Ks. Zyga przyznał, że mimo pogłosek o abdykacji, które pojawiły się już kilka miesięcy temu, oświadczenie Benedykta XVI zaskoczyło go. Rzecznik kurii uważa jednak, że nie można mówić o słabości czy kryzysie papieża.

- Nie liczy się ani przywiązanie do urzędu, ani do władzy, tylko odpowiedzialność za ludzi, których się prowadzi - tłumaczył duchowny. - To niezwykłe i silne przesłanie skierowane może być nie tylko do Kościoła, ale do wszystkich prowadzących wspólnoty.

Ks. Zyga był też pytany o Jana Pawła II, który miał odmienne zdanie na temat abdykacji i mimo choroby pozostał w Watykanie do końca. - Dzięki swojej posłudze wprowadził do niej wielki znak cierpienia. Pokazał godność człowieka starszego i cierpiącego oraz że ma to wartość we wspólnocie. Pokazał, że takich ludzi nie można odrzucać - mówił ks. Zyga.

Rzecznik kurii dodał, że Benedykt XVI wniósł do Kościoła inne wartości: pokorę i odpowiedzialność. Konklawe wybierze nowego papieża prawdopodobnie do końca marca.

Posłuchaj "Rozmowy pod krawatem".