113. urodziny Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego świętowano w Domu Kultury 13 Muz. Było wspomnienie o bogatym życiu i twórczości poety, pokaz filmu o pobycie Gałczyńskiego w Szczecinie oraz miniatury dramatyczne słynnego "Teatrzyku Zielona Gęś" w wykonaniu "Teatru Nie Ma". A na zakończenie oczywiście tort urodzinowy. Dla licznej publiczności obecność na tych urodzinach była oczywista.
- Dlatego, że raz wiąże się ze Szczecinem, ale tyle liryki, ciepła i piękna poezji. Niektórzy mogą przez moment zaistnieć na długie lata i oby jak najdłużej. Bo ja po prostu kocham Gałczyńskiego. - Tej klasy poeta, jednak podnosi prestiż naszego miasta - mówili zgromadzeni.
- Dlatego, że raz wiąże się ze Szczecinem, ale tyle liryki, ciepła i piękna poezji. Niektórzy mogą przez moment zaistnieć na długie lata i oby jak najdłużej. Bo ja po prostu kocham Gałczyńskiego. - Tej klasy poeta, jednak podnosi prestiż naszego miasta - mówili zgromadzeni.