Staatskapelle Weimar – orkiestra założona w 1491 roku zagrała w miniony piątek (15.03.2019) w Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie. Jej tradycja należy z pewnością do najbardziej imponujących – z weimarskimi muzykami wiążą się bowiem nazwiska sławnych i znaczących postaci w dziejach muzyki, m.in. Jana Sebastiana Bacha, Franciszka Liszta, czy Ryszarda Straussa.
W Szczecinie zespół zagrał pod batutą Kirilla Karabitsa – ukraińskiego dyrygenta piastującego funkcję dyrektora muzycznego i pierwszego dyrygenta Nationaltheater & Staatskapelle Weimar. Artysta równolegle prowadzi od 2008 roku Bournemouth Symphony Orchestra. Regularnie występuje w ramach słynnych koncertów BBC Proms w londyńskiej Royal Albert Hall. W uznaniu zasług dla kultury brytyjskiej w 2013 roku został ogłoszony przez Royal Philharmonic Society dyrygentem roku.
Solistką wieczoru była Ragnhild Hemsing z Norwegii. Zaczęła grać na skrzypcach już jako pięciolatka, w wieku dziewięciu lat przyjęto ją do renomowanego Barratt Due Music Institute w Oslo, naukę kontynuowała w Wiedniu u słynnego profesora Borisa Kuschnira. Jest laureatką licznych międzynarodowych konkursów. W ostatnich sezonach grała na wielu prestiżowych festiwalach, m.in. w Bonn, Düsseldorfie, Hadze, Hannowerze, St. Petersburgu i Zurychu. Z ogromnym zaangażowaniem prezentuje utwory współczesnych kompozytorów norweskich, którzy nawiązują do tradycji ludowej. Publiczność szczecińska gromkimi brawami nagrodziła ją za wirtuozowskie wykonanie Koncertu skrzypcowego nr 1 g-moll op. 26 Maxa Brucha i oryginalnego folkowego utworu z jej kraju, który zagrała na skrzypcach hardingfele – narodowym instrumencie Norwegii.
Na program wieczoru złożyły się również poematy symfoniczne "Tasso: Lament i tryumf" Franciszka Liszta oraz Ryszarda Straussa "Ucieszne figle Dyla Sowizdrzała", a także "Śmierć i wyzwolenie".
W Szczecinie zespół zagrał pod batutą Kirilla Karabitsa – ukraińskiego dyrygenta piastującego funkcję dyrektora muzycznego i pierwszego dyrygenta Nationaltheater & Staatskapelle Weimar. Artysta równolegle prowadzi od 2008 roku Bournemouth Symphony Orchestra. Regularnie występuje w ramach słynnych koncertów BBC Proms w londyńskiej Royal Albert Hall. W uznaniu zasług dla kultury brytyjskiej w 2013 roku został ogłoszony przez Royal Philharmonic Society dyrygentem roku.
Solistką wieczoru była Ragnhild Hemsing z Norwegii. Zaczęła grać na skrzypcach już jako pięciolatka, w wieku dziewięciu lat przyjęto ją do renomowanego Barratt Due Music Institute w Oslo, naukę kontynuowała w Wiedniu u słynnego profesora Borisa Kuschnira. Jest laureatką licznych międzynarodowych konkursów. W ostatnich sezonach grała na wielu prestiżowych festiwalach, m.in. w Bonn, Düsseldorfie, Hadze, Hannowerze, St. Petersburgu i Zurychu. Z ogromnym zaangażowaniem prezentuje utwory współczesnych kompozytorów norweskich, którzy nawiązują do tradycji ludowej. Publiczność szczecińska gromkimi brawami nagrodziła ją za wirtuozowskie wykonanie Koncertu skrzypcowego nr 1 g-moll op. 26 Maxa Brucha i oryginalnego folkowego utworu z jej kraju, który zagrała na skrzypcach hardingfele – narodowym instrumencie Norwegii.
Na program wieczoru złożyły się również poematy symfoniczne "Tasso: Lament i tryumf" Franciszka Liszta oraz Ryszarda Straussa "Ucieszne figle Dyla Sowizdrzała", a także "Śmierć i wyzwolenie".