Ma 23 lata, jej marzeniem jest trenowanie Manchesteru United i - jak na razie - jest jedyną kobietą, która zajmuje się szkoleniem najmłodszych dzieci w szczecińskim SALOS-ie, czyli Stowarzyszeniu Lokalnym Salezjańskiej Organizacji Sportowej.
Marta Krajniak od dziecka chodziła na mecze Pogoni. Kiedyś współpracowała z nieżyjącym już trenerem Włodzimierzem Obstem, by z Pogoni trafić do SALOS-u. Na razie ma licencję na szkolenie dzieci do 12. roku życia, ale ma też swoje marzenie.
- Zostać trenerem Manchesteru United - przyznaje Marta. - Wiem, że to jest śmieszne, może nierealne, ale to marzenie popycha mnie do przodu. Na razie mam swoich zawodników. Mam nadzieję, że tak ich wychowam, że oni trafią do tego Manchesteru i będę mogła przychodzić na ich mecze, a kiedyś zadedykują mi bramkę.
Dziewięcioletni Oskar z SALOS-u swoją przyszłość widzi w Barcelonie. Na razie pod okiem trenera regularnie strzela bramki w turniejach. - Dużo od nas wymaga. Dużo wygrywamy i rozgrywamy sporo akcji - mówi chłopiec.
Filip skończył 18 lat i gra na lewej obronie. - Sport daje dużo doświadczenia życiowego. Można się przez to nauczyć samokontroli, dyscypliny oraz walki o swoje cele i marzenia - uważa.
Stowarzyszenie Lokalne Salezjańskiej Organizacji Sportowej Salos zrzesza 400 chłopców. Prawie wszyscy trenują piłkę nożną w rocznikach od 1998 do 2011. Kilkanaście osób wybrało tenis stołowy. Głównym zadaniem SALOS-u i salezjanów jest wychowanie do wiary przez sport. Idei tej patronuje św. Jan Bosko, założyciel salezjanów i patron młodzieży.
Wychowankami szczecińskiego Salosu są między innymi: Filip Starzyński z Zagłębia Lubin, które już w niedzielę gościć będzie w Szczecinie, Patryk Lipski dziś grający w Ruchu Chorzów i Sebastian Rudol ze szczecińskiej Pogoni.
Wśród zawodników, którzy grali w SALOS-ie są też: Hubert Matynia i Sebastian Murawski, którzy grają w Pogoni. Prezesem SALOS-u jest salezjanin ks. Tadeusz Balicki.
Więcej o SALOS-ie w audycji katolickiej "Religia na fali".
- Zostać trenerem Manchesteru United - przyznaje Marta. - Wiem, że to jest śmieszne, może nierealne, ale to marzenie popycha mnie do przodu. Na razie mam swoich zawodników. Mam nadzieję, że tak ich wychowam, że oni trafią do tego Manchesteru i będę mogła przychodzić na ich mecze, a kiedyś zadedykują mi bramkę.
Dziewięcioletni Oskar z SALOS-u swoją przyszłość widzi w Barcelonie. Na razie pod okiem trenera regularnie strzela bramki w turniejach. - Dużo od nas wymaga. Dużo wygrywamy i rozgrywamy sporo akcji - mówi chłopiec.
Filip skończył 18 lat i gra na lewej obronie. - Sport daje dużo doświadczenia życiowego. Można się przez to nauczyć samokontroli, dyscypliny oraz walki o swoje cele i marzenia - uważa.
Stowarzyszenie Lokalne Salezjańskiej Organizacji Sportowej Salos zrzesza 400 chłopców. Prawie wszyscy trenują piłkę nożną w rocznikach od 1998 do 2011. Kilkanaście osób wybrało tenis stołowy. Głównym zadaniem SALOS-u i salezjanów jest wychowanie do wiary przez sport. Idei tej patronuje św. Jan Bosko, założyciel salezjanów i patron młodzieży.
Wychowankami szczecińskiego Salosu są między innymi: Filip Starzyński z Zagłębia Lubin, które już w niedzielę gościć będzie w Szczecinie, Patryk Lipski dziś grający w Ruchu Chorzów i Sebastian Rudol ze szczecińskiej Pogoni.
Wśród zawodników, którzy grali w SALOS-ie są też: Hubert Matynia i Sebastian Murawski, którzy grają w Pogoni. Prezesem SALOS-u jest salezjanin ks. Tadeusz Balicki.
Więcej o SALOS-ie w audycji katolickiej "Religia na fali".
Zobacz także
2017-03-25, godz. 17:50
Ekumeniczne wydarzenie w szczecińskim seminarium
Kopia ikony Matki Bożej Kazańskiej od soboty znajduje się w kościele seminaryjnym w Szczecinie. To obraz, którego historia sięga X wieku. Jan Paweł II nazwał ją Matką Pojednania, bo jej wizerunek łączy wiernych Kościoła Katolickiego…
» więcej
2017-03-25, godz. 12:41
To była największa reforma Kościoła w Polsce
25 lat temu Jan Paweł II specjalną bullą papieską dokonał zmian w organizacji Kościoła w naszym kraju. Powołał również nową metropolię na Pomorzu Zachodnim.
» więcej
2017-03-25, godz. 05:15
Młodzi modlili się całą noc w katedrze [ZDJĘCIA]
Kilkaset młodych osób z całej metropolii szczecińsko-kamieńskiej wzięło udział w nocnym czuwaniu w szczecińskiej katedrze. To był jeden z punktów papieskiej akcji "24 godziny dla Pana".
» więcej
2017-03-24, godz. 11:51
Szczecin przejmuje pomysł papieża. Modlitwa przez 24 godziny
24 godziny modlitwy non stop w szczecińskiej katedrze. Od godziny 18 rozpoczyna się akcja "24 godziny dla Pana", którą zapoczątkował papież Franciszek. Jej celem jest zaproszenie do spowiedzi i okazja do uwielbienia Boga w modlitwie…
» więcej
2017-03-24, godz. 07:27
Świąteczna zbiórka żywności dla potrzebujących
W piątek i w sobotę m.in. w szczecińskich supermarketach można pomóc potrzebującym przed świętami. Wolontariusze z Parafialnych Zespołów Caritas będą zbierać żywność z długim okresem ważności.
» więcej
2017-03-19, godz. 10:12
Miliony na pomoc uchodźcom od darczyńców Caritas
Siedem tysięcy darczyńców z Polski przekazało w sumie około 10 mln zł dla rodzin syryjskich uchodźców w Aleppo i w Libanie. Pomoc Caritas w ramach programu "Rodzina Rodzinie" płynie też z naszego regionu.
» więcej
2017-03-18, godz. 09:45
Pożegnają budowniczego kościoła "pod niebieskim dachem"
Mieszkańcy Szczecina, a przede wszystkim parafianie, pożegnają ks. prałata Zdzisława Garbicza. Pogrzeb budowniczego kościoła "pod niebieskim dachem" odbędzie się w sobotę na Cmentarzu Centralnym.
» więcej
2017-03-12, godz. 11:41
Jerzy Zelnik o swoim nawróceniu: Trzeba nauczyć się dwóch przykazań
Jeżeli człowiek umie odpowiedzieć dobrem na zło, to znaczy, że jest naprawdę mocny - mówi Jerzy Zelnik. Aktor cytuje polskiego papieża i opowiada w Radiu Szczecin historię swojego nawrócenia.
» więcej
2017-03-12, godz. 10:00
Spór o adhortację papieską. Dyskusja w Radiu Szczecin
Trzeba się w to wgłębić, zobaczmy jak to rozwiązać w parafii, diecezji, w całym Kościele - tak spór wokół punktu z papieskiej adhortacji dotyczącego komunii świętej dla rozwiedzionych żyjących w ponownych związkach komentuje…
» więcej
2017-03-05, godz. 13:25
Abp Dzięga o znakach szatańskiego porządku. List do wiernych
Szczególnym znakiem szatańskiego porządku w naszym pokoleniu jest po pierwsze przedziwne zakłamywanie języka, aby zło ukazywać jako coś dobrego - pisze do wiernych abp Andrzej Dzięga. Księża czytają list metropolity szczecińsko-kamieńskiego…
» więcej