii, tworząc fantastyczne obrazy pełne symboli i archetypów. Eksperymenty doprowadziły artystów do wypracowania własnej techniki – łączenia malarstwa na szkle z animacją komputerową.
Andrzej Boreyko dyryguje Orkiestrą Filharmonii Narodowej w Warszawie w Złotej Sali Filharmonii w Szczecinie. Fot. Sebastian Wołosz
Andrzej Boreyko dyryguje Orkiestrą Filharmonii Narodowej w Warszawie w Złotej Sali Filharmonii w Szczecinie. Fot. Sebastian Wołosz
Najważniejsza orkiestra w kraju, bezsprzecznie najsłynniejsza polska symfoniczna na świecie. Orkiestra Filharmonii Narodowej zagrała 13 października 2023 roku w Złotej Sali Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie.

Swój pierwszy koncert, jeszcze jako Filharmonia Warszawska, orkiestra zagrała 5 listopada 1901 roku, bardzo szybko osiągając wybitny poziom artystyczny. Od tego czasu zespół odbył niemal 150 tournées na pięciu kontynentach, oklaskiwany przez publiczność we wszystkich najważniejszych salach koncertowych.

Zespół dokonał wielu nagrań dla prestiżowych wytwórni fonograficznych, takich jak m.in. Deutsche Grammophon czy Naxos. Od początku istnienia Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina Orkiestra Filharmonii Narodowej regularnie towarzyszy także jego finalistom podczas ostatniego etapu konkursowych zmagań.

Tę nadzwyczajną, około 100-osobową orkiestrę prowadził w Szczecinie znany i ceniony na całym świecie Maestro Andrzej Boreyko – jej obecny główny dyrygent i dyrektor artystyczny. Melomani licznie zebrani w Złotej Sali owacyjnie oklaskiwali brawurowe wykonanie niezwykłych symfonii: nr 2 D-dur op. 73 Johannesa Brahmsa (1833-1897) oraz nr 2 Wigilijnej Krzysztofa Pendereckiego (1933-2020).

To był wyjątkowy wieczór, po którym Maestro Boreyko, zwany pierwszą batutą kraju, zechciał udzielić krótkiego wywiadu, który gorąco polecam.
Posłuchaj rozmowy Doroty Zamolskiej z Maestro Andrzejem Boreyko
21222324252627
Okładka książki. Fot. Agata Rokicka [Radio Szczecin]
Okładka książki. Fot. Agata Rokicka [Radio Szczecin]
Sławomir Sikora - teolog i duchowny luterański znany jest w Szczecinie nie tylko w gronie parafian z kościoła św. Trójcy. Pastor Sikora to także maratończyk, organizator Biegów Charytatywnych w Szczecinie, poeta, muzyk i pisarz. Po wydanej w 2021 roku "Ławce", niedawno ukazała się nowa powieść - "Bracia". To fascynująca opowieść o mocy tkwiącej w rozmowie i niszczącej sile jej braku, ale również o przeznaczeniu i wolnej woli. Tytułowi bracia wchodzą w życie z traumą śmierci bliskiej osoby. Strata odciska się na całym ich życiu. "Bracia" to opowieść o tym, że nie mamy wpływu na to, co nam się zdarza, ale mamy wpływ na to, co z tymi doświadczeniami zrobimy.

Z pastorem Sławomirem Sikorą o książce, ale nie tylko, rozmawia Agata Rokicka.
Posłuchaj rozmowy Agaty Rokickiej
Negri. Fot. James Abbé, 1921 rok [wikipedia.org]
Negri. Fot. James Abbé, 1921 rok [wikipedia.org]
Wielki spektakl przy użyciu technologii 3D przygotowuje z Januszem Józefowiczem i warszawskim Teatrem Buffo Teatr Polski w Szczecinie. Będzie to szczecińska wersja "Polity", przedstawienia granego z wielkim powodzeniem od niemal 13 lat.

Teatr Polski po rozbudowie ma możliwości przestrzenno - techniczne do takiego przedsięwzięcia. Choć premierę zaplanowano na kolejny sezon, to próby muszą rozpocząć się jak najszybciej.
Posłuchaj rozmowy Małgorzaty Frymus
Alicja Węgorzewska, śpiewaczka operowa. 2017 rok. Fot Goplanka [wikipedia.org, domena publiczna]
Alicja Węgorzewska, śpiewaczka operowa. 2017 rok. Fot Goplanka [wikipedia.org, domena publiczna]
W ramach polskiego tournée znakomitego włoskiego piosenkarza, łączącego operę z popem - Alessandro Safina, na scenie Netto Areny w minioną środę wystąpiła m.in. śpiewaczka operowa, z urodzenia szczecinianka - Alicja Węgorzewska. Ma w swoim repertuarze kilkanaście partii operowych. Uczestniczy w wielu międzynarodowych festiwalach i galach operowych. Jest też laureatką wielu prestiżowych konkursów, w tym - Maria Callas Tribute Prize NY. Jest również znana jako komentatorka słynnych Noworocznych Koncertów Wiedeńskich dla TVP.

W programie szczecińskiego koncertu Alessandro Safina znalazły się takie przeboje jak: "Luna", "Incanto", "Parla Piu Piano", "O mare mare", "Cathedrales" i wiele wiele innych.
Przed koncertem ze znakomitą śpiewaczką, dyrektorką Opery Kameralnej w Warszawie rozmawiała Małgorzata Frymus.

A już wkrótce zobaczymy i usłyszymy Małgorzatę Węgorzewską w "Marii de Buenos Aires" w Willi Lentza (12 i 13 marca).
Posłuchaj rozmowy Małgorzaty Frymus